CDOBiznesArtykuł z magazynu ITwizArchitektura ITPolecane tematy
Biznesową korzyścią rozwiązań IoT są tworzone tam dane
Internet rzeczy żyje z danych, z możliwości ich gromadzenia, wykorzystywania i analizowania. Oznacza to, że koncepcja IoT idzie w parze bezpośrednio z Big Data, zaawansowaną analityką i sztuczną inteligencją w postaci algorytmów uczenia maszynowego. Wszystko, aby sięgnąć po niedostępne wcześniej zasoby wiedzy.
Zasoby informacyjne, czyli dane są coraz istotniejszą wartością dla firmy, a nierzadko też źródłem przewagi konkurencyjnej. Odpowiednie zarządzanie informacjami pozwala organizacjom lepiej funkcjonować, pozyskiwać klientów i budować trwalsze relacje z dotychczasowymi. Pozwala też tworzyć nowe produkty i usługi, a nawet wdrażać gruntowne zmiany modeli biznesowych. Za sprawą IoT, danych niosących cenną dla biznesu wiedzę, może być naprawdę dużo. Dlatego umiejętne wykorzystanie internetu rzeczy jest tak ważne.
Zaprzęgnięcie informacji o przebiegu produkcji konkretnej partii, a nawet jednostki towaru pozwala wyciągać wnioski na temat potrzeby wdrażania ewentualnych usprawnień, ułatwia kontrolę jakości i lepsze gospodarowanie zasobami. W branży produkcyjnej gromadzone są też informacje o sposobie działania maszyn oraz ich obsługi przez pracowników. W dobie IoT tych danych jest przede wszystkim jeszcze więcej.
Dane z produkcji
Informacje dotyczące przebiegu procesów produkcyjnych są od lat wykorzystywane do podejmowania decyzji biznesowych – często już w sposób mocno zautomatyzowany. Zaprzęgnięcie informacji o przebiegu produkcji konkretnej partii, a nawet jednostki towaru pozwala wyciągać wnioski na temat potrzeby wdrażania ewentualnych usprawnień, ułatwia kontrolę jakości i lepsze gospodarowanie zasobami. W branży produkcyjnej gromadzone są też informacje o sposobie działania maszyn oraz ich obsługi przez pracowników. W dobie IoT tych danych jest przede wszystkim jeszcze więcej.
Za sprawą internetu rzeczy proces gromadzenia danych zaczyna się już w maszynach produkcyjnych, których poszczególne elementy wyposażone są w czujniki mierzące parametry działania, zużycia oraz warunki otoczenia. Podstawowym zastosowaniem takich danych jest tu monitoring pozwalający wychwycić wszelkie anomalie, przewidzieć awarię lub jej zapobiec. Albo tak zaplanować prace serwisowe, aby zminimalizować przestój w produkcji.
Ważna jest skala zastosowania internetu rzeczy w przemyśle. Mówimy przecież nie o pojedynczych urządzeniach przekazujących informacje, a o kompleksowych ekosystemach łączności. W dojrzałych względem wykorzystania IoT przedsiębiorstwach stosuje się jednolity interfejs, pozwalający otrzymać kompleksowe spojrzenie na realizowane procesy produkcji. W ten sposób można poprawić efektywność energetyczną czy zoptymalizować wydajność. Mamy tu do czynienia z połączeniem zarządzania zasobami, analityki biznesowej oraz narzędzi wspierających monitorowanie i sterowanie urządzeniami oraz procesami produkcyjnymi.
Ważnym, możliwym dziś za sprawą mechanizmów sztucznej inteligencji, etapem rozwoju zastosowań internetu rzeczy w przemyśle jest kolejny poziom zautomatyzowania procesów biznesowych na bazie danych napływających z sieci czujników. Dzięki temu w znacznym stopniu możliwa będzie taka organizacja procesów, aby były one – na podstawie zgromadzonych informacji bieżących oraz danych historycznych – jak najbardziej optymalne.
To z kolei otwiera też drogę do niemożliwej dotąd skali kastomizacji produktów i wprowadzenia rozwiązań lepiej odpowiadających na oczekiwania klientów. Pewnym novum nadal pozostaje możliwość zapewnienia ograniczonej komunikacji między producentem a towarem. Ta możliwość, cenna zwłaszcza w przypadku dóbr luksusowych, pozwala systematycznie pracować nad podnoszeniem jakości towarów, a jednocześnie otwiera drogę do nowych działań w obszarze obsługi klienta i sprzedaży.
Opomiarowana logistyka
W sektorze transportu i logistyki standardem są już kody kreskowe czy metki RFID. Nie dziwią też nikogo w pełni zautomatyzowane magazyny. Jednak dzięki wyposażeniu paczek w dysponujące łącznością bezprzewodową czujniki możliwe staje się, przykładowo, sprawdzenie, gdzie znajduje się konkretna paczka z precyzyjnym określeniem półki na magazynie. W przypadku towarów szybko rotujących kluczowe są również informacje o dacie produkcji i terminie przydatności do spożycia. Inteligentne półki, zarówno w magazynach, jak i w sklepach, mogą wysłać sygnał o braku produktu na stanie i samoczynnie zgłosić zapotrzebowanie na dany towar.
Jeśli chodzi o cenne przesyłki, wykorzystuje się geotagi, czyli lokalizatory produktów bazujące na komunikacji GPS i GSM, często również połączone z beaconami. Pozwalają one nie tylko na śledzenie bieżącej lokalizacji i trasy transportu, lecz także gromadzą dane dotyczące warunków spedycji. Dzięki temu realne staje się automatyczne monitorowanie stanu dostaw, możliwość automatycznej regulacji temperatury przy przewożeniu żywych zwierząt czy żywności, jak również kontrola, czy w trakcie przewozu towar nie był poddawany nadmiernym wstrząsom.
Powszechne staje się też takie zastosowanie internetu rzeczy w branży logistycznej, które umożliwia pełną analizę przebiegu procesów transportu oraz zachowań kierowców. Mówimy tu przede wszystkim o zaawansowanym monitoringu floty, a także optymalizacji przejazdów, kosztów paliwa i terminów dostaw. Na bazie informacji o ruchu drogowym oraz bieżącym zapotrzebowaniu konkretnych odbiorców możliwe jest modyfikowanie trasy przejazdu w czasie rzeczywistym. Jednocześnie, w sposób zdalny monitorowany jest styl i sposób jazdy, analizowane są wszystkie sytuacje drogowe. Według szacunków IDC, w Polsce rynek monitorowania pojazdów w 2018 roku będzie wart 344 mln USD, a rynek rozwiązań IoT dla motoryzacji wzrośnie o 39% względem 2016 roku.
Za sprawą różnego rodzaju beaconów, realne jest m.in. prześledzenie pełnej ścieżki zakupowej klienta oraz sposobu, w jaki porusza się po sklepie stacjonarnym, a także analiza reakcji konsumentów na różnego rodzaju bodźce, akcje promocyjne, wystarczy, jeśli dana osoba zatrzyma się na chwilę przed reklamą konkretnego produktu.
Klient na celowniku
Internet rzeczy dysponuje także ogromnym potencjałem w kontekście pozyskiwania informacji o klientach. O ile w branży e-commerce pozyskanie informacji o działaniach nabywcy na stronie sklepu jest możliwe – i wykorzystywane – od dawna, o tyle w przypadku fizycznych placówek handlowych było dotąd tyleż utrudnione, co kosztowne. Obecnie, za sprawą różnego rodzaju beaconów, realne jest m.in. prześledzenie pełnej ścieżki zakupowej klienta oraz sposobu, w jaki porusza się po sklepie stacjonarnym, a także analiza reakcji konsumentów na różnego rodzaju bodźce, akcje promocyjne, wystarczy, jeśli dana osoba zatrzyma się na chwilę przed reklamą konkretnego produktu. Warto dodać, że tego rodzaju monitoring może być realizowany z zachowaniem praw o ochronie danych osobowych.
Za sprawą internetu rzeczy możliwe staje się domknięcie cyklu monitorowania zachowania klienta w kontekście wielokanałowej obsługi. Dane zbierane są z różnych źródeł: systemów obsługi klienta, raportów posprzedażowych, badań marketingowych, systemów e-commerce i CRM, wreszcie – z internetu rzeczy.
Internet rzeczy daje dostęp do nowych pokładów wiedzy, która pozwala podejmować decyzje biznesowe w sposób bardziej świadomy. Ważne jest tutaj stworzenie pewnego ekosystemu i umożliwienie łączenia pewnych faktów, zaistniałych sytuacji i odpowiedniego reagowania. Dzięki nowym technologiom możliwa jest częściowa – lub nawet pełna – automatyzacja niektórych procesów biznesowych. Kluczowe staje się jednak umiejętne zintegrowanie takich danych, ich przetworzenie oraz właściwa interpretacja.
KOMENTARZ EKSPERTA
Ustandaryzowany sposób na integrację danych
Prognoza popytu na dostarczane towary, wykonywana w celu prawidłowego ustalenia budżetu sprzedaży, stanowi istotny element planowania działalności firm produkcyjnych i handlowych. Bez prawidłowej oceny potencjalnej wielkości sprzedaży poszczególnych towarów niemożliwe jest uzyskanie przewagi konkurencyjnej na rynku. Niewłaściwie oceniony popyt powoduje zaleganie wyprodukowanych lub zakupionych towarów. Powoduje też utraconą sprzedaż na skutek braku towarów, na które jest zapotrzebowanie.
Szczególnego znaczenia proces ten nabiera w przypadku w pełni konwergentnego handlu, w którym występuje duża liczba kanałów sprzedaży, a klient oczekuje, że jego zapotrzebowanie na towar będzie realizował tym kanałem, który mu najbardziej w danej chwili odpowiada. I tak najnowocześniejsze przedsiębiorstwa trudniące się sprzedażą detaliczną realizują koncepcję omnichannel łączącą wszystkie kanały dotarcia do klienta. Dla typowego przedsiębiorstwa handlowego – oferującego od kilku do kilkudziesięciu tysięcy produktów – niemożliwe jest prognozowanie popytu metodami tradycyjnymi. Niezbędny jest wgląd w historię sprzedaży podzieloną na kanały, obszary geograficzne, kategorie produktów i inne cechy. Dane te są niezbędne, ponieważ procesy zakupowe i produkcyjne planowane są i zarządzane centralnie dla uzyskania optymalnego kosztu pozyskania produktów. Jednocześnie, każdy z kanałów sprzedaży jest obsługiwany różnymi systemami IT. W związku z tym uzyskanie jednolitych danych i ich przetwarzanie jest utrudnione.
Rozwiązaniem tego problemu jest oferowana przez Infor platforma integracyjna ION (Integration Open Network), wyposażona w centralną składnicę danych (Business Vault). Platforma ta w sposób ustandaryzowany przyjmuje dane transakcyjne ze wszystkich systemów obsługujących poszczególne kanały sprzedaży i umieszcza je w odpowiedniej strukturze Business Vault. Jest ona elementem Big Data i służy do przygotowania wszelkiego rodzaju całościowych raportów o działalności, ale jest też bazą do prognozowania popytu. Dodatkowym narzędziem pozwalającym na prognozowanie sprzedaży jest narzędzie firmy Infor typu Demand Planner. Odpowiednio skonfigurowane, będzie – na bazie zebranych w składnicy danych – prognozowało sprzedaż w odpowiednich obszarach, kanałach i kategoriach produktów. System umożliwia też dopasowywanie prognoz sprzedaży do poszczególnych decyzji bądź to kierowników sprzedaży, bądź to konkretnych zamówień hurtowników wynikających z ich prognoz popytu.
Zastosowanie platformy integracyjnej ION – zbierającej dane z różnych kanałów sprzedaży – oraz narzędzia typu Demand Planner powoduje więc zwiększenie dokładności i wiarygodności prognoz sprzedaży. To przynosi zaś znaczące korzyści biznesowe.
Piotr Michalak, wiceprezes zarządu iPCC sp. z o.o., partnera handlowego i wdrożeniowego firmy Infor w zakresie systemu klasy ERP Infor M3 oraz platformy integracyjno-zarządczej Infor ION. www.i-pcc.pl