Według prognoz „FinTech Global Market Report 2020”, globalny rynek fintech powinien w ciągu najbliższych dwóch lat osiągnąć wartość blisko 310 mld dol. (w 2018 roku wart był niespełna 128 mld dol.). I choć tendencję wzrostową spowolnić może trwająca nadal pandemia COVID-19, to nastroje wśród krajowych przedsiębiorców z tego sektora są raczej optymistyczne.
Eksperci rynku fintech wskazują ponadto, że na topie prawdopodobnie przez cały czas będzie szeroko pojęty regtech. Kolejnymi trendami ma być również wymiana kryptowaluty na realne pieniądze na dużą skalę (co doprowadzi do szerszego wykorzystania mechanizmów transferowych), a także robotyzacja procesów biznesowych.
Fintech w czasach pandemii
Z wiadomych względów obecny rok jest dla krajowych fintechów czasem niepokoju, na którym piętno odcisnęły przede wszystkim ekonomiczne skutki pandemii. Mimo tego: „Rodzimy rynek radzi sobie z kryzysem relatywnie dobrze” – komentuje Marcin Sikora Chief Sales Officer LOANDO Group. Według danych serwisu Fintek.pl, nawet 16% polskich przedsiębiorców z sektora uważa, że ich biznesy radzą sobie lepiej niż przed pandemią. Z kolei ponad 40% twierdzi, że powrót do normalności nastąpi najpóźniej w I kwartale 2021 roku.
To oznacza, że rozwój tego segmentu – pomimo zachwiań na początku roku – powinien postępować. „Można przypuszczać, że rynek fintech – a przynajmniej nasz rodzimy sektor – dalej będzie mógł być pionierem jeśli chodzi o wdrażanie nowatorskich rozwiązań i swojego rodzaju benchmarkiem dla pozostałych gałęzi produkcji oraz usług” – uważa Marcin Sikora.
Odbicie na rynku fintech widać także w skali globalnej. Z danych prezentowanych w raporcie CB Insights za II kwartał 2020 roku wynika, że finansowanie sektora wzrosło o 17% i osiągnęło kwotę 9,3 mld dol. Miesięczna liczba transakcji inwestycyjnych zwiększyła się zaś ze 127 w kwietniu do 141 w czerwcu, czytamy w tym samym badaniu. Specjaliści uważają, że światowy rynek fintech, podobnie do całego systemu finansowo-gospodarczego, to system naczyń połączonych i wszystko co dzieje się w jego obszarze, wywołuje podobne reperkusje na rynkach lokalnych.
Prognozowane trendy na lata 2020-2021
- Rozwój regtechu – jak podkreślają eksperci, zarządzanie mechanizmami finansowymi i dostosowywanie się do regulacji prawnych to obecnie jedna z największych bolączek fintechów. Według wyliczeń analityków, firmy finansowe poświęcają 15-20% rocznego budżetu na GRC czyli zarządzanie ryzykiem i zgodnością, co ma pomóc w uniknięciu kar finansowych od regulatorów. I tu pojawia się miejsce dla ragtechu w postaci technologicznego wsparcia dla firm w redukcji kosztów.
- Transfery z krypto do realnych walut – Niespadające zainteresowanie kryptowalutami i rosnąca popularność systemu blockchain sprawia, że coraz częściej poszukiwane są technologie pozwalające na konwersję z kryptowaluty na te realne. Im szersze kręgi będzie zataczać to zjawisko, tym większy nacisk będzie kładziony na ten aspekt.
- Robotyzacja procesów biznesowych – to metoda, zgodnie z założeniami której specjalne oprogramowanie zastępuje pracowników w wykonywaniu rutynowych, czasochłonnych zadań. Odpowiednie algorytmy oparte na machine learning rozpoznają jedną daną i dobierają na jej podstawie resztę. Według przewidywać ekspertów rynku zastosowanie narzędzi automatyzujących będzie cieszyć się jeszcze większa popularnością wśród przedsiębiorstw, a ich wykorzystanie wykroczy poza wnioski pożyczkowe.