Za 10 lat nawet 30% sprzedawanych w USA samochodów stanowiły będą auta elektryczne, co sprawi, że na rynku pojawi się zapotrzebowanie na wyspecjalizowane, skrojone pod ich właścicieli usługi sprzedaży energii – zapowiada amerykańska firma analityczna Boston Consulting Group.
Z prognoz BGC wynika, że w najbliższych latach zainteresowanie autami elektrycznymi będzie szybko rosnąć – i tak, już w 2030 roku nawet 30% nowych samochodów sprzedawanych w USA stanowić mają pojazdy zasilane energią elektryczną. Oznaczać to będzie, że ok. 12% wszystkich aut jeżdżących za dziesięć lat po amerykańskich drogach będzie tzw. „elektrykami”. Raport nie precyzuje, jakiego dokładnie typu będą to pojazdy – do e-samochodów zaliczono w nim zarówno auta hybrydowe (zasilane połączeniem silnika spalinowego oraz elektrycznego), jak i klasyczne samochody elektryczne.
Jeśli przewidywania ta znajdą pokrycie w rzeczywistości, oznaczać to będzie potężny wzrost popularności aut elektrycznych – obecnie stanowią one zaledwie ok. 2% wszystkich nowych aut trafiających do klientów w Stanach Zjednoczonych. Jednocześnie tak dynamiczny rozwój tego segmentu rynku sprawi, że ogromnie wzrośnie zapotrzebowanie na energię elektryczną. Wzrost ten będzie tak znaczący, że zmusi dostawców energii do rozbudowy i zmodernizowania ich sieci dystrybucyjnych.
Dla branży energetycznej z jednej strony oznacza to oczywiście pewne problemy i konieczność poniesienia znacznych kosztów takich inwestycji, jednak analitycy Boston Consulting Group twierdzą, że dostawcy, którzy odpowiednio przygotują się na rosnącą popularność samochodów elektrycznych, będą mogli na tym trendzie dobrze zarobić. Zdaniem autorów raportu, dostawcy energii powinni rozważyć m.in. wprowadzenie do oferty wyspecjalizowanych usług, skierowanych do posiadaczy aut elektrycznych – np. wszelkiego rodzaju subskrypcji i planów pakietowych, umożliwiających klientom planującym regularne ładowanie aut na zredukowanie wydatków na ten cel. Sposobem na zachęcenie klientów do związania się z operatorami długoterminowymi umowami na takie usługi mogłoby by np. oferowanie odpowiednich zestawów zniżek (np. za ładowanie auta w nocy) oraz zapewnienie im w ramach umowy np. darmowej ładowarki o wysokiej wydajności. Potencjalnie użytkownicy aut elektrycznych docenią również zaawansowane aplikacje, pozwalające im wygodnie zarządzać dostawami energii elektrycznej i dodatkowymi usługami.
Analitycy tłumaczą, że takie działania pozwolą dostawcom energii nie tylko na skuteczne pozyskiwanie klientów, ale również na efektywne zarządzanie tym, jak i kiedy owi klienci korzystają z najbardziej energochłonnych urządzeń – co sprawi, że operatorzy będą w stanie planować oraz optymalizować obciążenie sieci, co będzie koniecznością wobec skali prognozowanych wzrostów.
Więcej informacji o raporcie znaleźć można na stronie Boston Consulting Group.
