InfrastrukturaCloud computingcentra danych / data centerPREZENTACJA PARTNERA
Gwarantowane filary w MAIN Data Center: bezpieczeństwo, wydajność, dostępność
Executive ViewPoint
Z Markiem Turkiem, prezesem zarządu MAIN rozmawiam o:
- Rozwoju firmy przez ostatnie 3 lata, dokonanych dwóch konsolidacjach oraz zmieniającej się w związku z nimi ofercie.
- Dwóch kluczowych usługach Private Cloud i Virtual Private Cloud.
- Rozbudowie posiadanej infrastruktury o trzecie centrum danych.
- Długoletniej współpracy z klientami, a także planach na kolejne 3 lata, w tym wejściu na rynki międzynarodowe.
Marek, ostatni raz rozmawialiśmy 3 lata temu. Co się w tym czasie wydarzyło w MAIN?
Ostatnie lata to dla nas okres sporych zmian i szybkiego rozwoju. MAIN m.in. skonsolidował dwie spółki należące do Grupy EIP. Pierwszą była MAIN Interconnection. Dzięki temu rozwinęliśmy specjalizację w projektowaniu, wdrażaniu i utrzymaniu systemów bezpieczeństwa dla środowisk IT/IoT. Wprowadziliśmy też do naszej oferty nowe produkty związane z budową sieci i bezpieczeństwem IT.
Drugą spółką był Medsar. Firma ta specjalizuje się w technologiach bezpiecznego przetwarzania obrazów i dokumentacji medycznej. Dziś stanowi rozwinięcie oferty MAIN. Powstał nowy produkt – Medsar Medical Cloud Backup. Połączył on produkty oferowane dotąd niezależnie przez Medsar i MAIN.
Medsar Medical Cloud Backup gwarantuje bezpieczne przechowywanie opisów i badań oraz umożliwia prowadzenie telekonsultacji z zakresu medycznej diagnostyki obrazowej na bazie rozwiązań chmurowych.
MAIN nadal rozwija się za pośrednictwem MAIN Partner Community. Jest to społeczność stworzona dla integratorów technologicznych, ekspertów IT oraz firm świadczących usługi z zakresu oprogramowania, sprzętu IT, konsultingu oraz wdrożeń i szkoleń. Obecnie aktywnie działa w niej ponad 80 partnerów.
Jako jeden z niewielu dostawców możemy dostarczać i budować sprawnie działające klastry pamięci masowych klasy Enterprise w trybie Active-Active, gdzie dane są składowane i dostępne jednocześnie w obu ośrodkach. To oznacza, że dane zachowują najwyższy poziom dostępności i bezpieczeństwa, co jest kluczowe dla firm, które polegają na ciągłości działania swoich systemów.
Rozwijaliście w tym czasie także ofertę produktową?
Postawiliśmy na rozwój partnerstw z globalnymi dostawcami rozwiązań IT. Największym z nich było rozpoczęcie współpracy z Hewlett Packard Enterprise i Ampere Computing. MAIN jako pierwszy w Polsce wprowadził do oferty infrastrukturę opartą na serwerach HPE ProLiant RL300 Gen11 wyposażonych w procesory Ampere ® Altra ® wykonane w architekturze ARM.
Rozwiązania te zapewniają jednocześnie bardzo wysoką wydajność i nergooszczędność. Jako pierwsi w Polsce testowaliśmy je, a po zdobyciu pierwszego klienta, zbudowaliśmy środowisko w naszym centrum danych w oparciu o serwery wirtualne pod bazy danych Oracle, pracujące na dwóch serwerach HPE ProLiant RL300 Gen11 z procesorami Ampere ® Altra ® Max M128-30 i dedykowaną pod te serwery macierzą HPE Alletra Storage MP z dyskami NVMe.
Waszym partnerem jest też VMware, o którym dużo mówiło się w I połowie roku.
Oczywiście my też odczuliśmy – jak wielu partnerów i klientów – zawirowania związane ze zmianami w modelu licencyjnym VMware. Jednocześnie jednak utrzymaliśmy status partnera tej firmy. Nadal oferujemy usługi, które stworzyliśmy na bazie rozwiązań Mware. Uważamy, że producent ten dostarcza platformę, która nie ma – na tę chwilę – sobie równych.
Was i Waszych klientów „kryzys” VMware więc nie dotknął?
Nie. W taki sposób przemodelowaliśmy nasze usługi, aby zmiany sposobu licencjonowania VMware nie dotknęły naszych klientów. Żadnemu z nich nie podwyższyliśmy z tego powodu cen.
Macie jeszcze inne – poza HPE i VMware – partnerstwa?
Jesteśmy także partnerem Veeam. Przez ostatnie 3 lata rozbudowywaliśmy – oparte o rozwiązania tego producenta – usługi Backupu i Disaster Recovery. Naszym zdaniem, skuteczność oprogramowania Veeam daje klientom możliwości przechowywania kopii i zabezpieczania firmowych danych.
W ramach realizowanych projektów współpracujemy z wieloma vendorami Enterprise. Wszystko zależy od potrzeb klienta.
Poza własnym centrum danych, które znajduje się w samym centrum Warszawy, macie drugie, oferowane w ramach współpracy z Equinix.
Tak, w oparciu o współpracę z tą firmą stworzyliśmy dla kilku klientów środowiska backupowe i Disaster Recovery poza Polską, także w chmurze publicznej. W roku 2024 podjęliśmy jednak decyzję, aby rozbudować nasze środowisko IT o trzecie centrum danych.
W tym zakresie rozpoczęliśmy współpracę z Netią. Firma ta jest zresztą naszym partnerem od wielu lat. Dostarcza nam łącza telekomunikacyjne.
Jako pierwsi w Polsce testowaliśmy nowe procesory Ampere® Altra® i jako pierwsi w Polsce uruchomiliśmy produkcyjne środowisko z tymi procesorami dla klienta.
Jak to przekłada się na usługi dla klientów?
Przede wszystkim zwiększamy naszą dostępność, co pozwala nam lepiej reagować na potrzeby klientów. Jako jeden z niewielu dostawców możemy dostarczać i budować sprawnie działające klastry pamięci masowych klasy Enterprise w trybie Active-Active, gdzie dane są składowane i dostępne jednocześnie w obu ośrodkach. To oznacza, że dane zachowują najwyższy poziom dostępności i bezpieczeństwa, co jest kluczowe dla firm, które polegają na ciągłości działania swoich systemów.
Aby zapewnić bezpieczne działanie tego systemu, niezbędny jest trzeci ośrodek, który pełni rolę weryfikatora (witness). Dzięki temu, w razie awarii, wiadomo, gdzie były przechowywane dane. MAIN zapewnia pełną infrastrukturę do realizowania usługi weryfikatora. Dysponując takim klastrem, nie musimy przełączać się na inne systemy, co eliminuje potrzebę korzystania z innych, mniej pewnych rozwiązań. To upraszcza zarządzanie infrastrukturą IT i obniża koszty dla klienta końcowego.
Dla bardziej wymagających klientów oferujemy możliwość utworzenia klastra pamięci masowej, zapasowego miejsca na dane oraz backupy. Dodatkowe łącze w trzecim ośrodku zapewnia dostęp do danych nawet w przypadku awarii dwóch pozostałych ośrodków. To oznacza, że nawet w najgorszym scenariuszu, dane są bezpieczne i dostępne. Kopia awaryjna dostępna w trzecim ośrodku zagwarantuje ciągłość działania.
Dotyczy to zwłaszcza wymagających klientów z takich sektorów, jak finanse i fintech, telekomunikacja i inne branże regulowane.
Czy są klienci, którzy u Was mają podstawowe centrum danych, np. w formie usługi Private Cloud, a Backup lub zapasowe centrum danych w drugim, obecnie w Equinix, a w przyszłości w Netii?
Mamy klientów, którzy swój Private Cloud mają „rozciągnięty” na dwa ośrodki z online’ową replikacją danych. Pozwala to na automatyczne przejęcie pracy przez drugie centrum danych w przypadku ewentualnej awarii. Mamy też klientów, którzy w jednym data center umieścili środowisko produkcyjne, a w drugim mają tylko backup danych. Zapewniamy tym sposobem fizyczne i geograficzne odseparowanie danych i ich kopii. Znacząco podnosi to poziom bezpieczeństwa.
Specjalizujemy się w projektowaniu środowisk IT wg indywidualnych potrzeb klientów. Zapewniamy wsparcie na każdym kroku – konsultacji, kompleksowego wdrożenia i profesjonalnego zarządzania.
Mówiliśmy już nieco o ofercie MAIN. Które – Twoim zdaniem – produkty mają kluczowe znaczenie?
MAIN ma dwa podstawowe produkty: Private Cloud i Virtual Private Cloud. Pierwszy z nich oznacza środowisko IT w 100% dedykowane konkretnemu klientowi, od początku zaprojektowane i zbudowane dla niego. Drugi to środowisko współdzielone. Na jednej maszynie fizycznej działają systemy IT kilku klientów.
Produkty te są wciąż przez nas rozwijane i modernizowane wraz ze zmieniającą się technologią. Obecnie, np. dodaliśmy funkcje związane z konteneryzacją.
Oprócz podstawowych usług rozwinęliśmy kolejne dwie – Backup i Disaster Recovery as a Service – DRaaS. Mogą być one zarówno częścią składową Private Cloud i Virtual Private Cloud, jak i sprzedawanymi niezależnie produktami.
Rynek oczekuje od nas tego typu oferty. Firmy chcą łatwiej zabezpieczać środowiska IT i własne dane. Mamy sporo klientów, którzy wybrali z naszej oferty tylko Backup lub DRaaS. Wciąż mają środowiska IT we własnym Data Center lub w zewnętrznych centrach danych. U nas przechowują tylko kopię zapasową swoich danych albo wykupili usługę odtworzenia systemów IT po ewentualnej awarii.
W przypadku usługi DRaaS klient otrzymuje nie tylko przestrzeń dyskową do przechowywania Backupu, ale także moc obliczeniową. Jest ona albo „uśpiona”, albo stanowi połowę lub jedną czwartą mocy maszyn produkcyjnych. Na niej odtwarzane są backupy.
Czy sprofilujecie te usługi pod wymogi NIS2? Jednym z nich jest właśnie konieczność szybkiego odtworzenia środowiska IT po awarii.
MAIN jest gotowy, aby pomóc klientom sprostać wymaganiom nowej dyrektywy unijnej, w tym w zakresie zabezpieczenia funkcjonowania ich systemów IT. Korzystanie z usług MAIN pomaga zachować zgodność z wymogami stawianymi podmiotom kluczowym. Chmura MAIN jest oparta na infrastrukturze o wysokiej dostępności, poddawana stałemu monitoringowi. Usługi Backup i Distater Recovery są kluczowe dla spełnienia wymogów tej dyrektywy.
Testowaliście, jak szybko można odtworzyć – dzięki Waszym usługom – środowisko IT klienta?
Oczywiście. W umowach usług chmurowych mamy zapisane parametry opisujące czas, jaki mamy na odtworzenie. Dodatkowo przeprowadzamy testy, aby mieć pewność, że wszystko odbędzie się bezbłędnie.
W przypadku usług Backup i DRaaS także dokonujemy cyklicznych testów. W zależności od potrzeb klienta robimy to co 3, 6 lub 12 miesięcy. Po odtworzeniu przekazujemy za każdym razem środowisko IT klientowi do weryfikacji czy usługi IT oraz dane są konsystentne, czy wszystko działa i jest w porządku pod kątem funkcjonowania procesów biznesowych.
Mówiłeś, że umożliwiacie klientom składowanie kopii danych poza Polską. Czy to usługa, która pojawiła się po agresji Rosji na Ukrainę? Wówczas przedstawiciele firm, z którymi rozmawiałem, zastanawiały się, czy może kolejnego centrum danych nie przenieść za Odrę?
Wojna na Ukrainie to chyba największy impuls do tego, aby przekroczyć granice Polski i przechowywać dane poza naszym terytorium. Aktualnie utrzymujemy tego typu środowiska we Frankfurcie. Współpracując jednak z Equinix, mamy do dyspozycji ponad 250 serwerowni znajdujących się na całym świecie.
Klienci wybierają poza granicami Polski usługę Private Cloud czy chmurę publiczną?
Najczęściej są to środowiska DRaaS. Mamy więc przestrzeń dyskową w postaci macierzy i dodatkowo niewielką mocą obliczeniową. Dzięki temu klient ma możliwość testowania procesu odtworzenia i uruchomienia środowiska IT.
Jeden z naszych klientów uruchomił usługę BGP pomiędzy Frankfurtem a środowiskiem w Polsce. Jeśli więc awarii ulegnie główny router w Warszawie, to adresacja będzie wychodziła przez Frankfurt. Biznes i klienci nawet nie zauważą tej zmiany.
Jakiego typu klientom i z jakich branż oferujecie usługi?
Mamy już blisko 100 klientów. Głównie są to organizacje reprezentujące takie sektory jak finanse, e-commerce, logistyka, służba zdrowia i produkcja. Ale oczywiście nie zamykamy się na inne. Obsługujemy zarówno klientów z rynku Enterprise, segment MŚP, jak również małe firmy.
Niezmiennie, zawsze zapewniamy każdemu klientowi indywidualne podejście. Potrafimy dostosować się do jego potrzeb, zaproponować odpowiednie środowisko IT i wdrożyć rozwiązanie uszyte na miarę potrzeb jego biznesu. Oferujemy klientom elastyczność pod względem technologicznym, jak i pakietu usług dostosowanych do ich możliwości.
W umowie z klientem zawsze też proponujemy tzw. Exit Plan. Choć nie mamy jeszcze klientów, którzy skorzystali z tej opcji, to oferujemy ją, aby klienci czuli się bezpiecznie. Dzięki temu my możemy skupić się na tym, aby rozwijać platformy technologiczne, z których korzystają nasi klienci, a oni mogą skupić się na swoim biznesie.
Bardzo ciekawe projekty zrealizowaliśmy ostatnio dla firm z sektora e-commerce. W ich przypadku dużo czasu poświęcamy na to, aby przygotować środowisko IT, które stanie się pośrednikiem pomiędzy klientem i jego biznesem oraz dostawcą usług e-commerce. Wszystko zaś w oparciu o naszą, wirtualną infrastrukturę IT.
Nasze usługi dla sektora e-commerce zbudowane są tak, aby zapewnić wysoką dostępność infrastruktury IT – High Availability. Dzięki temu klienci mogą skupić się na swoim produkcie, a nie stojącej za nim technologii. My zaś oferujemy im szybkie zdiagnozowanie i rozwiązanie ewentualnych problemów.
Rozwijamy dwie kluczowe usługi, Private Cloud i Virtual Private Cloud. Podążamy za potrzebami rynku wzbogacimy je więc o rozwiązania dedykowane obciążeniom związanym z wykorzystaniem sztucznej inteligencji.
Co najmniej dwie z wymienionych przez Ciebie branż są mocno regulowane. Czy to wpływa na to, jakiego typu usługi dostarczacie albo jakie dodatkowe certyfikaty, np. w zakresie bezpieczeństwa IT, musieliście zdobyć?
Oczywiście. Dotyczy to zwłaszcza sektora finansowego podlegającego wymogom Komisji Nadzoru Finansowego w zakresie funkcjonowania środowisk IT. Jednym z wymogów KNF jest np. przeprowadzanie dwa razy
w roku audytów IT.
Współpraca z tego typu klientami daje nam możliwość rozwijania się i przenoszenia zdobytych w jej trakcie dobrych praktyk na klientów z innych branż. Nawet jeśli nie muszą podlegać tak rygorystycznym wymogom, to uważamy, że warto, aby także mogły podwyższyć poziom cyberbezpieczeństwa.
Z wieloma klientami pracujecie latami?
Zależy nam na współpracy długoterminowej. Dlatego cały czas rozwijamy i dodajemy nowe usługi, takie jak wspomniana wcześniej konteneryzacja. Warto w tym miejscu zaznaczyć, że z jednym z klientów przedłużyliśmy właśnie kontrakt na kolejne 3 lata, a współpracujemy już od 6.
W tym czasie 2-krotnie wymieniliśmy dedykowaną dla niego infrastrukturę IT. Stale rozwijamy środowisko IT w miarę rosnących jego potrzeb. Pokazuje to, w jaki sposób rozwija się MAIN i dedykowana oferta dla naszych klientów.
Jakie macie plany na przyszłość?
Skupimy się na rozwoju dwóch kluczowych usług Private Cloud i Virtual Private Cloud. Ale będziemy też podążać za potrzebami rynku. Wzbogacimy więc te dwie usługi o rozwiązania dedykowane obciążeniom związanym z wykorzystaniem sztucznej inteligencji.
Będziemy też rozwijać się nie tylko organicznie, ale i przez akwizycje. Dzięki temu wyjdziemy poza, typowe, nasze usługi. Wprowadzimy – we współpracy z jednym z dostawców usług public cloud – możliwość tworzenia środowisk hybrydowych. W ciągu najbliższych lat chcemy również wyjść na rynek europejski.