centra danych / data centerInfrastruktura
Jak ograniczyć ślad węglowy centrów danych o 40%?
Rosnące zapotrzebowanie na moc obliczeniową i rozwój sztucznej inteligencji sprawiają, że centra danych stają się jednym z najszybciej rosnących źródeł emisji CO₂. Branża stoi dziś przed kluczowym wyzwaniem: jak pogodzić gwałtowny rozwój infrastruktury cyfrowej z globalnymi celami klimatycznymi. Najnowszy raport Arup pokazuje, że dzięki odpowiedniemu projektowaniu można ograniczyć wbudowany ślad węglowy takich obiektów nawet o 40%.

Sztuczna inteligencja, chmura i 5G powodują gwałtowny wzrost zapotrzebowania na energię – według Arup globalne zużycie prądu przez centra danych rośnie dziś o 20-40% rocznie. Tym samym sektor napędzający cyfrową gospodarkę staje się równocześnie jednym z głównych źródeł emisji w infrastrukturze technologicznej.
Raport „Circular thinking for data centres” wskazuje, że wraz z upowszechnieniem odnawialnych źródeł energii coraz większe znaczenie zyskują tzw. emisje wbudowane – wynikające z produkcji materiałów, sprzętu i procesu budowy. Według Arup to właśnie one stają się dziś głównym obszarem redukcji i innowacji projektowych.
„Sektor centrów danych rozwija się bardzo dynamicznie, dlatego już na etapie planowania należy uwzględniać cały cykl życia obiektu, nie tylko jego eksploatację” – podkreśla Andrzej Borowski, Technology Leader w Arup. „Działania redukcyjne powinny być wprowadzane od fazy projektowej, poprzez modernizację, wydłużanie cyklu życia i świadomy dobór materiałów” – dodaje.
Centra danych czy centra emisji?
Analiza Arup pokazuje, że emisje operacyjne odpowiadają dziś za ok. 80% całkowitego śladu węglowego centrów danych, ale ich udział będzie malał w miarę przechodzenia na energię odnawialną. Wówczas kluczowym wyzwaniem staną się emisje wbudowane, szczególnie w systemach MEP (mechanicznych, elektrycznych i sanitarnych), które generują aż 70-88% emisji tego typu.
„Nawet ograniczone dane pokazują dramatyczny wpływ serwerów na emisje w całym cyklu życia. Ze względu na wysoką zawartość metali szlachetnych i złożone procesy produkcyjne, mają one bardzo wysokie emisje wbudowane. Co więcej, zazwyczaj są wymieniane co trzy lata. Jako projektanci obiektu, nie mamy kontroli nad emisjami generowanymi przez serwery, dlatego nie są one uwzględniane w naszych ocenach całkowitego śladu węglowego. Uważamy jednak, że warto zwrócić uwagę na ich wpływ i apelować o redukcję emisji w tym obszarze” – mówi Andrzej Borowski.
Projektowanie, które redukuje emisje
Jak pokazują analizy Arup, pozornie niewielkie decyzje projektowe mogą przynieść duże efekty. Przeniesienie ciężkiego sprzętu z dachu na niższe kondygnacje może zmniejszyć zapotrzebowanie na materiały konstrukcyjne i obniżyć całkowite emisje wbudowane nawet o 40%. Z kolei optymalizacja siatki słupów i stropów pozwala ograniczyć ślad węglowy konstrukcji o 35%
Eksperci Arup wskazują cztery kluczowe kierunki dla branży:
- Modernizacja zamiast budowy – tam, gdzie to możliwe, należy wydłużać cykl życia istniejących obiektów zamiast wznosić nowe.
- Projektowanie długowieczne – poprzez odzysk i ponowne wykorzystanie komponentów.
- Efektywna konstrukcja – optymalizacja materiałowa i prefabrykacja zmniejszają zużycie surowców.
- Zrównoważone materiały – stosowanie niskoemisyjnych surowców zgodnie z zasadami gospodarki o obiegu zamkniętym.
„Branża data centre musi już dziś wprowadzać zmiany na poziomie projektowania, budowy i eksploatacji. Tylko dzięki świadomym decyzjom dotyczącym materiałów, konstrukcji i zarządzania cyklem życia obiektów można ograniczyć emisje i przygotować się na przyszłe regulacje” – podsumowuje Andrzej Borowski.
Cały raport „Circular thinking for data centres” dostępny jest na stronie Arup.







