Artykuł z magazynu ITwizCIOPolecane tematy
Kluczem do sukcesu jest otwartość dostawcy chmury
EVP
Executive ViewPoint
Z Marcinem Zmaczyńskim, Country Managerem Aruba Cloud w Polsce, rozmawiamy o planach rozwoju firmy na naszym rynku i w krajach CEE, świadomości usług cloud computing wśród polskich przedsiębiorstw, usługach dodatkowych, takich jak wykorzystanie środowiska zapasowego i backupu w chmurze, a także o przyszłości modelu cloud, w tym usług klasy Smart Data.
Aruba ma łącza o dużej przepustowości, zaś zapisy SLA gwarantują m.in. szybkość odtwarzania danych. Aby wszystko działało bez zarzutu, klient również musi dysponować łączem o odpowiedniej przepustowości. Niektórzy klienci mają ponad 1 TB składowanych danych i dla nich możemy uruchomić specjalne procedury, takie jak możliwość przełączania się do lustrzanego środowiska w chmurze Aruby. Posiadanie rezerwowego środowiska IT ma dużo zalet, m.in. błyskawiczne przywrócenie działania firmy w przypadku awarii.
Jak wygląda rynek usług cloud computing w Polsce?
Ten rynek przeżywa dziś dynamiczny rozwój, a najlepsze lata ma jeszcze przed sobą. Jak wskazują analitycy IDC, rynek usług w chmurze rośnie w Polsce wielokrotnie szybciej w porównaniu z tradycyjnymi usługami IT, a jego wartość w ciągu najbliższych czterech lat niemal się potroi. Co więcej, zmiany w naszym systemie prawnym przyczyniły się do szybkiego rozwoju cloud computingu. Niedawny raport BSA wskazał, że Polska awansowała na dziesiąte miejsce w rankingu najbardziej przyjaznych chmurze państw na świecie. Intensywne działania największych dostawców, których celem jest edukowanie przedsiębiorców na temat chmury, przynoszą dobre rezultaty. Widzimy, że świadomość korzyści, jakie oferuje cloud, jest już dobrze zakorzeniona na naszym rynku. Polskie firmy dojrzały i otworzyły się na chmurę, a w sytuacji wyboru – serwery dedykowane czy chmura – coraz częściej z przekonaniem stawiają na tę drugą opcję. Dlatego pytanie nie brzmi dziś: „czy skorzystamy z chmury”, ale „jaka to ma być chmura”– prywatna, publiczna czy hybrydowa?
Koncepcje chmury są bardzo różne, a w jej skład może wchodzić wiele usług – od infrastruktury IT, czyli Infrastructure-as-a-Service, aż po gotowe narzędzia, w tym np. Backup-as-a-Service czy Panel-as-a-Service. Początek przygody z chmurą, polskie firmy mogą zacząć niekoniecznie od przeniesienia całej infrastruktury, lecz np. tworzenia kopii zapasowych w chmurze (usługa BaaS), czy wdrożenia planu awaryjnego przy wykorzystaniu usługi Disaster-Recovery-as-a-Service.
Jakie usługi dodatkowe polscy klienci będą kupować w pierwszej kolejności?
Mogą to być na przykład narzędzia, takie jak Git- Hub, dla deweloperów z dużym zapotrzebowaniem na składowanie danych. Usługi tego typu cieszą się niesłabnącym popytem. Oczywiście jednym z gorących tematów jest również backup w chmurze, który nie tylko pomaga organizacjom zabezpieczyć dane, ale jest też składnikiem strategii gwarantowania ciągłości działania. Innym elementem tej strategii jest usługa Disaster-Recovery-as-a-Service, która pozwala na błyskawiczne przełączenie się do zapasowej infrastruktury w chmurze w przypadku wystąpienia awarii.
Po co firmie backup w chmurze?
W internecie pełno jest żartów, w których mówi się, że ludzie dzielą się na tych, którzy backup robią, oraz tych, którzy dopiero będą go wykonywać. Regularne, a najlepiej w pełni zautomatyzowane tworzenie kopii bezpieczeństwa jest niezbędne, jeśli poważnie myślimy o zapewnieniu ciągłości działania. Żadne regulaminy, umowy i kary nie zwrócą nam straconego czasu, zaufania klientów i dobrej renomy, na które często pracujemy latami. W przypadku awarii brak aktualnej kopii zapasowej często oznacza też wymierne straty finansowe, co w skrajnym przypadku może doprowadzić firmę do bankructwa. Statystyki National Archives and Records Administration mówią, że 60% firm, które utracą swoje dane, zamknie działalność w ciągu 6 miesięcy od momentu zdarzenia. Chmura jest bardzo dobrym środowiskiem do realizacji usługi backupu i dbania o ciągłą dostępność danych. Widzimy duże zainteresowanie kopiami bezpieczeństwa w modelu usługowym. Otrzymujemy coraz więcej tego typu zapytań.
Jak skorzystać z usług Backup-as-a-Service?
Dla klienta korzystanie z backupu w chmurze jest zazwyczaj bardzo proste, ponieważ przerzuca on wiele zadań i obowiązków na usługodawcę, a dużo procedur jest zautomatyzowanych. Na użytkowanie tej usługi wpływ może mieć też ilość danych wymagających przetransferowania. Aruba ma łącza o dużej przepustowości, zaś zapisy SLA gwarantują m.in. szybkość odtwarzania danych. Aby wszystko działało bez zarzutu, klient również musi dysponować łączem o odpowiedniej przepustowości. Niektórzy klienci mają ponad 1 TB składowanych danych i dla nich możemy uruchomić specjalne procedury, takie jak możliwość przełączania się do lustrzanego środowiska w chmurze Aruby. Posiadanie rezerwowego środowiska IT ma dużo zalet, m.in. błyskawiczne przywrócenie działania firmy w razie awarii. Takie środowisko jest na bieżąco synchronizowane, co pozwala szybko i bezproblemowo przełączyć się do niego w dowolnym momencie.
Czym charakteryzuje się dobra usługa backupu do chmury?
Kluczem jest wygoda użytkowania. Niejednokrotnie prostsze rozwiązania wygrywają z technicznie lepszymi, ale zbyt skomplikowanymi w obsłudze i wdrożeniu. My działamy dwutorowo. Z jednej strony skupiliśmy się na tym, aby uprościć narzędzia, wprowadzić synchronizację oraz daleko posuniętą automatyzację cyklicznego wykonywania backupu. Wszystko po to, by ułatwić życie użytkownikom. Równocześnie angażujemy się w edukowanie klientów, np. poprzez udostępnianie baz wiedzy, dokumentacji czy też poradników wideo. Oczywiście, plan taryfowy także ma znaczenie, dlatego staramy się zaoferować najlepszą relację ceny do jakości. Pamiętamy, że dobry backup w chmurze musi być bezpieczny, toteż powierzane nam dane są zawsze szyfrowane podczas ich przetwarzania i przesyłania.
Jakie wyzwania związane z chmurą stoją przed polskimi firmami?
Bez względu na wielkość firmy przejście do chmury oznacza dla niej kompletną zmianę świadomości, wykraczającą poza dział IT. Nawet działy księgowości i kontrolingu muszą przestawić się na nowy model. Firma będzie mieć bowiem do czynienia z tzw. rachunkiem dynamicznym, zależnym od poziomu zużycia. Nie kupuje ona sprzętu ani stałych pakietów usług, ale moc obliczeniową lub powierzchnię, co daje możliwość modelowania usług zależnie od potrzeb. Taka sezonowość jest świetnie widoczna podczas dużych imprez, jak Euro 2016. Usługa live streamingu w rozdzielczości Full HD wymusza na wybranych platformach zwiększenie swoich zasobów na czas trwania mistrzostw. Nic tak nie frustruje klienta, jak zapłacenie abonamentu za usługę, a później niemożność oglądania wydarzenia w oczekiwanej jakości. Widać to także wśród małych firm, na przykład sklepów online, które mają różne zapotrzebowanie na usługi IT, zależne od aktualnego obciążenia. W przedświątecznym szczycie sprzedażowym e-handel zgłasza nieporównanie większe zapotrzebowanie na usługi IT, niż w sezonie urlopowym. Chmura umożliwia optymalizację kosztów i zapewnienie płynności pracy, ale wiąże się z różnymi kosztami w skali roku. W niektórych firmach mamy do czynienia dodatkowo z problemem prawnym. Nie każda organizacja jest gotowa na outsourcing.
Pozostaje jeszcze problem mentalny…
Tak, ale tutaj kluczem do sukcesu jest otwartość dostawcy. Nasz klient może wybrać centrum danych w odpowiadających mu krajach i podzielić infrastrukturę według potrzeb. Może wybrać inną lokalizację na backup, a w kolejnym centrum danych zapewnić usługę Disaster Recovery. Wielu klientów chwali sobie możliwość wybrania z oferty Aruba Cloud lokalizacji najkorzystniejszej pod kątem geograficznym lub prawnym. Naszym atutem jest zapewnienie transparentności i dowolności wyboru lokalizacji przy tych samych stawkach. Hostujemy usługi z centrów danych we Włoszech, Francji, Wielkiej Brytanii, Niemczech i Czechach. W związku z naszą ekspansją na rynki CEE rozważamy też nowe lokalizacje.
Jaka będzie zatem chmura przyszłości?
Chmura jest wynikiem potrzeby, która zrodziła się w nieuniknionym, globalnym procesie cyfrowej transformacji. Obserwujemy drastyczny przyrost ilości danych w komunikacji P2P (people to people), P2M (people to machine) i M2M (machine to machine). Uważam, że przyszłością będą usługi klasy Smart Data w chmurze. Będą one łączyły składowanie danych z narzędziami Big Data, służącymi do ich analizy w czasie rzeczywistym. Dzięki tym usługom będziemy mogli generować przydatne raporty, które w sposób jasny i zrozumiały przekażą odbiorcy najważniejsze trendy i prognozy, oparte na bieżących zmiennych. Usługa ta pozwoli ujarzmić i w pożyteczny sposób wykorzystać duże zbiory danych, które nieustannie gromadzimy. Na podstawie takich analiz firma będzie mogła uzyskać cenne wskazówki, by na bieżąco modyfikować swoją strategię w dynamicznym środowisku biznesowym. Powstaną kompleksowe usługi, kierowane do organizacji każdej wielkości.
Chmura musi stać się platformą, która wyjdzie poza składowanie danych i dostarczy gotowe rozwiązania z informacją, stanowiącą realną wartość dla firmy. Dziś nawet małe organizacje produkują dużo danych i bardzo często nie wiedzą, jak je odczytać i interpretować. Potrzebne do tego są narzędzia analityczne osadzone w chmurze, która już teraz stała się ich naturalnym środowiskiem.