CDOERPInfrastrukturaPREZENTACJA PARTNERA
Możliwe jest wdrożenie SAP S/4HANA Cloud na bazie prywatnej chmury obliczeniowej HPE
Executive ViewPoint
Z Olivierem Frankiem, dyrektorem generalnym zespołu Data Solutions na region EMEA, odpowiedzialnego również za praktykę SAP w Hewlett Packard Enterprise rozmawiamy o specyfice projektów modernizacji środowisk SAP, wyzwaniach towarzyszących ich migracji do public cloud i alternatywach dla modelu chmurowego, a także doświadczeniach HPE w obszarze SAP; współpracy obu firm; walorach platformy sprzętowej Intel w kontekście środowisk SAP i modelu SAP S/4HANA Cloud, Private Edition, Customer Data Center.
Dlaczego w firmach korzystających z oprogramowania SAP tak powszechnie mówi się dziś o potrzebie modernizacji infrastruktury IT?
Wiele organizacji znalazło się pod presją związaną z koniecznością modernizacji środowisk SAP do modelu RISE, który – w standardowej wersji – opiera się na migracji do chmury publicznej. Na rynku widać bardzo zróżnicowane podejście do takich projektów.
Prawda jest jednak taka, że w oczekiwaniu na zapowiadane – choć dopiero na rok 2030 – zakończenie okresu wsparcia dla SAP ECC wielu klientów firmy wciąż odkłada decyzje o modernizacji do ostatniej chwili. Z analiz Gartnera wynika zresztą, że takie projekty zrealizowała lub zaledwie rozpoczęło mniej niż 30% klientów SAP.
Myślę, że za takim podejściem stoją trudności w ocenie stopy zwrotu z takich projektów. Choć koszt inicjatyw mających na celu tak gruntowną modernizację centralnego systemu biznesowego może być znaczny, także w wymiarze organizacyjnym.
Oczywiście, w niektórych organizacjach potrzeby biznesowe będą pokrywać się ze strategią modernizacji proponowaną przez SAP. Zmierza ona zresztą do przekształcenia biznesu SAP z modelu skupionego na dostarczaniu oprogramowania na model zakładający świadczenie całościowych usług zarządzalnych w oparciu o model publicznej chmury obliczeniowej.
W oczekiwaniu na zapowiadane – choć dopiero na rok 2030 – zakończenie okresu wsparcia dla SAP ECC wielu klientów firmy wciąż odkłada decyzje o modernizacji do ostatniej chwili. Z analiz Gartnera wynika zresztą, że takie projekty zrealizowała lub zaledwie rozpoczęło mniej niż 30% klientów SAP.
Istnieje jednak znaczna grupa organizacji, które planują rozwijać się w innym kierunku. Nie planują migracji do chmury publicznej. Nic w tym dziwnego. Proszę zwrócić uwagę, że np. związane z migracją do współdzielonej infrastruktury chmurowej ujednolicenie platformy aplikacyjnej z innymi klientami SAP oznacza m.in. utratę kontroli nad wykorzystywaną wersją SAP S/4HANA. Dla wielu dużych organizacji może to stanowić istotną barierę.
Od czego zatem zacząć wewnętrzne dyskusje o możliwych kierunkach modernizacji systemów SAP?
Kluczowe jest całościowe spojrzenie na środowisko IT i jego modernizację. Oprogramowanie SAP pełni centralną rolę w wielu organizacjach, ale nie jest jedynym elementem takich środowisk aplikacyjnych. Warto na nie patrzeć przez analogię do układu słonecznego, w którym system SAP odpowiada słońcu, ale wokół niego orbituje wiele współzależnych rozwiązań i aplikacji realizujących konkretne funkcje biznesowe.
Wszystkie zmiany dotykające pozycji lub funkcjonowania słońca ma wpływ na wszystkie inne obiekty tego układu. Analogicznie jest w przypadku środowiska SAP. Jeśli zmienimy sposób działania tego systemu, będzie to miało wpływ na wszystkie, inne rozwiązania. Tym istotniejsze staje się zatem kompleksowe przemyślenie i zaplanowanie modernizacji oprogramowania SAP i stojącej za nim infrastruktury.
Warto wyjść z założenia, że transformacja systemu SAP ECC do SAP S/4HANA jest istotna z perspektywy nowych możliwości tego rozwiązania. Równie ważny jest jednak potencjalny wpływ tego projektu na inne systemy istotne dla prowadzonej działalności. Nie należy zatem podejmować decyzji tak istotnych dla biznesu jedynie z perspektywy rozwiązania SAP.
Zbudowanie właściwego planu modernizacji całego środowiska stanowi zresztą jedno z głównych wyzwań dla projektów modernizacji środowisk SAP. Plan taki powinien uwzględniać strategiczne plany rozwoju konkretnej organizacji, ale także jej realne możliwości, w tym posiadane zasoby i kompetencje.
Jak zatem podejść do unowocześnienia samej warstwy oprogramowania SAP?
Projekty modernizacji systemów SAP można realizować dwutorowo. Jednym z rozwiązań jest tzw. model brownfield, który zakłada konwersję logiki biznesowej zaszytej w istniejącym rozwiązaniu do nowej wersji systemu. Takie podejście pozwala być może zrealizować projekt migracji SAP ECC do SAP S/4HANA szybciej i przy mniejszym zaangażowaniu zasobów. Na koniec może okazać się jednak, że przeniesienie samej tylko logiki biznesowej nie przełoży się na korzyści biznesowe. A jest to w naturalny sposób oczekiwane przy tak dużych projektach, może poza zapewnieniem jeszcze zgodności posiadanego rozwiązania ze strategią SAP.
Proszę zwrócić uwagę, że np. związane z migracją do współdzielonej infrastruktury chmurowej ujednolicenie platformy aplikacyjnej z innymi klientami SAP oznacza m.in. utratę kontroli nad wykorzystywaną wersją SAP S/4HANA. Dla wielu dużych organizacji może to stanowić istotną barierę.
Alternatywą jest tzw. podejście greenfield. Zakłada ono całościową transformację rozwiązania ERP wraz z powiązanymi rozwiązaniami w oparciu o nowo wdrożony system. Ten model pochłania czas, ale pozwala dobrze dopasować rozwiązanie budowane w oparciu o nowszą wersję systemu SAP do faktycznych potrzeb i celów biznesu.
Kwestia wyboru zastosowanego podejścia jest unikalna dla każdej organizacji. W dużej mierze zależy także od dojrzałości, stopnia złożoności i uporządkowania istniejącej infrastruktury aplikacyjnej. W HPE zdecydowaliśmy się na model greenfield. W naszym przypadku bowiem modernizacji systemu SAP towarzyszyły radykalne zmiany biznesowe. Był to okres podziału koncernu Hewlett Packard i wydzielenia z naszych struktur działalności związanych z komputerami osobistymi czy usługami korporacyjnymi. Zakres działalności naszej firmy uległ wówczas znaczącemu ograniczeniu, ale równolegle zwiększyliśmy dynamikę rozwoju m.in. w drodze przejęć.
W kontekście wdrożenia SAP S/4HANA można powiedzieć, że zaczęliśmy projekt od zera. Wykorzystaliśmy potrzebę modernizacji naszego ekosystemu SAP do kompleksowego przemyślenia i transformacji całego środowiska IT. Dość powiedzieć, że równolegle przebudowaliśmy nasz model zarządzania usługami IT. W dużej mierze zrezygnowaliśmy z outsourcingu i przenieśliśmy nasze zasoby z 8 centrów danych zewnętrznego dostawcy do modelu kolokacji w ramach 2 data center firmy CyrusOne. Drastycznie ograniczyliśmy też zakres dokonywanych kastomizacji w ramach systemu SAP.
Z tego wynika, że nie należy postrzegać tego typu projektów jedynie przez pryzmat zbliżającego się końca cyklu życia starszej generacji systemu SAP.
Oczywiście. Jest to przede wszystkim okazja do zbudowania dodatkowych wartości biznesowych, a także kompleksowej racjonalizacji środowiska IT. Decyzje podejmowane przy okazji definiowania kierunków modernizacji SAP dotyczą zarówno warstwy oprogramowania, jak i infrastruktury. Dotyczą też ewentualnie migracji tak istotnego rozwiązania do publicznej chmury obliczeniowej. Decyzja ta powinna uwzględniać także indywidualne kwestie, takie jak choćby skala dostosowań wprowadzonych w istniejącym rozwiązaniu.
Podobnie, jeśli chodzi o warstwę infrastruktury. W HPE od lat stoimy na stanowisku skupionym wokół koncepcji hybrydowego IT. Oznacza to podejście, w którym firmy i instytucje być może będą korzystać z rozwiązań dostępnych tylko w publicznej chmurze obliczeniowej, ale zachowają pełną kontrolę nad pewnymi, istotnymi dla nich elementami IT.
Warto wyjść z założenia, że transformacja systemu SAP ECC do SAP S/4HANA jest istotna z perspektywy nowych możliwości tego rozwiązania. Równie ważny jest jednak potencjalny wpływ tego projektu na inne systemy istotne dla prowadzonej działalności.
Duże znaczenie ma dziś łatwość gospodarowania zasobami IT upowszechniona właśnie za sprawą modelu publicznej chmury obliczeniowej. Takich oczekiwań nie da się uniknąć. Faktem jest jednak, że stosowne możliwości są obecnie dostępne także w modelach alternatywnych względem chmury publicznej. Tym, co szczególnie rezonuje dziś wśród klientów SAP jest możliwość użytkowania platformy SAP S/4HANA w oparciu o model prywatnej chmury zarządzalnej.
Dlaczego?
Organizacje mogą nie mieć zasobów albo woli zajmowania się centrum danych, zarządzania infrastrukturą, a do pewnego stopnia także podstawowymi elementami środowiska SAP. Zamiast tego, chcą skupić się na innowacjach w tych obszarach, które mogą przynieść faktyczną wartość dla biznesu. Jednocześnie, istnieje dość powszechne oczekiwanie pełnej, także fizycznej, kontroli nad stosem technologii wykorzystywanych na potrzeby środowisk SAP. Nasza propozycja doskonale wpisuje się w te potrzeby.
Na czym polega istota alternatywnego podejścia do modelu RISE with SAP?
Proponujemy wdrożenie systemu SAP S/4HANA Cloud w modelu Private Edition, Customer Data Center – PECDC. To, dostępne w ofercie SAP, podejście zakłada m.in. uruchomienie nowej wersji systemu SAP w ramach środowiska prywatnej chmury obliczeniowej, fizycznie uruchomionego we wskazanej przez klienta lokalizacji – własnej lub kolokowanej.
Model PECDC to nic innego, jak możliwość uruchomienia rozwiązania SAP S/4HANA Cloud na bazie prywatnej chmury obliczeniowej. Wymaga dodatkowych nakładów pracy, ale pozwala też zbudować nowoczesne środowisko SAP odpowiadające potrzebom wielu klientów. Wydawałoby się, że jest to podejście szczególnie korzystne dla nich, choć nie jest szeroko oferowane.
Model PECDC nabiera szczególnego sensu w przypadku organizacji posiadających środowiska SAP, których bazy danych oscylują przynajmniej w okolicach 3 TB. W ich przypadku ekonomia skali sprawia, że oferta PECDC staje się konkurencyjna cenowo względem chmury publicznej. Dotyczy to także instytucji i przedsiębiorstw, które chcą uniknąć migracji do środowisk chmurowych utrzymywanych przez hyperskalerów. Mam tu na myśli m.in. organizacje działające w sektorze publicznym lub branżach regulowanych.
Jaką pozycję w ekosystemie SAP zajmuje HPE?
Nasze relacje z SAP są bardzo bliskie, choć złożone. Jesteśmy partnerem, klientem, ale niekiedy także konkurentem. W naszym centrum kompetencyjnym w Walldorf – wspólnie z inżynierami SAP – pracujemy nad wieloma innowacjami. Wspólnie wspieramy klientów. Jednym z efektów takiej współpracy, dostępnym coraz szerzej, jest właśnie możliwość przeprowadzenia projektu Rise with SAP w modelu PECDC. Poza tym, wspieramy klientów w analizie potrzeb i zaprojektowaniu infrastruktury pod środowisko SAP. Przygotowujemy matryce decyzyjne dla różnych scenariuszy modernizacji środowisk SAP. Mamy zatem możliwości, aby wspierać klientów w unikalny sposób.
Projekty modernizacji systemów SAP można realizować dwutorowo. Jednym z rozwiązań jest tzw. brownfield, który zakłada konwersję logiki biznesowej zaszytej w istniejącym rozwiązaniu do nowej wersji systemu. Alternatywą jest tzw. greenfield, zakłada ono transformację SAP wraz z powiązanymi systemami w oparciu o nowo wdrożony system.
Największą wartością dodaną HPE w obszarze rozwiązań SAP jest swoboda wyboru. Jesteśmy w stanie zapewnić certyfikowaną dla SAP infrastrukturę on-premise, dostarczaną także w formie usługi, w ramach oferty HPE GreenLake. Dodatkowo, zapewniamy wsparcie dla modelu Rise with SAP, gdzie – jako podwykonawca SAP – w obszarze infrastruktury zapewniamy usługi zarządzania infrastrukturą aż do poziomu hyperwizora.
Wszystko to oznacza, że klient może podpisać umowę bezpośrednio z SAP, gdzie – mówiąc w uproszczeniu – zapewniamy infrastrukturę, SAP zaś kontroluje warstwę oprogramowania. Klient może również nawiązać współpracę bezpośrednio z nami, użytkując posiadane licencje na bazie infrastruktury HPE. Co ważne, w tym drugim modelu jesteśmy w stanie przejąć odpowiedzialność za cały stos technologiczny do poziomu SAP Basis włącznie. Działając w interesie klienta w ten proces możemy też włączyć partnerów. Wszystko zależy od potrzeb danej organizacji. Bardzo ważna jest tu także nasza współpraca z firmą Intel.
Jakie znaczenie w kontekście środowisk SAP mają Państwa inicjatywy realizowane wspólnie z firmą Intel?
Intel to nasz wieloletni, zaufany partner i dostawca niezawodnych, wysoce wydajnych rozwiązań. Co ważne, tylko platforma technologiczna Intela jest certyfikowana przez SAP dla obciążeń bazy danych SAP HANA.
Z powodzeniem współpracujemy z firmą Intel od lat, co skutkuje wieloma ciekawymi rozwiązaniami. Przykładowo, jesteśmy jedynym dostawcą certyfikowanej przez SAP infrastruktury opartej na platformie Intel Sapphire Rapids i układach Xeon Scalable 4-tej generacji. Może ona obsłużyć nawet 32 TB pamięci operacyjnej. Z naszych rozwiązań korzystają m.in. hyperskalerzy. To oznacza, że jeśli jakaś firma chce przenieść do chmury publicznej środowisko SAP wymagające ponad 16TB pamięci operacyjnej, to istnieje prawdopodobieństwo – graniczące z pewnością – że do obsługi takiego środowiska wykorzystana zostanie infrastruktura HPE.
Dziś jesteśmy jedynym dostawcą tego rodzaju infrastruktury wykorzystującej architekturę typu scale-up. Nasi konkurenci, , dostarczający infrastrukturę dla projektów opartych na modelu SAP PECDC, wykorzystują rozwiązania firmy Intel zapewniające skalowalność do maksymalnie 8 gniazd procesora. W HPE, we współpracy z firmą Intel, opracowaliśmy własny chipset, który pozwala nam budować systemy wyposażone w nawet 2-krotnie wyższą liczbę procesorów.
Dlaczego warto rozważyć model HPE GreenLake jako alternatywę dla środowisk chmury publicznej?
Poza możliwością zachowania pełnej, także fizycznej kontroli nad sprzętem i całym stosem technologii wspierających instalację SAP, istotne są też kwestie kosztowe. Model HPE GreenLake zapewnia nie tylko wysoką skalowalność i wydajność, doświadczenia użytkowania analogiczne do tych, znanych ze środowisk chmurowych. Ale także – co stanowi różnicę między usługami hyperskalerów – pełną widoczność i przewidywalność kosztów.
Tajemnicą poliszynela jest to, że wybierając infrastrukturę opartą na chmurze publicznej klient musi najczęściej zobowiązać się do pewnego poziomu użycia zasobów. Inaczej nie może liczyć na korzystniejsze ceny. Jednocześnie, nawet jeśli wykorzysta mniejszą ilość zasobów, to na koniec umowy będzie musiał ponieść dodatkowe koszty wynikające z początkowego zobowiązania. Na to nakładają się m.in. często niezrozumiałe opłaty za transfer danych.
Na tym tle model HPE GreenLake wypada bardzo korzystnie, ponieważ zapewnia pełną przewidywalność kosztów, także w kontekście specyfiki środowisk SAP. Oferujemy zatem możliwość wyboru, wsparcie, wiodące technologie, doradztwo oraz wszystkie usługi niezbędne, aby przeprowadzić kompleksowy, przemyślany projekt modernizacji środowiska SAP w sposób zapewniający dodatkowe wartości dla biznesu.
Kolejną wartością HPE GreenLake są też ułatwienia dotyczące zapewnienia zgodności z unijnymi regulacjami dotyczącymi m.in. raportowania śladu węglowego. Nasza platforma jest wyposażona m.in. w dedykowany kokpit zapewniający wgląd w aktualne dane dotyczące śladu węglowego generowanego przez infrastrukturę IT, np. dla systemów SAP.
Co ważne, jesteśmy w stanie uruchomić rozwiązanie SAP na bazie używanego, odnowionego sprzętu, który nadal będzie objęty takimi samymi warunkami SLA, gwarancji i serwisu, co sprzęt fabrycznie nowy. Różnicą będzie brak wydatku CO2 na potrzeby produkcji nowych maszyn. To świetny przykład gospodarki obiegu zamkniętego.
Jesteśmy też w stanie odkupić sprzęt zakupiony wcześniej przez naszych klientów i ponownie wykorzystać go na potrzeby uruchomienia usług w modelu HPE GreenLake, także dla tej samej organizacji. Staramy się maksymalnie wydłużyć cykl i wykorzystać możliwości sprzętu HPE. Mamy też własne zakłady demontażu, gdzie utylizujemy sprzęt w możliwie najbardziej ekologiczny sposób.
W oczekiwaniu na zapowiadane – choć dopiero na rok 2030 – zakończenie okresu wsparcia dla SAP ECC wielu klientów firmy wciąż odkłada decyzje o modernizacji do ostatniej chwili. Z analiz Gartnera wynika zresztą, że takie projekty zrealizowała lub zaledwie rozpoczęło mniej niż 30% klientów SAP.
Proszę zwrócić uwagę, że np. związane z migracją do współdzielonej infrastruktury chmurowej ujednolicenie platformy aplikacyjnej z innymi klientami SAP oznacza m.in. utratę kontroli nad wykorzystywaną wersją SAP S/4HANA. Dla wielu dużych organizacji może to stanowić istotną barierę.