Sztuczna inteligencjaCyberbezpieczeństwoRynek

Rok 2026 przyniesie technologiczne przyspieszenie – wejdziemy w erę agentowej AI i nowej fali cyberzagrożeń

Najnowszy raport Check Point The 2026 Tech Tsunami zapowiada jeden z największych skoków technologicznych ostatnich dekad. Globalny ekosystem IT wkroczy w erę agentowej sztucznej inteligencji, hiperautomatyzacji oraz konwergencji z obliczeniami kwantowymi i wczesną fazą Web 4.0. Automatyzacja obejmie niemal wszystkie branże – od marketingu i finansów, przez logistykę i produkcję, po sądownictwo – ale równolegle gwałtownie wzrośnie liczba nowych zagrożeń. W tym syntetycznych tożsamości, zaawansowanej socjotechniki generowanej przez AI i masowego wykorzystania prompt injection.

Rok 2026 przyniesie technologiczne przyspieszenie – wejdziemy w erę agentowej AI i nowej fali cyberzagrożeń

W przyszłym roku dominować będą autonomiczni agenci AI – systemy zdolne do planowania, prowadzenia analiz i podejmowania działań przy minimalnym udziale człowieka. Według ekspertów Check Point, będą one samodzielnie zarządzać logistyką, kontrolować produkcję, przydzielać budżety czy zlecać naprawy z użyciem blockchain.  „Przechodzimy od asystentów tworzących treści do agentów realizujących strategie” – podkreśla David Haber, VP AI Agent Security. Liderami tego przełomu są USA i Chiny, ale Europa Zachodnia szybko zmniejsza dystans.

Przykłady zastosowań widać już dziś. W Polsce na rynek weszło In-Pulse – środowisko analityczno-marketingowe oparte na AI, które umożliwia monitorowanie trendów i optymalizację działań marek w czasie rzeczywistym. „To nowy sposób myślenia o komunikacji i planowaniu marketingu” – mówi Anna Pańczyk, CEO In-Pulse.

Z kolei Chiny rozwijają od lat system 206, który automatyzuje analizę dowodów i standaryzuje procesy w sądownictwie. Polska również przygotowuje się do wdrożeń AI w sądach – od automatycznego protokołowania rozpraw po analizę dokumentów.

AI jako broń i tarcza w bezpieczeństwie cyfrowym

Niestety, rosną także zagrożenia. Granica między prawdą a fałszem staje się coraz mniej wyraźna – sklonowane głosy, syntetyczne wideo generowane w czasie rzeczywistym czy socjotechnika oparta na danych wewnętrznych firm otwierają nowe wektory ataku.

ENISA prognozuje, że „syntetyczne tożsamości i AI-generowane socjotechniki” znajdą się w pierwszej piątce najpoważniejszych ryzyk cybernetycznych dla europejskich przedsiębiorstw. Check Point ostrzega również przed rosnącą skalą prompt injection oraz zatrutych danych treningowych. „Wiele organizacji, które w pośpiechu integrowały narzędzia generatywne, odkryje niezarządzane systemy, podatności API i ślepe plamy w obszarze zgodności bezpieczeństwa” – uważa Mateo Rojas-Carulla, Head of Research, AI Agent Security, Check Point. Dlatego szefowie firm muszą ustanowić jasne zasady korzystania z AI i powiązać je z ramami prawnymi, etycznymi i ryzyka.

Jednocześnie AI staje się kluczowym elementem obrony. W centrach operacji bezpieczeństwa pełni już funkcję warstwy analitycznej, przyspieszającej detekcję anomalii i reakcję na incydenty. „AI przestaje być dodatkiem, a staje się fundamentem procesów detekcji i podejmowania decyzji” – podsumowuje Roi Karo, Chief Strategy Officer w Check Point.

Tagi

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *