Decyzja o zakończeniu współpracy z rosyjskim producentem antywirusów podyktowana jest działaniami wojennymi prowadzonymi przez Rosję na Ukrainie – poinformowali przedstawiciele polskiej spółki. Firma wstrzymuje sprzedaż produktów Kaspersky Lab, z internetu zniknęły już polskojęzyczne wersje serwisu z domeną kaspersky.pl oraz sklepu internetowego z oprogramowaniem rosyjskiego producenta. Spółka zamierza jednak wywiązać się z zobowiązań wobec klientów – m.in. nadal dostępny będzie polskojęzyczny dział pomocy technicznej.
Tuż po wybuchu wojny na Ukrainie w internecie pojawiły się głosy wzywające do bojkotu produktów Kaspersky Lab, ale dużo większe reperkusje wywołały komunikaty wydane przez instytucje w kilku krajach Unii Europejskiej. Przypomnijmy, że na początku marca Polskie Towarzystwo Informatyczne zaapelowało do obywateli, przedsiębiorstw i jednostek publicznych o zaprzestanie kupowania i wykorzystywania programów komputerowych oraz innych produktów pochodzących z Rosji. Z kolei Federalny Urząd Bezpieczeństwa Technik Informacyjnych (BSI) zalecił Niemcom, aby nie używali oprogramowania Kaspersky Lab, ponieważ jego producent może być zaangażowany, dobrowolnie lub siłą w możliwe cyberataki komputerowe. Również francuska agencja cyberbezpieczeństwa ANSSI odradza korzystanie z oprogramowania antywirusowego Kaspersky Lab.
Dodajmy, że na łamach Computer Bild ukazał się niedawno artykuł, w którym autorzy rekomendują alternatywne rozwiązania dla rosyjskiego antywirusa. Na krótkiej liście znalazły się takie marki jak Bitdefender, Norton, Avast i G Data.