To odpowiedź Janusza R. Guy’a, prezesa Sygnity, na komunikat Asseco z 14 lipca 2014 r. (poniedziałek) o przedłużeniu o rok zgody na koncentrację związaną z fuzją Asseco Poland i Sygnity.
Poprzedni zarząd 2,5 roku temu temu też nie był tą fuzją zainteresowany. Mieliśmy wówczas do czynienia z tzw. wrogim przejęciem. Asseco Poland postanowiło bowiem od bardzo rozdrobnionego akcjonariatu Sygnity odkupić posiadane przez nich 100% akcji tej spółki (celem minimum było 66,9%). Jak wynika z ówczesnego oświadczenia Sygnity, wezwanie na 100% akcji wykresSygnity ogłoszone przez wykresAsseco Poland nie było konsultowane z zarządem przejmowanej firmy.
Mówiło się wówczas, że obecny prezes Sygnity został powołany na to stanowisko jako menedżer, który ma doświadczenie w obronie przed wrogim przejęciem. W 2004 r., jako prezes Polfy Kutno, Janusz Guy zablokował wrogie przejęcie ze strony włoskiego koncernu Recordati i doprowadził do korzystnego dla spółki połączenia z firmą IVAX.
“Sygnity jest w stanie rozwijać się w oparciu o własne zasoby i nie potrzebuje łączyć się z innym przedsiębiorstwem. Nie jesteśmy też zainteresowani jakąkolwiek współpracą z Asseco Poland” – mówi w wywiadzie dla ISBnews Janusz R. Guy. “W ciągu ostatnich 2 lat nasza sytuacja poprawiła się na tyle, że możemy rozwijać się zarówno organicznie, jak i poprzez samodzielne przejęcia innych podmiotów” – dodał. Po 6 miesiącach tego roku finansowego, Sygnity miało przychody na poziomie 254 mln zł (262 mln zł), a zysk netto wyniósł 8,2 mln zł (8,2 mln zł).
Nawiasem mówiąc, miesiąc temu Sygnity wygrało przetarg przetarg na budowę systemu dla Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej, w którym startowało też Asseco Poland. Firma ta zaoferowała cenę o ok. 10 mln zł niższą niż Asseco.
Ponad 2 lata temu do transakcji nie doszło z powodu małego zainteresowania akcjonariuszy Sygnity sprzedażą akcji tej spółki oraz z powodów przedłużających się działań UOKiK.
