Według IDC wartość rynku rozwiązań konwergentnych wyniosła 3,5 mld dolarów – o ponad 9 proc. więcej niż rok wcześniej. Największy wzrost zaliczyły jednak rozwiązania hiperkonwergentne (HCI), generując ponad 1,5 mld dolarów zysków. Trend ten napędzają inwestycje w cyfrową transformację biznesu, która potrzebuje prostych i sprawnych narzędzi.
Era hiperkonwergencji?
“Rozwiązania HCI napędziły wzrosty na rynku usług konwergentnych ze względu na swoją zdolność do uproszczenia całego środowiska IT. Infrastruktura hiperkonwergentna łączy bowiem w jednym „pudełku” serwer, przestrzeń dyskową oraz oprogramowanie do zarządzania i dzięki temu firmowe działy IT mogą sprawniej wspierać cele biznesowe danej organizacji” – komentuje wyniki Sebastian Lagana, kierownik działu badań nad technologiami i platformami IT w firmie IDC.
Jedną z najważniejszych cech infrastruktury hiperkonwergentnej jest właśnie integracja wielu elementów składowych w ramach jednej usługi. W efekcie, wdrażanie systemów HCI jest znacznie szybsze – można je zainstalować nawet w ciągu 2 minut. Fizyczna infrastruktura HCI może zostać przy tym umieszczona w siedzibie przedsiębiorstwa, dzięki czemu biznes nie musi się obawiać o kwestie prawne. Z kolei dzięki warstwie programowej zarządzanie tego typu systemami IT staje się znacznie prostsze i tańsze. A dodatkowo nie wymaga zatrudniania dodatkowego personelu.
Gdy brakuje rąk do pracy
Kwestia zatrudnienia jest o tyle istotna, że według ostatniego raportu ManpowerGroup, 52 proc. polskich firm ma problem ze znalezieniem nowych pracowników. Na samym rynku IT brakuje ok. 50 tys. pracowników, a jak już się ich znajdzie, często nie posiadają odpowiednich umiejętności. Według Gartnera, nawet 70 proc. pracowników na całym świecie nie posiada kompetencji, by umożliwić swoim firmom cyfrową transformację.
“Problemy kadrowe są szczególnie odczuwalne, gdy polskie firmy chcą się rozwijać i zakładać nowe oddziały – w Polsce i za granicą. Nie dość, że stworzenie odpowiedniego zaplecza IT ma swoją cenę, to do tego brakuje im odpowiedniego personelu technicznego – w terenie. Rozwiązania hiperkonwergentne, których popularność na całym świecie rośnie, są jednak remedium na tego typu problemy. HCI umożliwia zainstalowanie w zdalnym oddziale firmy wręcz „przewoźnego data center. Tak np. zrobiło niemieckie „pendolino” – instalując w pociągach zwirtualizowane centrum danych” – tłumaczy Stanisław Bochnak, Senior Business Solutions Strategist w VMware Polska.
Zarządzanie takim centrum odbywa się z poziomu konsoli, którą obsługują specjaliści IT znajdujący się w firmowej centrali. Większość skomplikowanych zadań realizowana jest jednak przez oprogramowanie dostawcy. Dzięki wirtualizacji i automatyzacji, do obsługi większej liczby oddziałów nie trzeba zatrudniać dodatkowych pracowników, co ma bezpośrednie przełożenie zarówno na niższe koszty działania jak i na poprawę niezawodności.
Zwycięzca bierze wszystko
Na rynku rozwiązań konwergentnych dominują obecnie takie firmy jak Dell, Nutanix czy VMware. W segmencie oprogramowania do zarządzania HCI lider jest jednak tylko jeden. Według najnowszego raportu firmy doradczej Forrester jest nim VMware. Analitycy rozwiązaniom firmy z Palo Alto przyznali najwyższe noty. W raporcie strategia produktowa VMware została uznana za najbardziej kompleksową i zgodną z wizją cyfrowego biznesu.
Rozwiązania hiperkonwergetne od VMware to bowiem nie tylko wirtualna puszka na moce obliczeniowe czy dyski. Sztandarowe rozwiązanie – vSAN – gwarantuje klientom z różnych branż stabilny i inteligentny fundament chmury obliczeniowej. W ramach strategii VMware Cloud Foundation, firma oferuje klientom dojrzałe, programowo definiowane data center, które napędza wdrożenia chmur prywatnych, publicznych i rozwiązań brzegowych. Według IDC sprzedaż rozwiązań hiperkonwergentnych VMware wyniosła prawie 500 mln dolarów w II kw. 2018 roku.
Hiperkonwergencja przyciąga gigantów
Na całym świecie z vSAN korzysta już 17 tys. przedsiębiorstw, w tym ponad połowa z listy największych firm świata „Global 2000”. Również w naszym regionie nie brak przykładów zakończonych sukcesem wdrożeń HCI. Czeski T-Mobile działa na tamtejszym rynku od 20 lat i zbudował bogate portfolio usług data center, wykorzystujących różnorodne urządzania serwerowe czy pamięci masowe.
“Nasi klienci potrzebowali rozwiązania pamięci masowej, które byłoby proste w zarządzaniu i mogłoby rozwijać się wręcz na żądanie. Szukaliśmy więc rozwiązania, które mogłoby zwiększyć swoje możliwości na zawołanie, w miarę rosnących potrzeb konsumenta końcowego” – tłumaczy Daniel Bajkai, Architekt Rozwiązań Konsumenckich w czeskim T-Mobile.
Rozwiązaniem okazał się VMware vSAN. Umożliwił on czeskiej firmie rozwój pamięci masowej na żądanie klienta bez konieczności instalacji dodatkowych maszyn. Dzięki oprogramowaniu vSAN, technicy uzyskali wgląd do posiadanych serwerów, przełączników sieciowych czy pamięci, którymi zarządzali z poziomu programowej konsoli. Za jednym zamachem vSAN znacznie uprościł, wcześniej skomplikowaną strukturę IT. Efekt? Koszty zarządzania IT znacznie spadły, a jednocześnie możliwości skalowania środowiska znacznie się podniosły, dzięki czemu klient końcowy szybciej otrzymywał usługę, zgodną z jego wytycznymi.
“Rozwiązania HCI takie jak vSAN są główny motorem wzrostu T-Mobile w Republice Czeskiej i chcemy by tak zostało w przyszłości. Chcemy dalej ewoluować, aby sprostać potrzebom naszych klientów. Sprawdzamy możliwość wdrażania kolejnych innowacji, które będą upraszczać systemy IT i przesuwać granice cyfryzacji” – komentuje Daniel Bajkai.
Także w Polsce coraz więcej firm zaczyna się interesować rozwiązaniami hiperkonwergentnymi. W głównej mierze przemawia do nich fakt, że przy dobrze policzonych kosztach model HCI okazuje się tańszy niż rozbudowana infrastruktura IT, niezbędna by przeprowadzić cyfrową transformację biznesu.