BiznesSztuczna inteligencjaRynekPolecane tematy
Badanie IDC: Entuzjazm wobec AI spada – „pęknięcie bańki” w ciągu roku?
Z analizy IDC wynika, że 51% globalnych przedstawicieli kadry zarządzającej uważa obecne zainteresowanie AI za przesadzone i spodziewa się „pęknięcia bańki” w ciągu roku. W Polsce odsetek sceptyków jest niższy (44%), jednak nie przekłada się to automatycznie na większy entuzjazm.
Według najnowszego badania IDC – którego pełne wyniki zostaną zaprezentowane w dniach 27-28 marca br. podczas konferencji CIO Summit 2025 – przeciwnicy teorii o hype’ie stanowią nad Wisłą 28%, a tyle samo osób nie ma jeszcze wyrobionej opinii. Globalnie proporcje wyglądają inaczej – przeciwnicy stanowią mniejszość (25%), a grono niezdecydowanych jest niemal tak samo duże (24%). Czy zatem należy spodziewać się gwałtownego spadku entuzjazmu wobec AI? To bardziej skomplikowane.
„Sceptycyzm wobec hype’u nie oznacza braku inwestycji. Polskie firmy nie ulegają modzie, ale dostrzegają konkretne korzyści. AI wdrażana jest tam, gdzie przynosi szybki zwrot z inwestycji – w automatyzację obsługi klienta, analizę danych czy optymalizację procesów” – komentuje Ewa Zborowska, Research Director w IDC.
Pragmatyczny jak Polak
Co to oznacza? Firmy rozumieją, że AI to nie futurystyczna wizja, lecz narzędzie wspierające efektywność operacyjną. W polskich organizacjach dominuje pragmatyzm: AI wdrażana jest tam, gdzie jej zastosowanie przekłada się na szybkie i konkretne oszczędności. Widać to w inwestycjach – firmy najczęściej implementują narzędzia do:
- analizy danych (54%),
- chatboty i systemy obsługi klienta (48%)
- rozwiązania optymalizujące produkcję (39%).
Nie ma tu jeszcze strategii „AI-first”, obserwowanej w najbardziej rozwiniętych technologicznie gospodarkach.
„W krajach o bardziej zaawansowanej strategii AI firmy wykorzystują sztuczną inteligencję do tworzenia zupełnie nowych usług, produktów i modeli biznesowych. Inwestycje w naszym kraju są dość zachowawcze. W długiej perspektywie może to oznaczać, że będziemy głównie odbiorcami technologii, zamiast jej twórcami” – wskazuje Tomasz Nitsch, Chief Data Officer w Banku Millennium.
Podobne spostrzeżenie ma Ewa Zborowska: „Polskie firmy widzą wartość AI, ale nadal traktują ją jako narzędzie wspierające, a nie siłę napędową transformacji. Wykorzystują ją tam, gdzie przynosi szybkie efekty, ale rzadko podejmują ryzyko budowania na niej nowych modeli biznesowych” – mówi.
AI czynnikiem wzrostu?
Jednocześnie Polska wyróżnia się w jednym aspekcie: aż 72% firm uważa, że AI stworzy nowe miejsca pracy i możliwości organizacyjne, co jest wynikiem wyższym niż globalna średnia (70%). Pokazuje to, że choć AI zmienia strukturę rynku pracy, polscy przedsiębiorcy postrzegają ją jako czynnik wzrostu, a nie zagrożenie.
34% polskich firm już przeprowadziło restrukturyzację zespołów w związku z wdrażaniem AI, a kolejne 25% planuje to w ciągu roku. Największe zmiany widać w działach IT, które stają się kluczowe w procesie adaptacji sztucznej inteligencji. Rośnie zapotrzebowanie na specjalistów od analizy danych i uczenia maszynowego, ale jednocześnie część rutynowych obowiązków jest zautomatyzowana.
Zainteresowanie AI to jedno, ale realne inwestycje to co innego. Podczas gdy globalnie 38% firm zwiększa budżety na AI, w Polsce robi to tylko 24%. Pokazuje to, że choć technologia jest obecna w strategiach biznesowych, wiele organizacji wciąż podchodzi do niej z dystansem. Krajowe podejście ma swoje uzasadnienie – AI wciąż oznacza wysokie koszty wdrożenia, konieczność szkolenia zespołów i dostosowywania infrastruktury IT. Jednak brak odważniejszych inwestycji może w dłuższej perspektywie osłabić konkurencyjność polskich firm na globalnym rynku, podkreślają twórcy badania.
Move fast and break things – to nie w Polsce
Jednym z głównych hamulców rozwoju AI w Polsce jest infrastruktura IT. Podczas gdy na świecie 54% firm wdraża AI w chmurze publicznej, w Polsce decyduje się na to tylko 36%.
„To fundamentalny problem, bo chmura jest kluczowa dla skalowania mocy obliczeniowej i wdrażania zaawansowanych modeli AI. Obawy o bezpieczeństwo danych i koszty operacyjne wciąż dominują. Firmy wolą przechowywać dane lokalnie, co ogranicza ich możliwości wdrażania AI na większą skalę. Tymczasem globalni liderzy idą w przeciwnym kierunku – inwestują w elastyczne, skalowalne rozwiązania w chmurze” – wyjaśnia Tomasz Nitsch.
W globalnym wyścigu AI dominuje narracja o szybkości i esperymentowaniu. Move fast and break things – to podejście Doliny Krzemowej. Polska, podobnie jak i cała Europa idzie inną drogą. Tutaj regulacje nie są przeszkodą, ale fundamentem stabilnego rozwoju. 40% firm uznaje je za kluczowy czynnik wpływający na AI, podczas gdy globalnie uważa tak 34%.
„W naszej części świata stawia się na odpowiedzialność, a nie chaos. Firmy działają dynamicznie, ale traktują AI bardziej jak maraton niż sprint – budując stabilne fundamenty i długofalowe strategie, które zapewniają trwały rozwój tej technologii” – podsumowuje Ewa Zborowska.
Badanie IDC objęło 560 respondentów, wśród których znaleźli się przedstawiciele kadry zarządzającej oraz specjaliści odpowiedzialni za wdrażanie i rozwój sztucznej inteligencji i generatywnej AI w średnich i dużych przedsiębiorstwach z sektorów finansowego, produkcyjnego, usługowego oraz handlu detalicznego w Europie.