WydarzeniaSztuczna inteligencjaPolecane tematy
Cyfrowi przewodnicy mimo woli
Rodzice i opiekunowie nie podejmują się roli odpowiedzialnych za cyfrowy dobrostan dzieci i ich cyfrową higienę, choć są do tej roli predestynowani. Centralny Ośrodek Informatyki zainicjował program edukacji higieny cyfrowej pod nazwą “Cyfrowe mosty”; mosty mają łączyć różne pokolenia w celu przekazywania wiedzy, dobrych nawyków i zachowań w cyberprzestrzeni.

Program startuje z wyraźnym sygnałem, że posiada najwyżej uplasowanych sponsorów: na konferencji inaugurującej program byli obecni dyrektor COI, Radosław Maćkowiak i wicepremier, minister cyfryzacji, Krzysztof Gawkowski. Obecny był też dr Maciej Dębski z fundacji Dbam o Mój Zasięg, partnera merytorycznego programu.
Radosław Maćkiewicz podkreślił, że cyfrowe przewodnictwo jest kluczowe dla bezpieczeństwa dzieci; relacje, rozmowy, wiedza i doświadczenie, którymi dorośli dzielą się podczas wspólnej drogi przez cyfrową rzeczywistość, przekładają się na bardziej świadome i odpowiedzialne korzystanie przez dzieci z nowych technologii.
Maciej Dębski zwrócił uwagę na to, że rola rodziców jest kluczowa, ponieważ to oni modelują postawy, wyznaczają zasady i są autorytetami. Dodał również, że zasady najlepiej działają, kiedy obowiązują obie strony – dorosłych i dzieci, ponieważ młodzi często odwzorowują zachowania rodziców.
Krzysztof Gawkowski zapowiedział, że będzie zabiegał aby ministerstwo edukacji wprowadziło przedmiot nauczający cyfrowej higieny już od najmłodszych roczników szkolnych, potwierdził też że kluczową rolę w jej wprowadzaniu nadal będa musieli spełniać rodzice i opiekunowie.
Punkt wyjścia do scenariusza programu są badania, które COI przeprowadził we współpracy z fundacją Dbam o Mój Zasięg. Badanie zorientowane zostało na różnice w doświadczaniu cyber przez dorosłych oraz dzieci – jak oceniają swoje kompetencje, kogo uznają za autorytet w ty zakresie, czego oczekują aby czuć się bezpiecznie w Sieci. Jego celem było wskazanie kto potencjalnie może być przewodnikiem dzieci w cyfrowym świecie.
Z szeroko zakrojonego badania, które objęło 2740 osób – rodziców i dzieci w wieku 10 – 16 lat oraz rodziców dzieci w wieku 7-9 lat, wynika podstawowy wniosek: dorośli a przede wszystkim rodzice, w największym stopniu wpływają na jakość i bezpieczeństwo dzieci w sieci i nie da się scedować tego obowiązku ani na państwo, ani na szkołę.
Rola cyfrowego przewodnika zamiast abdykacji
Badanie wskazuje na istotną rozbieżność między dorosłymi a dziećmi w postrzeganiu roli przewodnika cyfrowego.
O ile 71% dzieci w wieku 10–16 lat postrzega swoich rodziców jako przewodników cyfrowych, czyli osoby uczące ich odpowiedzialnego i bezpiecznego korzystania z nowych technologii, to jednocześnie tylko 55% dorosłych widzi siebie w tej roli.
Rodzice i opiekunowie cieszą się największym zaufaniem dzieci (84%) jako źródło wiedzy o internecie i aplikacjach, znacznie wyższym niż nauczyciele (70%), sztuczna inteligencja, influencerzy czy media społecznościowe (ok. 33%). Poczucie przewodnictwa cyfrowego ze strony rodziców jest najsilniejsze wśród 11-latków (88%), ale spada do 60% wśród 15-latków. Statystyczny rodzic postrzegany przez dziecko jako cyfrowy przewodnik jest zazwyczaj ojcem, jest młodszy (poniżej 39 lat), ma wyższe dochody, wychowuje dziecko wspólnie z partnerem i stosuje zasady dotyczące korzystania z internetu w domu.
Tymczasem spośród rodziców, którzy nie czują się kompetentni w tej roli, tylko co piąty chciałby ją podjąć w przyszłości. Wskazują oni na potrzebę wiedzy (23%) i szkoleń (19%).
Abdykacja z roli rodzica, abdykacja dorosłych z brania odpowiedzialności za jakość doświadczenia dzieci w Sieci jest znamienna, wspominała o niej w rozmowie z ITwiz Agnieszka Kosiak, trenerka biznesu, edukatorka, zaangażowana w społeczność Spichlerz i działająca w Grupie Roboczej AI (GRAI) przy Ministerstwie Cyfryzacji. Badanie zrealizowane w związku z programem “Cyfrowe mosty” pozwala uchwycić skalę tej abdykacji.
Autorzy raportu stawiają tezę, że obecność przewodnika cyfrowego działa jak „tarcza ochronna dla dziecka”. Młodzi ludzie, którzy mogą liczyć na wsparcie dorosłych, spędzają mniej czasu w sieci i rzadziej stykają się z niebezpiecznymi sytuacjami online.
Płynne poczucie własnych kompetencji
Badanie wykazało, że choć rodzice często czują się mniej kompetentni niż ich dzieci, w rzeczywistości reprezentują podobny ogólny poziom umiejętności cyfrowych (wg Short DigComp 10): średni wynik w kwestionariuszu kompetencji cyfrowych wynosi 18 na 30 punktów zarówno dla dorosłych, jak i dla dzieci.
Niemniej jednak, dzieci częściej niż dorośli osiągają wyższe wyniki (powyżej 20 punktów) – 43% dzieci wobec 36% dorosłych. Dzieci wysoko oceniają swoje kompetencje, zwłaszcza w komunikacji i współpracy online (75%).
Młodzi rzadko zwracają się do rodziców z prośbami o pomoc techniczną przy problemach z komputerem lub internetem (15% rodziców nigdy nie otrzymało takiej prośby, 79% sporadycznie). Sytuacja zmienia się, gdy chodzi o nowe zadania (np. założenie konta lub pierwsza aplikacja) – wówczas 51% młodych wskazuje rodziców jako źródło wsparcia, podczas gdy 47% próbuje samodzielnie.
W Sieci bez zasad
Raport ujawnia luki w zakresie wprowadzania zasad i prowadzenia rozmów na temat internetu. W 40% domów nie obowiązują żadne reguły dotyczące obecności w sieci.
Jeśli zasady są wprowadzone (dotyczy to 39% rodzin), najczęściej jest to ustalanie pory i ilości czasu spędzonego w internecie (42% wskazań), rozmowa o doświadczeniach dziecka (41%) lub zakaz korzystania z urządzeń podczas posiłków (38%).
Choć 82% rodziców twierdzi, że dziecko miało choćby niewielki wpływ na tworzenie zasad, co piąte dziecko deklaruje, że nie miało żadnego wpływu.
Dziecko statystycznie częściej informuje rodzica o zagrożeniach w sieci, jeśli rodzic dzieli się z nim swoją wiedzą i doświadczeniem na temat korzystania z internetu. Mimo to, co 16. dziecko przyznaje, że rodzice w ogóle z nim nie rozmawiają o świecie online.
Wzorce higieny cyfrowej wynosi się z domu
Zarówno dzieci, jak i dorośli spędzają dużą część dnia online. Badanie pokazuje ciekawe różnice w percepcji, co się komu wydaje.
Przeciętny nastolatek spędza w internecie około 4 godzin dziennie (poza nauką). Rodzice podobnie, średnio 3,7 godziny w dni robocze i 4,5 godziny w weekendy (poza obowiązkami zawodowymi). Rodzicom wydaje się jednak, że ich dzieci spędzają przynajmniej godzinę mniej w Sieci.
Poziom higieny cyfrowej w obu grupach jest podobny i mieści się w granicach przeciętnego wyniku. 42% dzieci często lub zawsze korzysta z urządzeń tuż przed snem lub po przebudzeniu.
Badanie potwierdza, że dorośli, chcąc nie chcąc, także ci, którzy “cyfrowo abdykowali”, przekazują wzorce zachowania dzieciom. Istnieje związek między higieną cyfrową rodziców a dzieci, dobre i złe nawyki w zakresie cyfrowej higieny przechodzą od starszych na młodszych. “Rola rodziców we wchodzeniu dzieci w świat cyfrowy jest kluczowa. To oni modelują po raz pierwszy postawy, wyznaczają zasady i są autorytetami. To również rodzice powinni wprowadzać dziecko w świat nowych technologii, zwracać uwagę na proces naśladowania i uczyć pozytywnego korzystania z nowych technologii. Wprowadzając zasady, warto pamiętać, że one najlepiej działają, kiedy obowiązują obie strony – dorosłych i dzieci. Młodzi często odwzorowują nasze zachowania” – powiedział dr Maciej Dębski, założyciel i prezes fundacji Dbam o Mój Zasięg.
Życie upływa w Sieci
Przeciętny nastolatek spędza w internecie około 3,8 godziny dziennie (poza nauką), natomiast rodzice zaniżają ten czas, oceniając go średnio na 3,4 godziny. 44% rodziców krytycznie ocenia ten czas, uważając, że jest go za dużo, natomiast 2/3 dzieci uważa, że ich rodzice korzystają z internetu „w sam raz”. Z kolei rodzice najczęściej (37%) uważają, że jedna godzina w sieci jest optymalna dla dziecka, podczas gdy młodzi najczęściej wskazują trzy godziny (30%).
28% nastolatków (wg deklaracji rodziców) używało urządzeń ekranowych do oglądania filmów lub bajek przed ukończeniem 7 lat. Aż dwie trzecie (2/3) rodziców przyznaje, że zdarzyło im się stracić kontrolę nad czasem ekranowym przedszkolaka. Głównymi motywami zakupu pierwszego telefonu dla dziecka są: chęć łatwego kontaktu z dzieckiem (53%) oraz poczucie bezpieczeństwa u rodzica (42%) i dziecka (41%).
Prawie wszyscy (96%) młodzi w wieku 10–16 lat są aktywnymi użytkownikami co najmniej jednego portalu społecznościowego. Średni wiek założenia pierwszego konta wynosi 11 lat.
Rodzice najczęściej obawiają się, że ich dziecko pisało z kimś, kogo zna tylko w internecie (29%) lub było świadkiem hejtu/cyberprzemocy (22%). Tylko 35% rodziców uważa, że ich dziecko nie spotkało się z żadnym z wymienionych zagrożeń w sieci.
Dzieci, które postrzegają rodziców jako cyfrowe wsparcie, spędzają mniej czasu online i rzadziej stykają się z niebezpiecznymi sytuacjami. Dodatkowo, jeśli rodzic dzieli się swoją wiedzą i doświadczeniem, statystycznie częściej dowiaduje się o zagrożeniach od samego dziecka (71% wskazań)
Program „Cyfrowe Mosty”
W odpowiedzi na wnioski płynące z raportu COI uruchamia program edukacyjny „Cyfrowe Mosty”, którego celem jest wyposażenie dorosłych w wiedzę i narzędzia potrzebne do pełnienia roli przewodnika cyfrowego. Program obejmuje:
- budowanie i przekazywanie wiedzy oraz praktycznego know-how;
- narzędzia do pobrania i wdrożenia w rodzinie, w tym materiały edukacyjne i wskazówki;
- serię podcastów z ekspertami z różnych dziedzin (IT, psychologia, socjologia, prawo), mających pomóc dorosłym zaangażować się w cyfrową codzienność młodych.
Inicjatywa jest realizowana przez COI we współpracy z Fundacją Dbam o Mój Z@sięg (patron merytoryczny), Ministerstwem Cyfryzacji oraz Rzecznikiem Praw Dziecka (patroni honorowi).








