Rozwiązania AI funkcjonują w branży finansowej od kilku lat. Korzystają z nich na co dzień banki, fundusze inwestycyjne i firmy doradcze. Dzięki algorytmom sprawdzana jest zdolność kredytowa, analizowane są dane, które mają wspomóc inwestorów, a przede wszystkim wykrywane są oszustwa finansowe. Postęp w dziedzinie sztucznej inteligencji wywołał równocześnie dyskusję o przyszłości ludzi, którzy zawodowo zajmują się doradztwem finansowym. Czy ich pozycja jest zagrożona? Na pewno sztuczna inteligencja ma wymierny wpływ na instytucje finansowe. Prawie połowa ankietowanych w badaniu „State of AI in Financial Services: 2023 Trends”[1] stwierdziła, że AI pomaga zwiększać przychody ich organizacji o co najmniej 10%. Ponad jedna trzecia zapewniła, że sztuczna inteligencja pomaga obniżać koszty o co najmniej 10%. Z tego samego badania wynika, że technologia ta istotnie usprawniła operacje biznesowe - w szczególności obsługę klienta (46%) i wydajność operacyjną (35%). Podkreślono również jej potencjał w podnoszeniu efektywności zarządzania ryzykiem i wykrywaniu oszustw finansowych. Obserwowany w ostatnim czasie boom na sztuczną inteligencję rozpoczął światową debatę na temat etyki narzędzi AI oraz zagrożeń dla tradycyjnych miejsc pracy. Pojawiają się głosy, że kwestią czasu jest, kiedy sztuczna inteligencja zastąpi np. osoby pracujące na stanowiskach doradców finansowych. Większość ekspertów i ekspertek twierdzi jednak, że narzędzia wykorzystujące tę technologię będą jedynie uzupełnieniem ich pracy. Jedno jest pewne - AI zmieniła jakość i efektywność pracy w finansach. "Korzyści płynące z zastosowania sztucznej inteligencji w branży finansowej są niezmiernie istotne. AI poprzez przetwarzanie ogromnych ilości danych, badanie trendów rynkowych czy analizę informacji prasowych oraz raportów finansowych napisanych w różnych językach, zapewnia efektywność i precyzję, trudną do uzyskania przez tradycyjnych analityków i analityczki" - uważa Mieczysław Suska, Managing Delivery Architect, ekspert ds. aplikacji bankowych w Capgemini Polska. Zdaniem eksperta, sztuczna inteligencja może pomóc lepiej zrozumieć potrzeby i preferencje finansowe klientów, co doprowadzi do lepiej dostosowanych rekomendacji inwestycyjnych. Niestety, należy również zwrócić uwagę na ryzyko jakie niesie ze sobą AI w finansach. I nie chodzi tu wyłącznie o naruszenia danych czy brak czynnika ludzkiego w doradztwie finansowym. Jedną z głównych obaw jest to, że AI może prowadzić do dyskryminacji cenowej czy nieuczciwego racjonowania kredytów i praktyk wykluczających - co zresztą zdarzało się już w przeszłości. Problemem jest też brak przejrzystości i odpowiedzialności procesów decyzyjnych, które mogą prowadzić do wątpliwości etycznych oraz prawnych. Kluczowe znaczenie ma więc zrównoważenie korzyści płynących z tej technologii w finansach z potencjalnymi zagrożeniami i ograniczeniami oraz wdrożenie odpowiednich ram regulacyjnych, podkreślają specjaliści. Czy inwestujący mają zaufanie do AI-doradcy? Dane z ankiety przeprowadzonej przez amerykańską organizację CFP Board pokazują, że 51% osób inwestujących z pomocą narzędzi sztucznej inteligencji, w tym ChatGPT lub Google Bard[2], ma do nich niewielki lub zerowy poziom zaufania. Jednocześnie prawie 31% ankietowanych nie ma problemu z wdrażaniem porad finansowych ze wsparciem narzędzi AI, bez weryfikowania ich z innym źródłem. Ciekawie wygląda nastawienie osób z różnych pokoleń do planowania finansów z udziałem sztucznej inteligencji. Otóż 60% osób z pokolenia X i boomersów jest bardzo zadowolonych z efektów pracy AI. Ale podobnie zdanie ma już tylko 40% inwestujących z pokolenia Millennialsów i Generacji Z. Przyszłość osób pracujących w roli doradców finansowych wydaje się więc na razie stabilna. Eksperci podkreślają, że sztucznej inteligencji wciąż brak zdolności do podejmowania złożonych decyzji w skomplikowanych sytuacjach. Technologia AI nie ma też istotnej wartości, jaką jest zaufanie międzyludzkie, a w doradztwie inwestycyjnym ma to niebagatelne znaczenie. "Człowiek-doradca może zapewnić poziom inteligencji emocjonalnej i personalizacji, którego AI nie jest w stanie odtworzyć. Poza tym planowanie finansowe obejmuje nie tylko doradztwo inwestycyjne - to także obszar podatków czy kwestie emerytalne, które wymagają ludzkiego podejścia. I mimo, iż sztuczna inteligencja może usprawnić pracę doradców finansowych, jest mało prawdopodobne, aby całkowicie ich zastąpiła w przewidywalnej przyszłości" - podsumowuje Mieczysław Suska. [1] https://blogs.nvidia.com/blog/2023/02/02/financial-industry-ai-survey/ [2] https://www.cfp.net/news/2023/08/cfp-board-survey-investors-trust-ai-more-than-social-media--but-advice-still