Grupa Fabrity zakończyła wspomniany okres z przychodami ze sprzedaży usług na poziomie 33,9 mln zł (spadek o 3,8 mln zł rdr wobec wysokiej bazy sprzed roku). EBITDA wyniosła 3,3 mln zł, a zysk netto 1,6 mln zł. Na wyniki wpłynęły m.in. opóźnienia w rozstrzyganiu przetargów i spowolnienie decyzji inwestycyjnych klientów.
Mimo słabszego otoczenia biznesowego spółka utrzymała dodatnie wyniki i zwiększyła backlog. W czerwcu podpisała dwie kluczowe umowy ramowe z Agencją Frontex na usługi IT o potencjalnej wartości ponad 110 mln euro, a także kontrakty z European Stability Mechanism, Centrum e-Zdrowia, Polską Agencją Prasową oraz klientami z branży transportowej, motoryzacyjnej, ubezpieczeniowej i oil&gas. Co istotne, Fabrity nie straciła żadnego klienta, a spółka zależna Fabrity Commerce pozyskała sześciu nowych.
„Pomimo wyzwań mamy rosnący backlog i coraz szerszy lejek sprzedażowy. Europa inwestuje w IT coraz więcej, a my mamy wszelkie atuty, aby na tym korzystać” – zapewnił Tomasz Burczyński, prezes zarządu Fabrity.
Spółka rozwija ofertę w obszarach AI, Industrial IoT oraz Data&Cloud, a także wzmacnia obecność na rynkach zagranicznych (kraje DACH, Wielka Brytania, Irlandia). W pierwszym półroczu uzyskała certyfikacje ISO 27001 i ISO 9001, zwiększając wiarygodność w oczach klientów korporacyjnych i instytucjonalnych.
Warto również dodać, że na poziomie organizacyjnym Fabrity uprościła strukturę, zlecając część procesów finansowych i kadrowych na zewnątrz, co od przyszłego roku ma przynieść oszczędności. Zakończona transformacja Grupy K2 Holding w technologiczną Grupę Fabrity oraz wyrok NSA w sprawie zwrotu nadpłaty CIT wzmacniają fundamenty finansowe spółki.
