CyberbezpieczeństwoPolecane tematy
Facebook nie upilnował danych użytkowników?
Najpopularniejszy serwis społecznościowy na świecie po raz kolejny został oskarżony o niedostateczne zabezpieczenie danych swoich klientów. Tym razem zarzuty pod adresem Facebooka przedstawiła gazeta The New York Times – jej dziennikarze twierdzą, że serwis udostępniał producentom niektórych urządzeń poufne dane użytkowników i nie monitorował później, w jaki sposób są one przez nich wykorzystywane.
NYT powołuje się na anonimowych informatorów z amerykańskiego Kongresu, którzy mieli dostęp do nieudostępnionego do tej pory powszechnie raportu opisującego praktyki Facebooka dotyczące przetwarzania danych użytkowników. Wynika z niego, że już w 2013 roku eksperci pracujący na zlecenie Kongresu odkryli, że Facebook udziela producentom urządzeń dostępu do wybranych prywatnych danych milionów użytkowników. Chodzi tu o informacje i dane, które publikowane były na kontach użytkowników w serwisie, ale z zastrzeżeniem, że nie mogę one być udostępniane osobom trzecim – na udostępnienie danych użytkownik musi w sposób świadomy wyrazić zgodę – w tym przypadku takich zgód nie było. Co istotne, o naruszeniu zasad nie informowano do tej pory samych użytkowników – choć do opisywanych incydentów dochodziło już przed 5 laty.
W raporcie opisano współpracę Facebooka z kilkoma producentami smartfonów, w tym m.in. chińskimi firmami Huawei, Lenovo, Oppo oraz TCL. Według informatorów NYT serwis zgodził się na przekazywanie tym firmom informacji nt. aktywności użytkowników. Dane te posłużyć miały do opracowania i udoskonalania mobilnych aplikacji oraz funkcji związanych z obsługą Facebooka. Główny zarzut Kongresu wobec kierownictwa firmy Facebook nie dotyczy jednak tylko przekazywania takich danych, ale przede wszystkim braku odpowiedniego nadzoru nad tym, jak są one wykorzystywane przez partnerów.
Warto dodać, że przedd kilku laty Facebooka nawiązał podobną współpracę z ponad 60 firmami – producentami sprzętu oraz oprogramowania. Ostatecznie jednak, wobec fali krytyki wycofał się z podobnych aktywności w maju 2015 roku. Przedstawiciele serwisu zapewniali jednak, że nie przekazywali swoim partnerom żadnych poufnych informacji, a tylko zanimizowane dane o aktywności użytkowników. Podkreślano również, że w czasie, gdy współpraca ta była realizowana, to stanowiła ona „standardową praktykę w branży”.
Warto dodać, że Facebook jest od kilku miesięcy uważnie obserwowany przez amerykański rząd i instytucje zajmujące się ochroną użytkowników – to efekt podejrzeń, że serwis mógł zostać wykorzystany do przeprowadzenia zmasowanej operacji dezinformacyjnej, której celem było zmanipulowanie wyników wyborów prezydenckich w USA. To właśnie dlatego działania firmy z ostatnich kilku lat są obecnie tak drobiazgowo analizowane. W sprawie tej pojawia się również wątek „szpiegowski” – część amerykańskich komentatorów sugeruje, że dane przekazywane chińskiej firmie Huawei mogły być ostatecznie przekazywane również tamtejszemu wywiadowi.
Przedstawiciele Facebooka oraz Kongresu na razie nie komentują tych doniesień.