Branża ITRynekPolecane tematy
Intive powstaje z połączenia SMT Software, BLStream i Kupferwerk
Plan nowej firmy to wzrost przychodów o ok. 25%. Do roku 2019 firma chce także podwoić liczbę pracowników w Polsce do ok. 2000 osób. Dziś na całym świecie jest to ok. 1200 osób. Dodatkowo firma planuje strategiczne inwestycje w Niemczech i Stanach Zjednoczonych.
Firma poszukuje przede wszystkim inżynierów oprogramowania (m.in. w zakresie technologii Java i JavaScript), a także UX i UI Designerów oraz Project Managerów i SCRUM Masterów. Firma poszukuje pracowników w takich miastach, jak: Szczecin, Wrocław, Warszawa, Poznań, Katowice, Kraków, Białystok, Lublin i Łódź.
„Polscy informatycy cieszą się zasłużoną sławą na całym świecie i bez wątpienia będziemy stawiać na rodzimych fachowców tym bardziej, że ze względu na nasz globalny charakter możemy zaoferować im pracę przy najciekawszych projektach dla największych światowych marek. Planujemy systematyczne zwiększanie zatrudnienia – chcielibyśmy zatrudnić kolejne 1000 osób do końca 2019 roku” – powiedział Krzysztof Janusz, dyrektor generalny Intive w Polsce.
Proces połączenia firm BLStream, SMT Software i Kupferwerk zakończył się w grudniu 2015 roku. We wrześniu 2016 roku połączone firmy zaczęły działać pod nową marką Intive. Wartość tej transakcji – jak wycenia Enterprise Investors – to ponad 150 mln zł. Powstała spółka jest firmą zarejestrowaną w Polsce, a jej szacunkowe obroty za rok 2015 wyniosły ok. 200 mln zł. Nowa firma zatrudnia prawie 1200 osób, z czego 1050 w Polsce, 100 w Niemczech i ok. 50 w pozostałych krajach, w których działamy – Finlandii, Wlk. Brytanii i Stanach Zjednoczonych.
BLStream to firma fińska, która kilka lat temu otworzyła w Polsce Offshore Delivery Center. Obecnie działa ono w Szczecinie, Lublinie i we Wrocławiu. Cztery lata temu w firmę tę zainwestował Enterprise Investors. Dwa lata temu – szukając nowych rynków – BLStream przejął niemiecką spółkę Kupferwerk. Z kolei rok Enterprise Investors zakupił 100% udziałów w SMT Software Services.
„Do końca 2016 roku zatrudnimy ok. 500 osób, a do końca roku 2018 nasze zatrudnienie zwiększy się nawet do ok. 2000. Każdego miesiąca zatrudniamy od 50 do nawet 100 specjalistów IT do 9 lokalizacji w Polsce oraz w dwóch lokalizacjach w Niemczech – w Monachium i Regensburgu. Ten ostatni oddział otworzyliśmy w tym roku” – mówi Ludovic Gaude, CEO Intive.
Intive planuje w najbliższym czasie ekspansję międzynarodową, w Europie oraz w Ameryce Północnej. Obecnie największym rynkiem są Niemcy, które odpowiadają za ok. 25% przychodów firmy. Polska ma podobny udział w obrotach Intive, na poziomie 20-25%. Po ok. 20% sprzedaży firmy pochodzi z Wlk. Brytanii i Stanów Zjednoczonych. Pozostałe przychody pochodzą z innych rynków europejskich.
Tak szybki przyrost liczby pracowników to efekt napływających zamówień z Niemiec, Wlk. Brytanii, Francji, Skandynawii, Holandii i Stanów Zjednoczonych. Zwłaszcza dotyczy to innowacyjnych projektów, takich jak np. rozwiązania typu embedded instalowane samochodach. „Największym obecnie dla nas wyzwaniem jest zatrudnienie odpowiedniej liczby specjalistów, przeszkolenie ich, a następnie zintegrowanie z już pracującymi u klientów zespołami oraz oczywiście utrzymanie ich w firmie” – stwierdza Ludovic Gaude.
Intive planuje w najbliższym czasie ekspansję międzynarodową, w Europie oraz w Ameryce Północnej. Obecnie największym rynkiem są Niemcy, które odpowiadają za ok. 25% przychodów firmy. Polska ma podobny udział w obrotach Intive, na poziomie 20-25%. Po ok. 20% sprzedaży firmy pochodzi z Wlk. Brytanii i Stanów Zjednoczonych. Pozostałe przychody pochodzą z innych rynków europejskich.
Wśród klientów Intive znajdują się m.in. koncerny samochodowe. Firma tworzy dla nich zarówno rozwiązania z zakresu infotainment i nawigacji, jak i tzw. rozwiązania wbudowane. Producenci samochodów myślą już jak wykorzystać możliwości, które przyniosą sieci 5G. Przykładowo Volkswagen wykorzystuje rozwiązanie o nazwie MirrorLink, które na smartfonie pokazuje to, samo, co widać na desce rozdzielczej samochodu.
Innym sektorem, z którego pochodzą klienci Intive to międzynarodowe koncerny mediowe, firmy handlowe oraz sektor finansowo-bankowy. „To sektory, na które największy wpływ ma tzw. cyfrowa transformacja. Firmy działające na tych rynkach widzą tę zmianę, ale nie mają wewnątrz kompetencji do budowy oprogramowania, które odpowiada na potrzeby klientów, stojących za cyfrową zmianą. Stąd tak duże zapotrzebowanie na nasze usługi” – podsumowuje Ludovic Gaude.