havenocode, we współpracy z NoCode Poland, przeprowadziło pierwsze w Polsce kompleksowe badanie rynku no-code/low-code i AI, analizując nie tylko deklaracje i entuzjazm, ale faktyczne zastosowania tych technologii w biznesie. Raport pokazuje, które branże i działy najczęściej z nich korzystają, jakie narzędzia dominują, gdzie firmy dostrzegają największe korzyści i co wciąż blokuje ich wdrożenia. Raport "No-Code i AI w Polsce 2025 - jak firmy wykorzystują innowacje?" pokazuje, że no-code i low-code przestały być traktowane jako ciekawostka z Doliny Krzemowej - stały się realnym narzędziem transformacji cyfrowej. 65% firm już korzysta z tych technologii, a 77% planuje kolejne wdrożenia w ciągu roku. Firmy zaczynają dostrzegać, że szybkość wdrażania rozwiązań staje się przewagą strategiczną, a LCNC trafia dziś nie tylko do marketingu, lecz także do HR, finansów, operacji czy logistyki. „Ten raport pokazuje, że świadomość rynku rośnie, choć wciąż stoi przed nami wiele wyzwań. Jednym z nich jest brak jasnego rozróżnienia, po stronie biznesu, między automatyzacją, wykorzystaniem platform zewnętrznych do projektów IT, a wewnętrznym wdrażaniem konkretnej platformy LCNC i szkoleniem własnych zasobów” – mówi Emil Bednarczyk, Co-Founder i CEO havenocode. „Co najważniejsze – coraz więcej firm dostrzega realne korzyści ich wykorzystania: większą elastyczność, sprawniejszy development i rozwój kompetencji technologicznych w zespołach” – dodaje. Korzyści są wymierne: 72% badanych wskazuje na przyspieszenie wdrożeń, 67% na łatwiejsze testowanie pomysłów, a 59% na obniżenie kosztów. Efektem są krótsze cykle developmentu, sprawniejsze zarządzanie backlogiem i większa samodzielność zespołów biznesowych. AI w codziennej pracy Raport pokazuje, że AI przestała być domeną entuzjastów - stała się stałym elementem firmowej infrastruktury. Już 84% firm korzysta z AI do generowania treści - nie tylko tekstów, ale także grafik, prezentacji, wideo i opisów produktów. Z kolei 60% używa równolegle kilku narzędzi AI, co potwierdza ich trwałe osadzenie w procesach biznesowych, a nie charakter eksperymentalny. Jak podkreślają autorzy badania, nie mówimy już o modzie na ChatGPT, Midjourney czy Copilot, lecz o ich realnej integracji z codziennymi zadaniami. AI wspiera dziś nie tylko marketing i sprzedaż, ale także analitykę, raportowanie, zarządzanie wiedzą, tworzenie baz danych oraz obsługę klienta. To przesunięcie - od funkcji kreatywnej do operacyjnej - przypomina ewolucję e-maila czy CRM, które z narzędzi wspierających stały się fundamentem działania nowoczesnych organizacji. Co nadal hamuje firmy? Choć technologie no-code, low-code i AI zyskują na popularności, raport pokazuje, że ich wdrożenie w wielu firmach wciąż napotyka istotne bariery - nie tyle techniczne, co organizacyjne i strategiczne. Wśród pięciu najczęściej wskazywanych przeszkód znalazły się: Brak wiedzy o możliwościach technologii - aż 50% firm przyznaje, że nie wie, od czego zacząć. Brakuje świadomości, jakie procesy można zautomatyzować i jak dobrać narzędzia do skali organizacji. Ograniczenia funkcjonalne - nadal obecne, szczególnie przy bardziej złożonych projektach, choć coraz rzadziej stanowią barierę dla wdrażania MVP czy rozwiązań działających w zamkniętym środowisku. Obawy proceduralne i prawne - dotyczące głównie bezpieczeństwa danych, zgodności z polityką IT oraz procesami compliance, szczególnie w sektorach regulowanych. Brak zaufania działów IT - wiele organizacji wciąż traktuje no-code jako „shadow IT”, realizowany poza oficjalnymi procesami, co utrudnia jego integrację i skalowanie. Niejasność w zakresie własności intelektualnej - część firm nie ma pewności, kto formalnie „posiada” kod, dane i rozwiązanie zbudowane w narzędziach no-code, co budzi ostrożność w podejmowaniu decyzji. „Często powtarzany argument o ograniczeniach funkcjonalnych traci dziś na aktualności. Współczesne platformy no-code i low-code pozwalają na swobodne integrowanie własnego kodu, co eliminuje bariery technologiczne i umożliwia rozwój nawet zaawansowanych projektów” - zapewnia Kamil Tarczyński, Co-Founder & CTO havenocode. Rynek usługodawców dojrzewa Dane z raportu pokazują, że rynek usług no-code w Polsce rozwija się dynamicznie, choć wciąż jest młody – 43% agencji działa krócej niż dwa lata, a tylko 24% istnieje dłużej niż pięć lat, czyli rozpoczęło działalność jeszcze przed popularyzacją tej technologii. Młody wiek firm nie oznacza jednak braku kompetencji. Widać wyraźne przesunięcie z prostych wdrożeń w stronę kompleksowych projektów: • 73% agencji tworzy aplikacje webowe, • 65% realizuje automatyzacje procesów, • 57% buduje MVP i prototypy produktów. No-code przestaje być kojarzony z prostymi stronami czy formularzami - staje się fundamentem budowy pełnoprawnych rozwiązań cyfrowych. Coraz więcej zespołów łączy kompetencje technologiczne, projektowe i analityczne, zatrudniając specjalistów takich jak AI Engineer, UX Designer czy Product Owner, co świadczy o rosnącej profesjonalizacji całego sektora. No-Code + AI = duet przyszłości Jednym z najważniejszych wniosków raportu jest rosnąca integracja no-code z rozwiązaniami AI. To nie futurystyczna wizja, ale realny trend - już ponad 55% agencji łączy oba podejścia w swoich projektach. Nie chodzi przy tym o technologiczną ciekawostkę, lecz o wymierne korzyści biznesowe: • szybszy development, • niższe koszty wdrożeń, • automatyzację procesów powtarzalnych i czasochłonnych. Co dalej? Raport „No-Code, Low-Code i AI w Polsce” to nie tylko zbiór danych, ale sygnał strategicznej zmiany w podejściu firm do rozwoju technologicznego. Coraz częściej przewagę buduje nie sama technologia, ale sposób jej zrozumienia i wdrożenia. Transformacja zaczyna się od decyzji zarządczych, a nie od wyboru narzędzi. To kluczowy moment - firmy, które już dziś integrują no-code i AI w swoich procesach, mogą zyskać przewagę trudną do nadrobienia dla konkurencji w kolejnych latach. "Obserwuję polski rynek z perspektywy Foundera NoCode Poland i zu.agency. Widzę w nim fascynującą metamorfozę - firmy budują w tygodnie lub miesiące systemy, na które niegdyś czekałyby latami, a startupy z niewielkimi budżetami mogą konkurować z gigantami. To demokratyzuje innowację podobnie jak druk zdemokratyzował wiedzę" - mówi Igor Subocz, Founder NoCode Poland i zu.agency. "Najbardziej intrygująca jest jednak głęboka zmiana w naturze ludzkiej pracy - specjaliści od powtarzalnych zadań muszą "wyjść z piwnicy", stać się strategami i wizjonerami. Nie każdy jednak umie to zrobić. Paradoksalnie, największym wyzwaniem nie jest technologia, lecz gotowość do porzucenia utartych ścieżek" - podsumowuje.