RynekPolecane tematy
Konsultacje na temat strategii cyfryzacji państwa się udały…
…choć ujawniły problem z polską “świadomością sytuacyjną”. Wielokrotnie głosy ekspertów, mimo różnic np. branżowych, sprowadzały się do braku koordynacji. Poczucia, że marnujemy zasoby działając po omacku, wyznaczając cele i kierunki na własną rękę.
Rozdrobnienie i rozproszenie nie służy dobrze rozwojowi. Sztandarowym przykładem niech będzie tu interoperacyjność. Ustalenie jednolitego formatu danych czy protokołu komunikacji nie oznacza przecież jakiejś stalinowskiej centralizacji, ale koordynację właśnie przy poszanowaniu pluralizmu podmiotów.
Nic dziwnego jednak, że brakuje koordynacji, jeśli nie mamy podstawowej “infrastruktury” jaką jest świadomość sytuacyjna.
Odnoszę nieodparte wrażenie, że nasze – zarówno sektora publicznego, jak i biznesu – rozumienie “cyfryzacji” jest sprzed dekady. Chcemy cyfryzować papierowe procesy, ściągać inwestorów Ej Aj, rozmawiamy o zgodach pacjentów dla współdzielenia danych i otwieraniu danych publicznych. Jeśli mowa o zagrożeniach to w “fejk niusach” i cyberatakach hakerów. To wszystko potrzebne i prawdziwe. Ale na litość, jest 2024 rok a nie 2016. A strategię robimy na kolejne, nadchodzące lata! Cambridge Analytica nie wydarzyła się wczoraj, ale prawie dekadę temu, i nie zrobili jej “hakerzy” tylko obcy wywiad kupujący reklamy serwowane przez rekomendacyjne AI na krytycznej infrastrukturze komunikacyjnej.
Technologiczny “Stos”, od czystej nieimportowanej energii zasilającej krajowe serwery, przez bezpieczne oprogramowanie, aż po nieuzależniające interfejsy, jest gwarancją suwerenności państwa. Tak jak niegdyś bez własnych praw i monet, tak dziś bez suwerenności technologicznej nie istniejemy jako podmiot historii. Tarcie geopolityczne jest dzisiaj tarciem technofeudalnych mocarstw. W takiej układance musimy rozumieć kto jakie interesy reprezentuje; jaki jest balans sił; kto tworzy, a kto ekstraktuje wartość. W każdym z paneli i obszarów tematycznych ta świadomość sytuacyjna powinna wybrzmieć, a było jej jak na lekarstwo. Jakbyśmy dalej chcieli tylko dokręcać śrubki i wymieniać olej w sytuacji, kiedy nasze auto pędzi 280 górską drogą.
Uczestniczyłem w panelach: cyfrowe państwo; nowe technologie. AI, tech. przełomowe, Deep Tech; dane.
W panelu 🛡️Cyfrowe państwo wskazałem jeden krok do zorientowania się w sytuacji. Inwentaryzacja wszystkich zasobów chmurowych i oprogramowania używanego przez sektor publiczny. W wielu przypadkach wydajemy pieniądze i uzależniamy się od dostawców, ale ponieważ robią to podmioty “w dole łańcucha”, to państwa to nie interesuje. Błąd! Przykładowo, jak zbadałem interpelacją do MZ, serwery i programy kupowane przez placówki są poza obszarem zainteresowania MZ. Ale to my jesteśmy płatnikiem (via NFZ). Jak niedawno ujawniła @DGPrawna, w konsekwencji placówki kupują 4 programy i wszystkie miały hardkodowane passy admina w kodzie. To są realne rezultaty braku suwerenności cyfrowej – niewiedza, niezainteresowanie, rosnące koszty i podatności. Inwentaryzacja to pierwszy krok do zrozumienia gdzie mamy oligopole, ile wydajemy i czy możemy to robić mądrzej.
W panelu o 🤖Nowych technologiach przypomniałem, że przy rosnących wydatkach na zbrojenia ryzykowne inwestycje w B+R moga trafić na dalsze miejsce. Trzeba pozyskać zatem środki celowe. Minister Cyfryzacji @KGawkowski i Wiceminister @DStanderski szli do wyborów obiecując podatek cyfrowy od reklamy profilowanej, swoistą akcyzę od toksycznego modelu biznesowego Google i Meta (Facebook). Firmy te drenują z Polski blisko 10 miliardów zł rocznie, w tym posuwając się do zmowy cenowej (Jedi Blue), która jest nielegalna. Prezes Google za chwilę będzie zeznawać przed sądem w USA. Poszkodowanych mogą być miliony MŚP na całym świecie – w tym w Polsce. Odzyskanie przynajmniej 2-3 miliardów zł każdego roku w akcyzie jest konieczne, aby zasilić nie tylko fundusz AI, ale też skierować środki na digital commons (cyfrowe dobra wspólne), media obywatelskie, rzetelne dziennikarstwo i walkę z dezinformacją. Ciągle jest czas, by wprowadzić podatek cyfrowy i od 2025 r. zadbać o interes Polaków, a nie tylko obcych Big Techów. Odnośnie funduszu AI, rekomendowałem jak może on priorytetyzować polskie innowacje bez naruszania prawa UE. Dla zainteresowanych do odsłuchania 😉
W panelu o 💎Danych przypomniałem, że Akt o zarządzaniu danymi (DGA) to wiele obowiązków dla pośredników danych, a żadnych korzyści. Jako prezes spółdzielni technologicznej – czyli jedynego w Polsce podmiotu wprost wymienionego w DGA! – nie widzę jak Akt może pomóc bez zaangażowania pieniędzy publicznych. Stworzenie i prowadzenie pośrednika danych jest jak tworzenie infrastruktury publicznej. Oczywiście, może to działać 100% komercyjnie, ale wtedy będziemy handlować danymi bez skrupułów, a to zabije zaufanie. Nikt nie chce chyba mieć tu modelu amerykańskiego. Ale nie chcemy też chińskiej inwigilacji. Model europejskiego Big Democracy (Big Commons?) powinien oprzeć się o zaufane podmioty publiczno-prywatne. Dlatego potrzeba środków na pilotaże pośredników, szczególnie w formule demokratycznej czyli spółdzielczej, wprost wskazanej w DGA.
Dodatkowo słowo poświęciłem też #EHDS i organowi ds dostępu do danych zdrowotnych. Wdrożenie za “2-10 lat” to kpina. Nie spartolmy jednej z najważniejszych szans na skokową naprawę ochrony zdrowia i rozwój krajowych innowacji medycznych. Służę wiedzą z badań do mojego doktoratu jak zrobić reformę dobrze, aby wybalansować trylemat – praw obywateli, interesu publicznego i rozwoju gospodarczego.
Mam nadzieję, że moje uwagi posłużą do zorientowania strategii w kierunku strategii właśnie – dokumentu, który wybiega w przyszłość, bazuje na dobrej świadomości sytuacyjnej i koordynuje nasze działania w kierunku osiągnięcia wspólnych, ambitnych celów.
Co do samego wydarzenia, w odróżnieniu od grudniowego “spędu” było zorganizowane bardzo profesjonalnie i wygodnie. Lokalizacja na Stadionie i całodniowy wymiar stanowiły lekką “barierę wejścia” co pozwoliło (jak sądzę) zredukować nieco przypadkowych uczestników. Dzięki temu każdy panel miał luźny czas na spontaniczne głosy i dopowiedzenia. Na duży plus oceniam też wyświetlany timer, to zawsze mobilizuje do wypowiadania się zwięźle.
Poniżej nagrania dla dociekliwych.
Wystąpienie wprowadzające – Wicepremier Krzysztof Gawkowski Dyskusja: Cyfrowe państwo Dyskusja: Cyberbezpieczeństwo – administracji, biznesu i obywateli Dyskusja: Nowe technologie. Sztuczna inteligencja, technologie przełomowe, Deep Tech Dyskusja: Cyfrowe kompetencje i kadry Dyskusja: Łączność Dyskusja: Dane