Pomysł z PolskiStartupyProgramowanie
PixBlocks – czyli jak uczyć dzieci programowania
Startup PixBlocks przygotował rozwiązanie będące odpowiedzią na rosnący na rynku popyt na kompetencje programistyczne oraz umiejętności myślenia przez pryzmat algorytmów – platformę do nauki programowania dla dzieci i młodzieży w wieku szkolnym. Akademia Programowania, bo o niej mowa, obecna jest już w ponad 30% szkół w Polsce. Poznańska firma mająca ambicję internacjonalizować swój model biznesowy, pozyskała niedawno ponad 2 mln zł dofinansowania od funduszu inwestycyjnego Movens VC oraz aniołów biznesu (m.in. Konrada Wawrucha z Accelevation.net).
Wspomniana inwestycja przyspieszyć ma rozwój startupu, którego platforma uzupełnia program szkolny o umiejętności jutra: myślenie analityczne, rozwiązywanie złożonych problemów, programowanie oraz korzystanie z danych, a programowania uczy przy pomocy popularnego języka Python. Planom zagranicznej ekspansji tego rozwiązania sprzyjają obecne trendy na globalnym rynku pracy, a więc powiększający się brak specjalistów IT. Według szacunków Komisji Europejskiej, w całej UE w branży IT zabraknąć ma 600 tys. pracowników już w 2023 roku. W samej Polsce do obsadzenia będzie nawet 50 tys. wakatów. Do tego warto dodać jeszcze, że obecnie w Stanach Zjednoczonych nieobsadzonych jest aż 500 tys. stanowisk dla specjalistów IT. Problem jest więc ogromny i z czasem będzie tylko rósł.
Platforma utworzona z pasji do programowania
Spółka PixBlocks powstała w październiku 2019 roku w Poznaniu. Jej założycielem jest pracownik naukowy Wydziału Informatyki UAM dr Krzysztof Krzywdziński, który przygotował platformę stworzoną z pasji do programowania oraz chęci utworzenia dla dzieci i młodzieży wartościowego narzędzia do nauki tej umiejętności. Co ciekawe, pierwsza wersja platformy wykonana została na potrzeby czwórki dzieci samego założyciela PixBlocks. Dr Krzysztof Krzywdziński jest więc autorem programu nauczania spółki. Obecnie zajmuje się głównie rozwojem produktu zarówno od strony technologicznej, jak i zawartości merytorycznej. Natomiast cały team PixBlocks liczy teraz blisko 20 osób. Składa się na niego 3 programistów oraz pracownicy współpracujący ze startupem z ramienia zewnętrznego software house.
„Platforma pozwala w przystępny sposób wprowadzić dzieci od najmłodszych lat w fascynujący świat programowania oraz zdobyć podstawy niezbędne do dalszego rozwijania kompetencji przyszłości już w dorosłym życiu”– zapewnia Marcin Wojnowski, CEO PixBlocks i przedsiębiorca, który m.in. stworzył Nuadu, edukacyjny system obsługujący ponad 200 tys. użytkowników na 7 rynkach. „Kształcenie przyszłych pokoleń, zwłaszcza w obszarze informatyki, ma dziś strategiczne znaczenie dla każdego kraju i warto w nie inwestować” – dodaje.
Misją PixBlocks jest przede wszystkim zachęcenie do zainteresowania się programowaniem oraz wyrobienie u dzieci pewnych nawyków na jak najwcześniejszym etapie ścieżki ich edukacji tak, aby w optymalnym momencie ukierunkować rozwój dziecka z myślą o jego pozycji na rynku pracy w przyszłości. Spółka stara się osiągnąć ten cel między innymi dzięki zindywidualizowanemu podejściu i optymalnemu dopasowaniu oferty do poziomu zaawansowania dziecka.
4 ścieżki nauczania
Kursy w ramach Akademii Programowania prowadzone są w małych grupach, stawiając nacisk na naukę pracy zespołowej, z jednoczesnym zachowaniem wysokiej jakości nauczania. Zajęcia odbywają się w ramach 4 ścieżek nauczania. Dwie z nich realizowane są w przystępnej dla początkujących formie programowania wizualnego, dzięki czemu jest ono zrozumiałe nawet dla dzieci będących dopiero na etapie nauki czytania. Poza tym, spółka daje też dostęp do dwóch bloków z możliwością nauki języka Python – to z myślą o bardziej zaawansowanych już uczestnikach. Ci starsi zajęcia odbywają raz w tygodniu (po 60 minut), natomiast dzieci do lat 9 mają dwa spotkania po 30 minut. Komunikacja z nauczycielem odbywa się poprzez aplikację Google Meet, a do uczestniczenia w zajęciach wystarczy komputera z systemem Windows oraz z zainstalowaną i skonfigurowaną aplikacją PixBlocks.
„Od dawna analizujemy trendy na rynku pracy i procesy kształtujące konkurencyjność narodowej gospodarki. W ostatnim latach dostrzegamy w jak imponującym tempie zyskuje na znaczeniu zawód programisty. To ważny kierunek zmian – programowanie jest tą dziedziną, która pozwala na nieustający rozwój oraz wybór wielu gałęzi zainteresowań. Jest zajęciem ciekawym i, co jest dla wielu aspektem kluczowym, niesie obietnicę wysokich zarobków. Ale warto też podkreślić, że to kompetencje, które warto posiąść, niezależnie od tego, czy chce się zostać programistą czy też realizować się w innym zawodzie” – komentuje dr Krzysztof Krzywdziński, VP of Engineering i założyciel PixBlocks.
Tak skonstruowana oferta PixBlocks szybko zdobywa uznanie uczniów i ich rodziców, jak również jest wysoko oceniana przez samych nauczycieli. Podczas ponad dwóch lat rozwoju rozwiązania, aplikacja oraz program nauczania programowania przekonały do siebie blisko 6,5 tys. polskich nauczycieli (czyli ponad 30% wszystkich szkół w Polsce). Jak się okazuje, nauczyciele korzystają z narzędzia przede wszystkim na lekcjach, ponieważ nauka programowania jest obowiązkową częścią podstawy programowej. Nie przeszkadza to im używać PixBlocks także w ramach kółek informatycznych. Natomiast model model biznesowy PixBlocks koncentruje się na segmencie B2C i w taki też sposób jest monetyzowany – z tego też powodu spółka nie prowadzi obecnie aktywnych rozmów z Ministerstwem Edukacji na temat ewentualnego, odgórnego wdrożenia rozwiązania.
Cel – budowa marketplace dla szerokiej grupy odbiorców
Bazując na wspomnianym rozwiązaniu, doświadczeniu, a także pozyskanym niedawno od Movens VC i aniołów biznesu kapitale, PixBlocks zamierza zbudować marketplace do oferowania narzędzi niezbędnych do rozwijania u dzieci kompetencji przyszłości. Platforma ma opierać się na idei Akademii Programowania, czyli ofercie kursów edukacyjnych rozwijanych przez PixBlocks. Dodajmy, że w jej współtworzenie zaangażowano starannie dobranych nauczycieli (z doświadczeniem na pełen etat), kilkudziesięciu mentorów oraz konsultantów merytorycznych np. z Polskiej Akademii Nauk. Głównym celem jest natomiast trafić z ofertą doskonalenia umiejętności jutra do jak najszerszej grupy odbiorców, niezależnie od posiadanego na starcie poziomu kompetencji programistycznych. Firma zamierza więc jeszcze prężniej rozwijać się w Polsce, a w kolejnym kroku podbić kraje za granicą. Jak wskazują jej przedstawiciele, rozpoczęcie ekspansji zagranicznej powinno nastąpić w 2023 roku. Obecnie prowadzone są analizy, mające na celu przynieść jasną odpowiedź, na które rynki w pierwszej kolejności powinna wejść spółka ze swoim rozwiązaniem.
„PixBlocks jest nie tylko wiodącym dostawcą rozwiązań do nauki programowania, ale również stawia na rozwój dystrybucji usług w modelu platformy marketplace, łącząc mentorów programowania z dziećmi i tym samym wspierając rodziców w we wczesnym projektowaniu ścieżek kariery swoich pociech. Widzimy olbrzymi potencjał drzemiący w procesach zachodzących w edukacji za sprawą rozwoju technologicznego i wierzymy, że z naszą pomocą spółka ta stanie się w obszarze edutechu znaczącym graczem, w kraju i na arenie międzynarodowej” – uzasadnia niedawną inwestycję w startup Przemysław Jurgiel-Żyła, dyrektor inwestycyjny w Movens VC.
Dodajmy, że nie jest to zresztą pierwszy poważny inwestor, który zainteresował się poznańską spółką. Wcześniej była ona wspierana, kwotą ok. 1,8 mln zł, przez EduLab i EdTech Hub – znane akceleratory spółek edutechowych.
Walka o rynki dużych możliwości
Obecnie PixBlocks przechodzi więc transformację w marketplace edukatorów programowania, a sam produkt startupu docelowo stać się ma rozwiązaniem multiplatformowym, który stanie do walki o perspektywiczny rynek zajęć pozalekcyjnych. Według szacunków Forbesa, globalnie ma on już wartość 22 mld USD i nadal szybko rośnie. Jednym z wiodących pod względem dynamiki wzrostu segmentów jest też rynek szkół kodowania – jego wartość na świecie szybko zbliża się do 1 mld USD (889 mln USD) – jak oszacowali analitycy Vierified Market Research.
„Według różnych danych, jak i naszych analiz, w samej Polsce z dodatkowych zajęć pozalekcyjnych z programowania i robotyki już dzisiaj korzysta ponad 60 tys. uczniów rocznie. Od kilku lat szkoły programowania są na absolutnym topie wśród osób szukających możliwości poszerzenia swoich twardych kompetencji” – podkreśla Marcin Wojnowski. „Nasz produkt nie tylko adresuje te potrzeby, ale również robi to w sposób przystępny i kompleksowy. Tym samym stanowi narzędzie realnie przyczyniające się do zwiększenia szans kandydatów na znalezienie atrakcyjnej pracy w przyszłości” – podsumowuje.
Na koniec dodajmy, że PixBlocks – wspólnie z Uniwersytetem Adama Mickiewicza – organizuje ogólnopolskie konkursy programistyczne i jest Autoryzowanym Partnerem Edukacyjnym firmy Microsoft. Startup otrzymał również nagrodę specjalną Ministra Cyfryzacji za metodykę nauczania.