Rynek
Pogarsza się kondycja finansowa polskich firm – 2025 rok pod znakiem zatorów płatniczych, także w IT
Ubiegły rok nie był najlepszy dla polskich przedsiębiorców. W II połowie roku ich zadłużenie zarejestrowane w Krajowym Rejestrze Długów wzrosło o ponad 600 milionów złotych. Z kolei liczba dłużników zwiększyła się do blisko 267 tysięcy. Mimo prognozowanego wzrostu gospodarczego w granicach 3,3-3,7% nowy rok też nie zapowiada się dla biznesu najlepiej.
Według ekspertów, w 2025 roku zarówno liczba dłużników, jak i wartość przeterminowanego zadłużenia będzie nadal rosła, zwłaszcza w pierwszych półroczu. “Nie będą to bardzo wysokie wzrosty, ale zauważalne. Poprawę powinna przynieść druga połowa roku, ale nie ma się co łudzić, że zatory płatnicze przestaną być dokuczliwe dla firm. To nadal będzie jedno z ich głównych zmartwień” – prognozuje Adam Łącki, prezes Zarządu Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej.
Spada liczba wiarygodnych firm
Pocieszające jest to, że podobnie jak w ubiegłym roku, liczba bankructw nie powinna zbytnio wzrosnąć – specjaliści szacują, że nie przekroczy ona 450 w całym roku. Na pewno będzie więcej restrukturyzacji, czyli wdrażania procesów naprawczych w zadłużonych firmach pod nadzorem sądu. Analiza wiarygodności płatniczej przeprowadzona przez Krajowy Rejestr Długów w kluczowych branżach pokazuje, że kondycja finansowa firm pogarsza się. O ile w ostatnich 12 miesiącach odsetek firm z najwyższą wiarygodnością finansową skurczył się o blisko 6%, to tych z najniższą wzrósł o 12,5-15%.
“Tradycyjnie najgorzej sytuacja przedstawia się w transporcie i logistyce, gdzie tylko 63% przedsiębiorstw zostało zaliczonych do grona najbardziej wiarygodnych, podczas gdy dla całej gospodarki odsetek ten wynosi prawie 88%. Nie najlepsza sytuacja panuje też w budownictwie, IT, hotelach i restauracjach oraz przemyśle” – dodaje Adam Łącki.
Nieco większym optymistą jest Jakub Kostecki, prezes zarządu firmy windykacyjnej Kaczmarski Inkasso, choć on również nie kryje obaw.
“Gospodarka jest nieprzewidywalna i mogą się pojawić różne zawirowania, które wpłyną na zdolność firm do regulowania zobowiązań. Duże środki z Unii Europejskiej, które zostały przyznane Polsce, powinny stymulować gospodarkę, co przełoży się na nowe inwestycje i wzrost dochodów firm. To powinno pozytywnie wpłynąć na dyscyplinę rozliczeń między przedsiębiorstwami, ale zatory płatnicze na pewno nie znikną. Jesteśmy przygotowani na wzrost liczby obsługiwanych spraw” – podsumowuje Jakub Kostecki.