Jeszcze do niedawna Europa pozostawała w tyle za USA i Azją jeśli chodzi o “produkowanie jednorożców” – prywatnych startupów o wartości ponad miliarda dolarów. Od jakiegoś czasu to się jednak zmienia. Jak wskazują analitycy McKinsey, „europejskie startupy powstają i rozwijają się w bezprecedensowym tempie” i dodają, że „założenie startupu wśród rozdrobnionej puli wartości w Europie niekoniecznie musi być tak wymagającym przedsięwzięciem”. Dobry przykład płynie choćby z Polski, która z dziesięcioma “jednorożcami” wyprzedza Hongkong, Japonię oraz Australię.
Według Crunchbase „przyspieszyło również tempo finansowania europejskich startupów”. W pierwszej połowie 2021 roku unijne startupy otrzymały więcej funduszy Venture Capital – 49 mld euro – niż Azja czy USA. Z kolei firma konsultingowa EY zwraca uwagę na to, że „Europa ma najwięcej miast jednorożców… co jest dobrym wskaźnikiem dla różnorodności ekosystemu startupów” w całym regionie. Wśród wielu nowych graczy na scenie startupów znajdują się m.in. szwedzka firma produkująca baterie litowo-jonowe Northvolt, holenderska spółka od komunikacji w chmurze MessageBird czy brytyjski Primer, zajmujący się płatnościami.
Rośnie znaczenie Europy Środkowo-Wschodniej
Choć siedzibami większości europejskich startupów, są takie miasta jak Londyn, Paryż i Berlin, systematycznie wzrasta znaczenie Europy Środkowo-Wschodniej, gdzie jak podawał niedawno serwis informacyjny Sifted startupy „zgarniają pieniądze”, a jak argumentował przedsiębiorca Alexander Chachava w TechCrunch, dobrze zapowiadające się tam firmy są często „niezauważone i niedoceniane”.
„Spółki założone w Europie Środkowo-Wschodniej mają teraz łączną wartość przekraczającą 186 miliardów euro, co oznacza 19-krotny wzrost od 2010 roku. Inwestycje Venture Capital wzrosły do 4 miliardów euro w pierwszych dziewięciu miesiącach 2021 roku, do końca roku prognozuje się ich 5,4 miliarda euro, a mamy już obecnie 34 jednorożców powstałych w Europie Środkowo-Wschodniej” – wskazuje Joanna Nagadowska, CoActive Coach w Venture Capital Partnerships Google.
Polska jednym z liderów
Okazuje się, że Polska z dziesięcioma “jednorożcami” wyprzedza Hongkong, Japonię i Australię. To również więcej niż ma ich Szwecja i Holandia razem wzięte. Według MoneyTransfers.com, do wspomnianej dziesiątki należą następujące spółki:
- Allegro
- InPost
- CD Projekt Red
- Huuuge
- PlayWay
- Ten Square Games
- DocPlanner
- Wirtualna Polska
- CCC
- LiveChat
„Silna pozycja Polski opiera się na dostępie do wielkich talentów technologicznych” – powiedział Wojtek Sadowski, prezes i współzałożyciel Packhelp, warszawskiej firmy zajmującej się dostawami e-commerce, która w listopadzie 2021 roku pozyskała 45,6 mln dolarów w ramach rundy finansowania serii B. Rzeczywiście, według danych raportu Dealroom, w Polsce jest ponad 400 tys. inżynierów, czyli dwa razy więcej niż w Rumunii.
“Dostęp do rodzimego kapitału początkowego jest bardzo dobry, co pozwala większej liczbie założycieli na znalezienie odpowiedniego rynku dla swoich produktów, a następnie sięgnięcie po większe, zagraniczne inwestycje” – komentuje Wojtek Sadowski. „Przez lata udało nam się również zbudować kilka znaczących hubów technologicznych, począwszy od Warszawy, gdzie mieści się siedziba Packhelp, które pomagają rozwijać cały ekosystem. Wreszcie, ostatnie sukcesy polskich startupów, takich jak DocPlanner czy Brainly, dowodzą, że Polacy wiedzą, jak skalować biznes na rynki międzynarodowe” – podsumowuje.
Więcej informacji o tym jak zmienia się sytuacja startupów w Europie można znaleźć tu.
