Rynek
Rosnące koszty energii i emisja CO2 napędzają popyt na zielone centra danych
W najbliższym latach coraz więcej obiektów data center będzie zasilanych „zieloną” energią. Rynek ten osiągnąć ma wartość blisko 182 mln dol. do 2025 roku – wynika z raportu „Green Data Center Market – Growth, Trends and Forecast (2020 – 2025)” przygotowanego przez firmę analityczną Mordor Intelligence. A jeszcze w 2019 roku jego wartość szacowano na 53,19 mld dol.
Firma Google zapowiedziała, że do 2030 roku zamierza korzystać wyłącznie z bezemisyjnych źródeł energii. Z kolei Microsoft testuje zasilanie centrum danych technologią wodorową i z powodzeniem realizuje od dwóch lat projekt Natick. Wnioski z tego eksperymentu mają być podstawą do tworzenia programów zrównoważonego rozwoju dla centrów danych.
Zdaniem analityków, głównym powodem szybkiego rozwoju centrów danych zasilanych energią odnawialną są regulacje, które wymuszają na operatorach zmniejszenie zużycia prądu i redukcję śladu węglowego. Głosy na ten temat pojawiają się zarówno w Stanach Zjednoczonych, jak i w Unii Europejskiej. Strategia Komisji Europejskiej zakłada, że do 2030 roku centra danych powinny być neutralne emisyjnie. Choć nie ma jeszcze szczegółowych wytycznych, unijni urzędnicy zwracają uwagę, że sektor ICT odpowiada już dzisiaj za 5% do 9% światowego zużycia energii i ponad 2% całkowitej emisji CO2. Z kolei w 2030 roku zużycie energii elektrycznej przez same tylko centra danych wzrośnie z obecnych 2% do 8%.
Rozwój centrów danych = większe zużycie energii elektrycznej
Przeniesienie wielu aktywności do sfery online – takich jak: praca, edukacja, zdrowie czy zakupy – sprawia, że liczba cyfrowych danych gigantycznie wzrasta. Jeszcze przed pandemią, która przyśpieszyła digitalizację, wdrażanie technologii 5G, Internetu Rzeczy czy chmury obliczeniowej, mówiono już o tsunami danych. To sprzyja rozwojowi rynku centrów danych i jednocześnie zwiększa konsumpcję energii elektrycznej – podkreślają eksperci.
„Niektóre data center zużywają jej dzisiaj tyle, ile małe miasto, dlatego podejmowanie działań ograniczających negatywny wpływ centrów danych na środowisko jest niezbędne. Co mnie osobiście cieszy, coraz więcej klientów ma wpisaną redukcję CO2 do swoich korporacyjnych wartości i chętniej wybierają oni do współpracy partnerów działających zgodnie z zasadami zrównoważonego rozwoju. Dotyczy to także hyperscalerów, którzy kolokują swoje serwery w centrach danych spełniających wymagania dotyczące niskiej emisji CO2” – zwraca uwagę Wojciech Stramski, CEO Beyond.pl. Przypomnijmy, że firma Beyond.pl zapowiedziała w sierpniu rozbudowę swojego kampusu data center w Poznaniu, którego moc wzrośnie z 8MW do 42MW (megawat) i będzie w całości zasilany energią ze źródeł odnawialnych.
Rosnący popyt na energię elektryczną przez centra danych dobrze ilustrują także dane firmy Mordor Intelligence. Szacuje się, że w samych tylko Stanach Zjednoczonych w 2013 roku zużyły one 91 mld kilowatogodzin energii elektrycznej emitując przy tym do atmosfery 97 mln t CO2. W tym roku zużycie energii przez data center ma sięgnąć 139 mld kilowatogodzin, a emisja CO2 do atmosfery wynieść 147 mln t. Te liczby cały czas rosną. Huawei szacuje, że popyt na usługi centrodanowe ma wzrosnąć do roku 2030 od 3 do nawet 10 razy.
Coraz wyższe rachunki za prąd
Nie bez znaczenia dla rozwoju zielonych centrów danych są także rosnące koszty energii. Ze wspomnianego raportu wynika, że rachunki jakie płacą amerykańskie centra danych wzrosły z 9 mld dol. w 2013 roku do 13,7 mld dol. w tym roku. Również w Polsce należy liczyć się w kolejnych latach z rosnącymi cenami energii elektrycznej, które na tle UE wciąż należą do niskich. Dostawcy z sektora data center będą więc szukać zielonych rozwiązań, które ograniczą ich koszta.
„Już samo wykorzystanie energii cieplnej z serwerowni do ogrzewania budynku biurowego i technicznego czy chłodzenie adiabatyczne data center, które wykorzystujemy w naszym kampusie, daje namacalne korzyści, a to tylko część ze stosowanych obecnie rozwiązań” – zwraca uwagę Michał Grzybkowski, Executive VP Technology w Beyond.pl.
Przykładem zielonego data center może być projekt zrealizowany w norweskiej kopalni Lefdal. Tamtejsze centrum przetwarzania danych zbudowano 150 metrów w głąb góry, w dawnej kopalni. Jest ono zasilane wyłącznie energią odnawialną generowaną lokalnie, a infrastruktura energetyczna dostarcza czystą energię generowaną przez cztery hydroelektrownie lodowcowe i dwie farmy wiatrowe.