InfrastrukturaBranża ITRynekPolecane tematy
Ruszyła aukcja 5G – cena wywoławcza 450 mln zł za pasmo
22 czerwca br. Jacek Oko, prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej, ogłosił aukcję na cztery rezerwacje częstotliwości z pasma 3,6 GHz (tzw. pasmo C), na których powstanie ogólnopolska sieć 5G. Cena wywoławcza jednego bloku wynosi 450 mln zł. Termin na złożenie ofert wstępnych dla operatorów telekomunikacyjnych (Orange, Play, Plus, T-Mobile) upływa z dniem 8 sierpnia 2023 roku. UKE przewiduje, że zwycięzcy aukcji otrzymają pasmo do swojej dyspozycji w grudniu bieżącego roku.
Przedmiotem aukcji są cztery bloki po 100 MHz w paśmie 3400-3800 MHz, na które zwycięzcy dostaną 15-letnie rezerwacje. UKE przychylił się bowiem do stanowisk operatorów i rozszerzył cztery oferowane bloki z 80 do 100 MHz. Szacowane wpływy z aukcji to co najmniej 1,8 mld zł.
“Robimy aukcję przede wszystkim po to, by udostępnić obywatelom szybki internet mobilny. Cel fiskalny nie jest priorytetem” – podkreślił na konferencji prasowej minister cyfryzacji Janusz Cieszyński, dodając że wpływy z aukcji stanowić będą ok. 0,3% budżetu państwa.
Warunki aukcji
UKE określił w warunkach aukcji wymagania wobec sieci budowanej w paśmie C. I tak, zgodnie z dokumentacją, operator zobowiązany jest do uruchomienia w terminie czterech lat od daty doręczenia rezerwacji (termin ten wydłużono o 12 miesięcy), co najmniej 3.800 stacji bazowych na obszarze rezerwacji, w tym co najmniej: 400 stacji bazowych na obszarze gmin z liczbą mieszkańców od 10 tys. do 20 tys. osób, 700 stacji bazowych na obszarze gmin z liczbą mieszkańców powyżej 20 tys. do 50 tys. osób oraz 300 stacji bazowych na obszarze gmin z liczbą mieszkańców powyżej 50 tys. do 80 tys. osób.
Z kolei zasięg sieci po roku wynieść ma 85% powierzchni kraju przy przepustowości 30 Mb/s, a po kolejnych dwóch latach musi wzrosnąć do 90% i 50 Mb/s. Natomiast docelowa przepustowość po pięciu latach od otrzymania częstotliwości wynieść ma 95 Mb/s – podczas gdy jeszcze w grudniu 2022 roku wskazywano 100 Mb/s. To zmniejszenie ma pozwolić operatorom na zrealizowanie celów inwestycyjnych z wykorzystaniem środków publicznych.
Ponadto z siedmiu do pięciu lat skrócono czas na usunięcie z sieci sprzętu od producenta uznanego za dostawcę wysokiego ryzyka – chodzi o dostawcę z Chin. Przy czym w odniesieniu do krytycznych elementów sieci – operatorzy będą mieli na to tylko rok.
Czy aukcja może być zagrożona?
W obu turach konsultacji dokumentacji aukcyjnej operatorzy telekomów, dostawcy infrastruktury, a także przedstawiciele izb branżowych zwracali uwagę, że w polskim prawie brak jest podstaw do pewnych jej ustaleń (dotyczących cyberbezpieczeństwa), co powoduje, że dokumentacja aukcji obarczona jest sporym ryzykiem prawnym. Wskazywano, iż należy wstrzymać się z takimi ustaleniami do czasu wejścia w życie nowelizacji ustawy o krajowym cyberbezpieczeństwie (KSC). Jednak według oceny ministra Janusza Cieszyńskiego, nowelizacja ustawy o KSC nie musi zostać przyjęta, aby aukcja 5G była bezpieczna pod względem formalno-prawnym.
Przypomnijmy, że obecna aukcja 5G startuje w trzy lata po unieważnieniu (w czerwcu 2020 roku) pierwszej jej odsłony, a drugie jej podejście miało – zgodnie z deklaracją UKE – nastąpić po przyjęciu wspomnianej nowelizacji ustawy o KSC.