Tottenham Hotspur: Skupimy się na tworzeniu nowej generacji doświadczeń dla kibiców

Z Robem Pickeringiem, który pełni funkcję CTO w angielskim klubie piłkarskim Tottenham Hotspur, rozmawiam o praktycznych aspektach cyfrowej transformacji sportu, działaniu inteligentnego stadionu i wyzwaniach związanych z utrzymaniem infrastruktury zapewniającej usługi cyfrowe nawet dla 62 tys. kibiców jednocześnie, a także o planach rozwoju i modernizacji stadionowej infrastruktury IT oraz klubowych usług cyfrowych w oparciu o technologie Hewlett Packard Enterprise.

Co w praktyce oznacza koncepcja inteligentnego stadionu?

Istotą inteligentnego stadionu jest zapewnienie jak najlepszych doświadczeń dla odwiedzających, a więc przede wszystkim kibiców. Fundamentem są tu oczywiście dane oraz technologie, pozwalające na ich sprawne gromadzenie, przesyłanie i przetwarzanie zarówno na brzegu infrastruktury, w naszych centrach danych, jak i w chmurze obliczeniowej. Wokół takiej idei powstał stadion Tottenham Hotspur.

Postawiliśmy na zapewnienie integracji wszystkich kluczowych systemów związanych z jego funkcjonowaniem. Centralizacja systemów zarządzania elementami infrastruktury stadionu pozwala nam m.in. w dynamiczny i zautomatyzowany sposób sterować systemami kluczowymi dla takiego obiektu, przykładowo, oświetleniem, wentylacją czy utrzymaniem murawy. Kluczowe znaczenie ma tu wykorzystanie cyfrowych rozwiązań, ich połączenie w ramach jednej sieci oraz zapewnienie sprawnego działania infrastruktury sieciowej. Tego typu możliwości wyróżniają nasz stadion w skali świata. W większości takich obiektów automatyzacja ogranicza się do wysłania alertu do osoby odpowiedzialnej za konkretny podsystem, ale wszystkie zmiany są realizowane w sposób ręczny. Przechodząc na nowsze platformy oparte na technologii HPE, zamierzamy wykorzystać AIOps jako kluczowy element nowego stosu technologicznego – po to, aby wdrażać zmiany w sposób bardziej zautomatyzowany w oparciu o informacje zwrotne w czasie rzeczywistym.

Czy ta transformacja będzie szerszym trendem w branży sportowej?

Myślę, że tak. Cyfrowa transformacja wpływa na sport podobnie jak na wszelkie inne obszary naszego życia. Dziś mamy do dyspozycji szereg nowych, opartych na technologii możliwości, które możemy wykorzystać, aby zaangażować naszych kibiców. Niezależnie od tego, uważam, że przychodząc na stadion chcemy przeżyć coś wyjątkowego, dać się porwać emocjom, stać się częścią społeczności. Dostępne dziś technologie stwarzają też zupełnie nowe możliwości odpowiadania na takie potrzeby, ale myślę, że nie powinny przysłaniać istoty konkretnych rozgrywek, rywalizacji i sportu. Dlatego zależy mi na tym, aby na stadionie Tottenham Hotspur technologia pozostała użyteczna i wygodna dla kibiców, ale pod wieloma względami niewidoczna. Szczególnie podczas meczu.

Istnieje jednak wiele aspektów towarzyszących rozgrywkom i obszarów, które z użyciem technologii możemy ułatwić przed meczem, w przerwie i po jego zakończeniu. Niezależnie od tego, czy mówimy o ułatwieniu kibicom dotarcia na stadion i zajęcia miejsc, usprawnieniu obsługi cateringowej, czy dostarczeniu im treści, które przypomną im wspaniałe chwile spędzone na stadionie, chodzi o to, aby zbliżyć kibiców do gry. Myślę, że wszystkie kluby piłkarskie, czy wręcz wszystkie dyscypliny sportowe, mają tu lekcję do odrobienia i rolę do odegrania.

Chodzi o to, aby zapewnić kibicom jak najlepsze doświadczenia, stopniować i przedłużać emocje meczowe. Wszystkie niezbędne do tego rozwiązania cyfrowe mamy pod ręką – w dniach poprzedzających mecz możemy przesyłać kibicom informacje i materiały z poprzednich rozgrywek, a po meczu – nagrania z najciekawszymi fragmentami z udziałem konkretnych graczy. Wszystko to buduje i wspiera zaangażowanie kibiców. Pomaga im lepiej i bardziej doświadczać meczowych emocji poprzez nowe kanały cyfrowe. W dniu samego meczu chodzi jednak o to, żeby technologia pozostała niezauważalna. W tym kontekście, moim zadaniem jako CTO jest sprawienie, aby wszystkie odbywające się na stadionie i oparte na technologiach cyfrowych interakcje z kibicami w żaden sposób nie umniejszały wrażeń z oglądania meczu.

Technologia jest również podstawą wielu dostępnych na stadionie usług…

Tak, to prawda. Obsługa biletowa, czy zakup przekąsek to niektóre z przykładów. Weźmy na przykład e-bilet. Jeszcze kilka lat temu zakup biletu powszechnie wiązał się z koniecznością wyjęcia portfela z kieszeni, uzgodnienia rodzaju biletu i miejsca, okazania dokumentu tożsamości, wyjęcia karty kredytowej, włożenia jej do terminala płatniczego, wpisania kodu PIN i zaczekania na wydruk biletu. Dziś wystarczy dotknąć telefonem terminala – cały proces jest dużo łatwiejszy i szybszy. To diametralna zmiana doświadczenia.

Takie właśnie ułatwienia wzięliśmy pod uwagę już na etapie projektowania stadionu. Na samym stadionie również nie używamy gotówki i na szeroką skalę obsługujemy płatności zbliżeniowe. W dniu otwarcia nasz stadion był pierwszym bezgotówkowym obiektem tego typu na świecie. Takie rozwiązania są oczywiście użyteczne także z perspektywy funkcjonowania stadionu w dni meczowe. Pozwalają bowiem usprawnić i zwiększyć płynność ruchu osób na stadionie. Naturalnie zależy nam, aby, przykładowo, mogli jak najszybciej zakupić to, czego potrzebują i wrócić na swoje miejsca. Wszystkim kibicom na stadionie zapewniamy dostęp do sieci bezprzewodowej. Dodatkowe usługi, zarówno na stadionie, jak i poza nim, są dostępne w naszej stadionowej aplikacji mobilnej dla kibiców i sponsorów.

Wszystko, co robimy w kontekście technologii koncentruje się wokół zapewnienia kibicom jak najlepszych wrażeń z interakcji z klubem Tottenham Hotspur. Skupiamy się na rozwiązaniach prostych w użyciu, bo tylko takie mają w naszym przypadku sens. Z analogicznego punktu widzenia wychodzimy także planując rozwój naszej infrastruktury oraz usług. Zawsze zaczynamy od określenia, w jaki sposób nowe rozwiązanie wpłynie na poprawę wrażeń naszych kibiców. Dopiero w dalszej kolejności analizujemy możliwości i sposoby wykorzystania takiego rozwiązania.

Co warto powiedzieć o skali sieci na stadionie Tottenham Hotspur?

Infrastruktura sieciowa naszego stadionu została zaprojektowana tak, aby zapewnić jednoczesny bezprzewodowy dostęp dla wszystkich kibiców, a więc dla nawet 62 tys. osób. W kontekście przepustowości naszej sieci warto powiedzieć, że jesteśmy w stanie umożliwić nawet 40 tys. osób jednoczesne streamowanie wideo w jakości HD.

Na samym stadionie mamy dwa centra danych. W ramach całego kampusu jest ich nawet więcej.

Jaka jest ich rola?

W naszych stadionowych centrach danych znajduje się infrastruktura obsługująca oprogramowanie biznesowe na co dzień wykorzystywane w klubie. Są to głównie typowe aplikacje biznesowe, które działają w wielu firmach, z dodatkiem kilku elementów specyficznych dla stadionu. Mam na myśli choćby systemy CCTV, oprogramowanie wspierające zarządzanie budynkiem, punktami sprzedaży czy zapleczem sportowym.

Podobno bieżące utrzymanie całej stadionowej sieci koordynuje tylko jedna osoba. Jak to możliwe?

Mamy do dyspozycji bardzo efektywne i szeroko zautomatyzowane rozwiązania wspierające bieżącą obsługę i zarządzanie sieciami. Bez takich narzędzi byłoby to niemożliwe – tym bardziej, że nie mówimy tylko o stadionie. Nasza infrastruktura sieciowa obejmuje także zaplecze szkoleniowe, magazyny i biura. Łącznie jest to kilkaset punktów dostępowych.

Jak już wspomniałem, podstawą jest tu dla nas wykorzystanie szerokich możliwości automatyzacji obsługi sieci wbudowanych w rozwiązania firmy Hewlett Packard Enterprise. Na automatyzację, ale też prostotę architektury i działania postawiliśmy już na etapie projektowania nowego stadionu. Zespół HPE doradzał naszemu klubowi od początku prac. Takie podejście niewątpliwie przyniosło dobre efekty.

Osobiście pełnię funkcję CTO klubu Tottenham Hotspur od września 2024 roku, więc w tym kontekście jestem klientem HPE od stosunkowo niedawna. Już na początku mojej pracy w klubie odkryłem, że cała infrastruktura IT jest dobrze myślana, zbudowana z najlepszych w swojej klasie rozwiązań i wyposażona w naprawdę rozbudowane narzędzia administracyjne. Dzięki temu utrzymanie naszej sieci, pomimo jej skali, nie jest aż tak pracochłonne, jak mogłoby się wydawać. To dobrze zbudowana, niezawodna sieć. Dobrze oceniam też elastyczność naszej infrastruktury.

Zapewne to ważne, bo Państwa stadion ma też inne zastosowania…

To prawda. Stadion Tottenham Hotspur został zaprojektowany jako obiekt wielu zastosowań. Udostępniamy przestrzeń na potrzeby wielu różnych wydarzeń. Organizujemy mecze futbolu amerykańskiego i wydarzenia we współpracy z Formułą 1. Poza tym, na naszym stadionie odbywają się liczne koncerty. Zapewniamy też przestrzeń konferencyjną. Oczywiście, przekonfigurowanie charakterystyki sieci pod kątem obsługi wielu rodzajów wydarzeń – przykładowo, koncertu Beyonce czy meczu NFL – wymaga dodatkowej pracy, ale jest w pełni wykonalne nawet przy ograniczonych zasobach IT.

Dzięki temu, wraz z zespołem mogę skupić się na tworzeniu nowych usług i wdrażaniu nowych technologii. Planujemy wykorzystanie rozwiązań, takich jak: HPE OpsRamp, Morpheus, VM Essentials czy Aruba Central. Jestem przekonany, że tego typu narzędzia pozwolą nam jeszcze bardziej zwiększyć efektywność działań związanych z obsługą i utrzymaniem infrastruktury sieciowej.

Jakie są Państwa plany związane z rozwojem tej infrastruktury?

Znaczących usprawnień spodziewam się po funkcjonalności AIOps w ramach środowiska OpsRamp. Dzięki tego typu narzędziom będziemy mogli wykorzystać możliwości AI do usprawnienia procesów zarządzania naszą infrastrukturą. Proszę pamiętać, że nasza infrastruktura sieciowa to fundament wielu usług cyfrowych, które oferujemy. Z łączności korzystają kibice, infrastruktura stadionowa, ale też nadawcy radiowi i telewizyjni. Nie może być tu zatem mowy o żadnych przestojach, tym bardziej, że działamy 24 godziny na dobę, 365 dni w roku.

Faktem jest, że dziś, 6 lat po otwarciu stadionu, nadal dysponujemy światowej klasy infrastrukturą.  Kluczowa jest dla nas łatwa integracja i współpraca rozwiązań IT. Oferta Hewlett Packard Enterprise wyróżnia się kompleksowością – obejmuje sieci, pamięci masowe i komputery, które działają spójnie i są proste we wdrożeniu. Dzięki temu każda zmiana w środowisku IT przebiega sprawnie i bez ryzyka. Gdybyśmy korzystali z rozwiązań wielu dostawców, diagnozowanie problemów i zarządzanie odpowiedzialnością byłoby znacznie trudniejsze.

Współpracując z HPE w myśl koncepcji „edge to cloud” możemy być pewni, że nawet, jeśli jakiś komponent naszego środowiska IT ulegnie awarii, to zostanie on szybko zidentyfikowany i naprawiony. Jestem przekonany, że wykorzystanie sztucznej inteligencji dodatkowo przyspieszy tego typu procesy, pozwoli przewidywać skutki zmian i ewentualne problemy typowe dla skali naszej infrastruktury, a nawet – zapobiegać awariom jeszcze zanim wystąpią. To samo dotyczy także kwestii cyberbezpieczeństwa – tworzenie bezpiecznych i odpornych rozwiązań jest dla nas priorytetem.

W jakim zakresie klub Tottenham Hotspur korzysta z usług chmury HPE GreenLake?

Obecnie wykorzystujemy niektóre usługi HPE GreenLake na potrzeby uzupełnienia naszej, dość tradycyjnej infrastruktury trójwarstwowej. Planujemy jednak całkowite przejście na rozwiązania HPE GreenLake w ramach kolejnej modernizacji naszej infrastruktury. Jestem przekonany, że połączenie usług HPE GreenLake z rozwiązaniami VM Essentials, OpsRamp oraz Morpheus w ramach jednego spójnego stosu technologicznego, uzupełnionego dodatkowo rozwiązaniami HPE Networking znacząco zmieni nasze możliwości dynamicznego zarządzania i skalowania całego środowiska. Wykorzystanie warstwy automatyzacji pozwoli nam szybko reagować na zmieniające się potrzeby i usuwać ewentualne usterki w ciągu minut lub sekund, a nie godzin. Będzie to zmiana, która pozwoli jeszcze lepiej wykorzystać potencjał naszej infrastruktury. Poza tym, dzięki wykorzystaniu automatyzacji będziemy mogli skupić się na tworzeniu nowej generacji doświadczeń dla kibiców klubu Tottenham Hotspur.

Obecnie jesteśmy na finiszu rozmów dotyczących modernizacji sieci bezprzewodowych pod kątem standardu Wi-Fi 7. To ogromne przedsięwzięcie, ponieważ musimy wymienić ok. 500 punktów dostępowych i kilkaset przełączników sieciowych. W ramach tego projektu chcemy też zmodernizować naszą infrastrukturę serwerową oraz pamięci masowe. Naszym celem jest jednak zakończenie tych prac przed rozpoczęciem następnego sezonu Premier League, a więc mniej więcej do połowy 2026 roku.

To wcale nie tak wiele czasu, biorąc pod uwagę złożoność Waszej infrastruktury…

Najtrudniejsze zadanie to wymiana punktów dostępowych na dachach, słupach telefonicznych lub oświetleniowych. Zmiany na poziomie logiki i architektury naszych sieci niewątpliwie będą prostsze, bo już dziś mamy najwyższej klasy sieć od HPE.

Jakie są dalsze plany rozwoju usług cyfrowych klubu Tottenham Hotspur?

Prowadzimy szerszą transformację cyfrową, która polega na modernizacji naszej platformy cyfrowej oraz systemu CRM. Równolegle, w wielu obszarach wdrażamy nowoczesne rozwiązania aplikacyjne. Dobrym przykładem jest tu aplikacja asystująca dla osób odwiedzających nasz stadion. Zależy nam na tym, aby zapewniała ona kibicom naprawdę unikalne doświadczenia i przydatne możliwości. Mam tu na myśli naprawdę ciekawe rozwiązania, jak choćby możliwość wykonania sobie zdjęcia na stadionie za pomocą umieszczonych na szczycie stadionu kamer. Zdecydowanie będzie to coś więcej niż selfie z przyjaciółmi. Innym przykładem może być nawigacja do najbliższej toalety, czy najmniej zatłoczonego punktu gastronomicznego – i z powrotem na swoje miejsce.

Naszym nadrzędnym celem jest jednak zapewnienie sprawnego przebiegu meczu i jak najlepszego zaangażowania naszych kibiców, niezależnie od tego, czy fizycznie przyszli na stadion, czy też uczestniczą w emocjach sportowych w dowolnym miejscu na świecie. To dla nas ogromne pole do popisu – na całym świecie mamy przecież przeszło 100 mln kibiców. Wielu z nich nigdy nie przybędzie na stadion Tottenham Hotspur. Naszym zadaniem jest więc to, jak zapewnić im jak najlepsze doświadczenia, aby poczuli się blisko klubu, nawet jeśli fizycznie są w Tajlandii, Korei Południowej czy Australii.