Branża ITRynekPolecane tematy
USA i Unia Europejska chcą wspólnie rozwiązać problem niedoboru półprzewodników
Jak podają dziennikarze agencji Reuters, Stany Zjednoczone i Unia Europejska planują wspólne działania zmierzające do zwiększenia produkcji półprzewodników. Działania te mają pozwolić na zwiększenie dostępności oraz zapewnienie ciągłości dostaw różnego rodzaju procesorów, co pozwoli na wyeliminowanie aktualnych deficytów negatywnie wpływających na gospodarkę UE oraz USA.
Według informacji podanych przez agencję Reuters, Stany Zjednoczone i Unia Europejska mają niebawem ogłosić wspólne wysiłki mające na celu zwiększenie produkcji deficytowych układów półprzewodnikowych. Zarówno Waszyngton, jak i Bruksela chcą zachęcać do inwestowania w układy scalone i „robić to w sposób skoordynowany, a nie tylko zachęcać do wyścigu o dotacje”, jak podkreśla, cytowany przez agencję Reuters, wysoki urzędnik USA.
W zeszłym roku Rada Handlu i Technologii (TTC) nadzorująca inicjatywy w tym obszarze na linii USA-UE zobowiązała się do pogłębienia współpracy transatlantyckiej w celu wzmocnienia łańcuchów dostaw na rynku mikroprocesorów, ograniczenia nierynkowych praktyk handlowych Chin oraz przyjęcia bardziej jednolitego podejścia do regulacji dużych, globalnych firm technologicznych. Szczegóły nowej inicjatywy mają wkrótce zostać podane do publicznej wiadomości.
TTC ma ogłosić także nowy program współpracy, który — jak powiedział Reutersowi urzędnik — ma na celu zwalczanie dezinformacji w Internecie, np. fałszywych twierdzeń Rosji dotyczących jej inwazji na Ukrainę. Przedstawiciele USA i UE mają ogłosić również system wczesnego ostrzegania mający na celu identyfikację i rozwiązywanie problemów związanych z zakłóceniami w łańcuchu dostaw półprzewodników. Przedstawiciele UE informowali o takich planach kilka miesięcy temu.
UE chce wzmocnienia własnych możliwości produkcji półprzewodników
Przypomnijmy, że w lutym bieżącego roku Komisja Europejska przedstawiła kompleksowy projekt mający zapewnić UE bezpieczeństwo dostaw układów scalonych, a także wysoką pozycję technologiczną na tym rynku. Warto podkreślić, że globalne niedobory półprzewodników sprawiły, że – przykładowo – produkcja w sektorze motoryzacyjnym w niektórych państwach członkowskich spadła w ubiegłym roku aż o jedną trzecią. Eksperci KE zauważyli, że sytuacja ta „uwypukliła skrajną globalną zależność łańcucha wartości półprzewodników od niewielkiej liczby podmiotów” i ujawniła „jak wielkie znaczenie mają półprzewodniki dla całego europejskiego przemysłu”. W związku z tym unijni ustawodawcy chcą uchwalić przepisy, które pozwolą wzmocnić europejski sektor produkcji półprzewodników, a docelowo sprawą, że kraje Unii Europejskiej będą liderami w wytwarzaniu półprzewodników. Działania mają w sposób kompleksowy dotyczyć całości procesów związanych z wytwarzaniem układów scalonych – od prac badawczo-rozwojowych, po działalność produkcyjną. Plany Komisji Europejskiej zakładają przeznaczenie kwoty rzędu 43 mld euro na inwestycje prywatne oraz publiczne. Zapowiadane przepisy mają też określać sposób postępowania krajów członkowskich w przypadku kolejnych problemów na rynku chipów oraz określić sposoby ich zapobiegania. Komisja Europejska chce, by w 2030 roku udział UE w sektorze półprzewodników osiągnął poziom 20 proc. w skali globalnej.
Podstawowym elementem regulacji ma być inicjatywa „Chipy dla Europy”, która z założenia połączy zasoby Unii i państw współpracujących, a także firm prywatnych. Co więcej, regulatorzy chcą ułatwić dostęp do tego rynku startupom, by mogli oni dopracowywać swoje innowacje i przyciągać inwestorów. W ramach inicjatywy UE udostępni 11 mld euro na badania i rozwój, wdrażanie zaawansowanych narzędzi półprzewodnikowych, linie pilotażowe do tworzenia prototypów, testy i eksperymenty.
Ursula von der Leyen, przewodnicząca KE twierdzi, że nowe przepisy mają wpłynąć na światową konkurencyjność jednolitego rynku europejskiego. „W perspektywie krótkoterminowej zwiększymy naszą odporność na przyszłe kryzysy, umożliwiając przewidywanie zakłóceń w łańcuchu dostaw i ich unikanie. W perspektywie średnioterminowej pomoże to uczynić z Europy lidera przemysłowego w tej strategicznej branży” – podkreśla Ursula von der Leyen.