RynekPolecane tematy
Wartość polskiego rynku IoT za 3 lata podwoi się z 1,5 mld USD do 3,1 mld USD
Według najnowszego raportu IDC Polska, najwięcej, bo aż 780 mln USD wydały na technologie i usługi związane z Internetem Rzeczy – IoT (Internet of Things) trzy branże: produkcyjna, transportowa i energetyczna. Wkrótce ma się to jednak zmienić.
Do 2018 roku motorem napędzającym rynek Internetu Rzeczy będzie handel detaliczny i branża konsumencka. Wydatki na technologie i usługi IoT będą rosły średniorocznie w tych obszarach odpowiednio o 32% i 24%. Według raportu IDC pt. Poland Internet of Things Market 2015–2018 Forecast, wartość polskiego rynku IoT podwoi się z 1,5 mld USD w 2014 r. do 3,1 mld USD w 2018 r. W całym regionie Europy Środkowo-Wschodniej, Bliskiego Wschodu i Afryki (CEMA) wartość rynku IoT wyniesie 50 mld USD, a liczba autonomicznych urządzeń podłączonych do Internetu osiągnie 2 miliardy.
Za 3 lata największym segmentem IoT będzie monitoring floty pojazdów, którego wartość wyniesie wówczas 379 mln USD. Dynamiczny rozwój nastąpi też m.in. w obszarze inteligentnych samochodów, budynków oraz cyfrowych ofert sklepów. Najszybszy rozwój czeka segment inteligentnych urządzeń domowych (średnioroczny wzrost o 46%). Istotnym segmentem Internetu Rzeczy stają się tzw. wearables (urządzenia noszone). Tylko w 2014 roku światowy rynek takich urządzeń powiększył się o prawie 20 mln sztuk, z czego około 800 tys. znalazło się w regionie CEMA. Kolejne 1,5 mln wearables ma znaleźć nabywców w tym regionie do końca 2016 roku.
Analitycy IDC wskazują, że wdrażanie rozwiązań Internetu Rzeczy powinno odbywać się we współpracy z partnerami posiadającymi doświadczenie nie tylko w konkretnej branży, ale także w zakresie technologii, sprzętu i rozwiązań komunikacyjnych. Na czoło w tej grupie wysuwają się firmy IT i operatorzy telekomunikacyjni, którzy w coraz większym stopniu stawiają na wartość dodaną, nie poprzestając na sprzedaży kart SIM czy pakietów transmisji danych. W tym kontekście IoT jest szansą dla telekomów na nowe źródła przychodów, niezbędne w kontekście spadku znaczenia usług głosowych czy tekstowych. Inwestycje firm w zakresie IoT muszą być powiązane z rozpoznaniem rynku oraz uwzględnieniem takich czynników jak bezpieczeństwo, prywatność i regulacje prawne. Dotyczy to szczególnie takich branż jak finanse, telekomunikacja czy ochrona zdrowia.
„W niedalekiej przyszłości rozwiązania oparte na IoT staną się powszechne w wielu branżach, od sektora publicznego, przez przemysł, po handel detaliczny czy sektor finansowy. Zastosowanie technologii IoT będzie oznaczało znaczne zwiększenie konkurencyjności ich produktów i usług oraz lepszą efektywność biznesu. Dlatego brak strategii w tym zakresie może negatywnie wpłynąć na pozycję rynkową firmy” – tłumaczy Jarek Smulski, Research Manager w IDC Poland.
„Na rynku Internetu Rzeczy robi się coraz bardziej tłoczno. Aktywni na nim są zarówno wielcy gracze z branży IT jak i małe, innowacyjne firmy, często startupy, które dzięki świeżym pomysłom notują szybki wzrost przychodów. Duży udział w rozwoju polskiego rynku IoT mają też firmy telekomunikacyjne. Dlatego w raporcie pokazujemy również jaka część rynku IoT oparta jest na kartach SIM i wskazujemy rozwiązania, gdzie ten sposób komunikacji wciąż zyskuje na znaczeniu” – dodaje Tomasz Słoniewski, Senior Research Manager w IDC Polska.
IDC definiuje IoT, jako sieć sieci złożonej z jednoznacznie identyfikowalnych punktów końcowych („rzeczy”), które komunikują się bez udziału człowieka z wykorzystaniem łączności IP. Według IDC ekosystem IoT obejmuje złożony ekosystem technologii, w tym moduły/urządzenia, środki łączności, platformy konstruowane specjalnie pod kątem IoT, pamięci masowe, serwery, oprogramowanie analityczne, usługi IT oraz zabezpieczenia. Warto podkreślić, że w definicji IDC autonomiczna łączność jest kluczową cechą, dlatego nie uwzględnia się w prognozie dotyczącej rozwoju IoT smartfonów, tabletów czy komputerów PC.