Biznes

Sektor przemysłowy podnosi kompetencje dzięki metaversum

Według prognoz Citi, rynek metaversum osiągnąć ma poziom 13 bilionów dolarów jeszcze przed 2030 rokiem. Technologie immersyjne rozwijają się w błyskawicznym tempie – znajdują zastosowanie zarówno w rozwiązaniach konsumenckich, jak i korporacyjnych, przekształcając kluczowe gałęzie przemysłu, od architektury i projektowania wnętrz, przez produkcję filmową, aż po inżynierię oraz produkcję. Wraz z nimi zmienia się również rynek pracy i jego potrzeby.

Sektor przemysłowy podnosi kompetencje dzięki metaversum

Przypomnijmy, że w ogólnym rozumieniu metaversum to kolejny etap rozwoju internetu – jego trójwymiarowy następca. W kontekście doświadczenia użytkownika największą różnicą między internetem, jaki znamy a jego wersją 3D, jest poziom zaangażowania zmysłów, a tym samym obcowania z prezentowaną w sieci rzeczywistością. Dlatego praktycznym punktem odniesienia są technologie immersyjne, różniące się zakresem i stopniem, w jaki angażują nasze zmysły i pozwalają odczuć sztuczny świat tak, jak rzeczywisty.

Poprzez zanurzenie nas bezpośrednio w wirtualnym środowisku, technologie immersyjne – takie jak rzeczywistość wirtualna, rozszerzona i mieszana – po raz pierwszy w dziejach ludzkości dają szansę na zwiększenie naszych możliwości percepcyjnych. Dla biznesu jest to punkt zwrotny w planowaniu strategii, który z pewnością zmieni sposób, w jaki uczymy się, podejmujemy decyzje i angażujemy się w środowisko fizyczne. Ponadto, wpłynie na to, jak firmy wchodzą w interakcje z klientami, kształcą pracowników, opracowują produkty, kontrolują swoje łańcuchy wartości, a w końcu konkurują ze sobą na rynku.

VR i AR umożliwiają nieograniczony rozwój kompetencji

Technologie immersyjne tworzą miliony nowych miejsc pracy, jednak ich przyszły potencjał jest zagrożony z powodu globalnego niedoboru wykwalifikowanych talentów – według prognoz Światowego Forum Ekonomicznego, do 2030 roku ponad miliard pracowników będzie musiało się przekwalifikować. Z tego też powodu organizacje stają przed wyzwaniem tworzenia skutecznych programów szkoleniowych, aby przekazać swoim pracownikom nowe umiejętności.

Przepaść między umiejętnościami i doświadczeniem zawodowym pracowników a codziennością biznesową pozwalają wyeliminować m.in. rozwiązania Aidar, służące do tworzenia i doskonalenia przez organizacje własnych, immersyjnych metod szkoleniowych. Firma buduje w rzeczywistości wirtualnej (VR) niezależne sprzętowo (hardware-agnostic) symulatory środowiska pracy, pozwalające na sprawny i skuteczny onboarding specjalistów oraz szkolenia z nowych umiejętności organizowane bez dostępu do rzeczywistych maszyn i materiałów, informują przedstawiciele Aidar.

Wykorzystując technologię rozszerzonej rzeczywistości (AR), spółka pozwala także na zdalne wsparcie firm przez ekspertów znajdujących się w dowolnym miejscu na świecie, którzy z pomocą laptopa lub smartfona łączą się z wybranym pracownikiem obecnym na miejscu i otrzymuje pełen wgląd w otoczenie zakładu produkcyjnego. Pracownik za pośrednictwem okularów AR przesyła osobie ze wsparcia technicznego obraz w czasie rzeczywistym – w ten sposób mogą wspólnie oglądać maszynę i identyfikować problemy, uruchamiać działania naprawcze, a nawet interweniować przed wystąpieniem awarii lub przestoju. W razie, gdy inżynier ds. kontroli lub konserwacji zostanie powiadomiony, że silnik danej maszyny nie działa, okulary AR mogą – bazując na przygotowanych wcześniej automatycznych scenariuszach serwisowych – pokierować go do właściwej części zamiennej w magazynie, pomóc w dotarciu do lokalizacji silnika w fabryce oraz dostarczyć wszelkie instrukcje naprawcze. Dodatkowo wszystko to zostaje zapisane w bazie wiedzy, aby służyło innym pracownikom w przyszłości, a zgromadzony w ten sposób materiał można edytować, uzupełniać i rozwijać. Pozwala to na nieograniczony wręcz rozwój kompetencji zespołów i firmy – podkreślają eksperci Aidar.

Nowoczesna edukacja

Według badania przeprowadzonego przez firmę Accenture, ponad 90% kadry kierowniczej widzi potrzebę poprawy skuteczności technik treningu zawodowego. Tradycyjne metody szkoleniowe, takie jak wykłady prowadzone przez instruktorów lub materiały wideo, okazują się często nieskuteczne i nieadekwatne do oczekiwań nowego pokolenia ponieważ nastawione są na przekaz, a nie odbiór. Skupione są na przekazaniu jak największej ilości wiedzy, a nie tym, jak przyswoi ją odbiorca i czy będzie umieć z niej skorzystać. Tymczasem odpowiednio skonstruowane i przeprowadzone szkolenie, uwzględniające potrzeby przedsiębiorstwa i kluczowe mierniki jego wydajności – jak dowodzą analitycy McKinsey – generuje dla organizacji zyski nawet czterokrotnie większe od poniesionych kosztów4

Studia przypadku szkoleń w środowisku immersyjnym pokazują, że daje ono firmom ogromne możliwości mierzenia i weryfikowania ich skuteczności oraz dostosowania ich do branży czy obszaru działalności. Niezależnie od sektora i rodzaju podnoszonych umiejętności, wyniki nauki w VR są bardzo wysokie, a wskaźnik retencji wiedzy osiąga poziom nawet 75% – tak wynika z raportu The MASIE Center “Immersive Realities for Learning and Performance”.

Jak wskazują specjaliści, uczenie się nowych zadań poprzez VR pozwala wypracować rzeczywistą pamięć mięśniową, której nie uwzględniają tradycyjne metody szkoleniowe. Pamięć mięśniowa to naturalny mechanizm, który odpowiada za adaptowanie naszego ciała do wykonywania określonych ruchów. Pozwala ona na automatyczne wykonywanie wyuczonych czynności, ograniczając przy tym udział mózgu. Dzięki niej ciało pamięta sekwencje ruchów, których nauczyło się nawet kilka lat wcześniej. Technologie immersyjne umożliwiają więc nauczenie naszego ciała czynności, które do tej pory można było przyswoić jedynie po rozpoczęciu pracy na docelowym, rzeczywistym stanowisku czy maszynie.

Z punktu widzenia organizacji, stanowi to dodatkowy wskaźnik KPI. Pomiar skuteczności nie jest już ograniczony do teorii zdobytej z wykładów lub podręczników, ponieważ VR pozwala na zmierzenie wiedzy na poziomie fizycznym i emocjonalnym, wskazanie, z czym pracownik może mieć trudności i dostosowanie treningu do jego potrzeb i możliwości. To jedna z głównych przewag edukacji nastawionej na odbiorcę, która dostępna jest na żądanie i zoptymalizowana pod kątem indywidualnych predyspozycji. Potwierdzają to badania PwC: studenci przeszkoleni za pomocą VR byli o 275% bardziej pewni, że będą umieli wykorzystać zdobytą wiedzę w praktyce, co stanowi o 30-40% lepszy wynik od tradycyjnej sali i e-learningu.

Szkolenia w AR, VR i MR mają udowodnioną skuteczność w rozwiązaniu rzeczywistych problemów biznesowych, jak również w zwiększaniu przewagi konkurencyjnej przedsiębiorstw. Ich wybór jest dokonywany na podstawie potrzeb przedsiębiorstwa i określonych kryteriów, takich jak rodzaj przekazywanej wiedzy oraz warunki szkoleniowe – m.in. to, czy szkolenie może być przeprowadzone w konkretnym, fizycznym obiekcie np. zakładzie produkcyjnym i czy istnieje możliwość zgromadzenia w nim uczestników, czy też trening musi przybrać formę zdalną.

Tagi

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *