Rynek
Włochy zablokowały ChatGPT – powodem obawy dotyczące ochrony danych osobowych
Garante pel la Protezione dei Dati Personali – włoski urząd ochrony danych osobowych – nakazał czasowe zablokowanie chatbota OpenAI i wszczął dochodzenie dotyczące zgodności z General Data Protection Regulation – przepisy te określają sposób, w jaki możemy używać, przetwarzać i przechowywać dane osobowe. Jak się bowiem okazało, 20 marca br. w aplikacji doszło do naruszenia danych obejmujących rozmowy użytkowników i informacje o płatnościach, poinformowało BBC.
Włoski regulator wskazał, że nie było podstawy prawnej, aby uzasadnić “masowe gromadzenie i przechowywanie danych osobowych w celu szkolenia algorytmów leżących u podstaw działania platformy”. Ponadto, ponieważ nie było sposobu na weryfikację wieku użytkowników – usługa skierowana jest do osób powyżej 13. roku życia – aplikacja “naraża nieletnich na absolutnie nieodpowiednie odpowiedzi w porównaniu do ich stopnia rozwoju i świadomości”, zacytowało oświadczenie Garante BBC.
Włoski urząd ochrony danych osobowych stwierdził, że OpenAI ma 20 dni, aby wypowiedzieć się w jaki sposób zamierza zaadresować obawy regulatora, pod karą grzywny w wysokości 20 mln euro (21,7 mln dolarów) lub do 4% rocznych przychodów.
Na wniosek włoskiego regulatora ochrony danych spółka OpenAI wyłączyła ChatGPT dla użytkowników we Włoszech i poinformowała, że przestrzega przepisów GDPR. “Wierzymy, że regulacja AI jest konieczna – więc czekamy na ścisłą współpracę z Garante i edukowanie ich na temat tego, jak nasze systemy są zbudowane oraz używane” – dodano w oświadczeniu.
Przypomnijmy, że w ubiegłym tygodniu kluczowe postacie związane z nowymi technologiami, w tym Elon Musk, wezwały do zawieszenia tego typu systemów AI w obawie, że wyścig związany z ich rozwojem wymknął się spod kontroli. Więcej na ten temat przeczytacie w tym artykule.
Także Europejska Organizacja Konsumentów (BEUC), w imieniu swoich członków, wezwała władze unijne i krajowe do zbadania ChatGPT oraz podobnych mu chatbotów. I choć Unia Europejska pracuje obecnie nad pierwszym na świecie prawodawstwem dotyczącym sztucznej inteligencji, przedstawiciele BEUC obawiają się, że miną lata, zanim ustawa ta będzie mogła wejść w życie, wystawiając tym samym konsumentów na ryzyko szkód ze strony technologii, która nie jest wystarczająco uregulowana.
“Rosną poważne obawy, że zarówno ChatGPT jak i podobne chatboty mogą oszukiwać oraz manipulować ludźmi. Te systemy AI wymagają większej kontroli publicznej, a władze publiczne muszą ponownie sprawować nad nimi kontrolę” – skomentowała Ursula Pachl, zastępca dyrektora generalnego BEUC.
Dodajmy, że ChatGPT jest już zablokowany w wielu krajach, w tym w Chinach, Iranie, Korei Północnej oraz Rosji.