Tak wynika z „Badania motywacji inżynierów”, przeprowadzonego przez Bergman Engineering. Autorzy analizy wskazują również, że dla 11% ankietowanych inżynierów ważna jest możliwość nabycia nowych kompetencji oraz atrakcyjna lokalizacja nowego miejsca pracy, a dla 4% – renoma przedsiębiorstwa.
Postępująca automatyzacja firm produkcyjnych i usługowych sprawia, że inżynierowie to jedna z najbardziej poszukiwanych grup zawodowych w Polsce. Jak zauważają eksperci z Bergman Engineering, to także jedna z tych profesji, w których popyt na specjalistów przewyższa podaż – szczególnie gdy mowa o wykwalifikowanych talentach.
I tak, największy popyt na inżynierów występuje oczywiście w okręgach przemysłowych. Przede wszystkim na południu Polski – szczególne w środkowo-wschodniej części województwa śląskiego, ze względu na wysoce rozwinięty przemysł górniczy, hutniczy, transportowy, energetyczny, maszynowy, koksowniczy i chemiczny. Ważne jest także centrum kraju, a więc Warszawa i okolice, gdzie mocno rozwija się przemysł elektromaszynowy, chemiczny, farmaceutyczny i odzieżowy. Trzecim kluczowym ośrodkiem jest Łódź (przemysł włókienniczy, odzieżowy i spożywczy), a czwartym – Pomorze (przemysł związany z gospodarką morską: rafineryjny i stoczniowy, a poza nimi również chemiczny, elektroniczny, elektrotechniczny).
“Okręgi przemysłowe tworzone są przez skupiska konkurencyjnych firm o podobnych profilach działalności. Dla pracowników to świetna okazja do nauki i rozwoju. Z drugiej jednak strony są pracodawcy, którzy mają trudności w pozyskiwaniu kandydatów o odpowiednich kompetencjach” – tłumaczy Tomasz Szpikowski, prezes Bergman Engineering.
Wspomniana sytuacja powoduje rozwój dwóch trendów:
- branża inżynieryjna coraz mocniej otwiera się na możliwości pracy zdalnej,
- rośnie odsetek inżynierów decydujących się na zmianę miejsca zamieszkania na miasto dające większe możliwości rozwoju zawodowego i finansowego.
Dlatego też firmy, które potrzebują specjalistów o wąskich kompetencjach lub znających niszowe technologie, nie szukają ich już lokalnie, a na terenie całej Polski.
Dlaczego inżynierowie decydują się na relokację?
Z przeprowadzonego w marcu br. na grupie 300 specjalistów „Badania motywacji inżynierów” wynika, że 74% pracowników byłoby skłonnych podjąć decyzję o relokacji do innego miasta, jeżeli tylko otrzymałoby wyższą pensję. O ile procent musiałaby być ona większa, aby inżynier zdecydował się na przeprowadzkę? Okazuje się, że 95% ankietowanych wskazało na minimum 15% podwyżkę. Pozostałe 5% respondentów zadowoliłoby się pensją wyższą o 10-15%.
“Z naszych obserwacji wynika, że obecnie dla inżyniera mieszkanie w miejscu atrakcyjnym zawodowo jest bardzo ważne. Oprócz tego, liczą się także takie aspekty, jak dostęp do kultury i rozrywki, dostępność przedszkoli, szkół i placówek medycznych, poziom bezpieczeństwa danego miasta, a także bliskość natury” – uzupełnia Tomasz Szpikowski.
Warto dodać, że oprócz chęci rozwoju finansowego czy kompetencyjnego, niektórzy inżynierowie relokują się też z konieczności – braku perspektyw na lokalnym rynku.
Ile zarabiają inżynierowie?
Rozpiętość zarobków inżynierów jest bardzo duża i zależy przede wszystkim od konkretnego stanowiska pracy, doświadczenia, ale także miasta i miejsca zatrudnienia. Z danych Bergman Engineering wynika, że obecnie najbardziej pożądani specjaliści zarabiają nie mniej niż 8 tys. zł brutto miesięcznie przy umowie o pracę. Warto jednak podkreślić, że w tę skalę nie wliczają się inżynierowie z branży IT, których zarobki znacznie wykraczają poza standardy przyjęte w innych sektorach. Do najlepiej opłacanych należą m.in.:
- inżynierowie projektu (od 9 do 16 tys. zł brutto),
- inżynierowie automatycy/programiści PLC (od 8 do 14 tys. zł brutto)
- oraz inżynierowie jakości (od 8 do 13 tys. zł brutto).
Zgodnie z raportem „2021 Salary Budget Planning Survey Report” (EMEA, Willis Towers Watson) podwyżki w branżach, w których panuje największa konkurencja mają sięgnąć w tym roku 5-7%. Prognozy przedstawiają się jednak jeszcze bardziej perspektywicznie, co związane jest nie tylko z dużą konkurencją na rynku pracy, ale i z wysoką inflacją.
“Z naszych danych wynika, że 80% inżynierów przemysłowych, którzy na przestrzeni ostatnich miesięcy chcieli zmienić miejsce zatrudnia, otrzymało od swojego pracodawcy kontrofertę. Zwykle są to wynagrodzenia na poziomie tych, które mieliby otrzymać od konkurencji, ewentualnie – zmiana warunków pracy w postaci dostępu do lepszych narzędzi pracy, zdjęcia części obowiązków lub zatrudnienia asystenta. Niemniej presję płacową doświadcza coraz więcej przedsiębiorców, co pozwala sądzić, że podwyżki w 2022 roku mogą być nawet dwucyfrowe” – podsumowuje Tomasz Szpikowski.