Cyberbezpieczeństwo

Czym jest ghosting scam? Jak zabezpieczyć konta należące do zmarłych bliskich?

W ciągu całego swojego życia produkujemy w internecie gigabajty danych. Publikujemy wiele informacji o sobie i swoich bliskich. Nie jest to temat, o którym często myślimy, ale świat cyfrowy – podobnie jak rzeczywisty – wymaga uporządkowania po odejściu. Wszystkie pozostawione po zmarłym informacje i profile mogą bowiem stać się celem cyberprzestępców i zostać wykorzystane do niecnych celów. Dla bliskich takie sytuację są źródłem dodatkowego cierpienia w żałobie. Jak więc zadbać o bezpieczeństwo kont należących kiedyś do naszych bliskich? Szczegóły przeanalizowali eksperci NASK.

Czym jest ghosting scam? Jak zabezpieczyć konta należące do zmarłych bliskich?

Ghosting scam to rodzaj oszustwa polegający na podszywaniu się pod zmarłą osobę. Sprawcy poszukują informacji na temat zmarłych w nekrologach, domach pogrzebowych, szpitalach i na stronach internetowych. Następnie wykorzystują je do otwierania kont, zaciągania pożyczek lub uzyskiwania świadczeń z ubezpieczenia. Washington National podaje, że każdego roku aż 2,5 miliona zmarłych Amerykanów ,,pada ofiarą” kradzieży tożsamości.

Coraz więcej oszustów w mediach społecznościowych

Chociaż na pierwszy rzut oka przejęcie profilu zmarłej osoby nie stwarza tak poważnego zagrożenia jak wzięcie kredytu na jej dane, to jednak skutki takich działań mogą być również wysoce szkodliwe. Po pierwsze, niejednokrotnie zdarza się, że z czyimś kontem w mediach społecznościowych wiąże się konkretna wartość majątkowa. Przykładowo, zarządzana przez niego strona z dużym gronem odbiorców, działalność e-commerce lub też marka osobista – chociażby w przypadku influencerów. Po drugie, konto zmarłej osoby często stanowi ogromną wartość emocjonalną i sentymentalną dla rodziny i przyjaciół zmarłego. Staje się ważną pamiątką po zmarłym i miejscem kultywowania jego pamięci.

O tym ostatnim doskonale wiedzą oszuści, którzy specjalizują się w “porywaniu” kont w mediach społecznościowych zmarłych osób, wskazują eksperci NASK. Tego rodzaju sprawca włamuje się na konto użytkownika, o którego śmierci dowiedział się w świecie rzeczywistym lub dzięki informacjom w sieci. Następnie zaczyna go aktywnie używać – wrzuca treści, wysyła zaproszenia do znajomych, pisze do rodziny i znajomych. Dodatkowo, zmienia dane profilu takie jak data urodzenia czy miejsce zamieszkania, aby utrudnić rodzinie udowodnienie, że konto należy do zmarłego.

Wszystkie te działania mają konkretny cel – wzbudzić niepokój u bliskich zmarłego lub też spowodować dyskomfort poprzez naruszanie pamięci o zmarłym. Zwłaszcza jeżeli oszust intencjonalnie publikuje na profilu zmarłego treści kontrowersyjne lub w inny sposób nieprzyjemne dla jego bliskich. Gdy zostanie to osiągnięte, sprawca występuje z żądaniami finansowymi, które mają zostać spełnione, aby zwrócił konto zmarłego rodzinie.

Jak możemy chronić tożsamość naszych zmarłych najbliższych?

Choć coraz więcej platform internetowych daje możliwości zadbania o to, co stanie się z naszym kontem po śmierci, nadal wielu użytkowników nie korzysta z tej opcji. Tymczasem zabezpieczenie na wypadek śmierci naszej ,,cyfrowej tożsamości”, składającej się z kont na platformach internetowych oraz zawartych tam danych, jest niezwykle ważne, podkreślają eksperci NASK.

Nawet jednak jeżeli zmarły sam nie zadecydował o losie swoich profili w internecie, po jego śmierci nadal mogą to uczynić jego bliscy. Ponieważ prawo nie reguluje obowiązków serwisów internetowych w tym zakresie, możliwości te będą różnić się w zależności od platformy, na której konto miał zmarły. Niektóre serwisy w żaden sposób nie uwzględniają w swoich regulaminach sposobów postępowania z kontami nieżyjących użytkowników. Obecnie jednak wiele z nich – w tym zwłaszcza duże platformy społecznościowe – dają właścicielom kont i ich bliskim różne możliwości działań na wypadek ich śmierci.

Facebook

Użytkownik Facebooka jeszcze za życia może wybrać, czy chce, aby jego konto po jego śmierci zostało przekształcone w konto ze statusem ,,In memoriam”, czy też usunięte. Może też wybrać opiekuna konta. Jeżeli użytkownik nie wybierze żadnej z tych opcji, decyzję w tej kwestii będą mogli podjąć jego bliscy.

Aby nadać kontu status ,,In memoriam”, członkowie rodziny lub bliski znajomy powinien złożyć dedykowany do tego wniosek na portalu Facebook. Należy do niego dołączyć dokument potwierdzający zgon. Skan lub zdjęcie nekrologu zmarłej osoby, aktu zgonu, karty upamiętniającej lub innej dokumentacji potwierdzającej śmierć użytkownika.

Konto ze statusem „In memoriam” jest zabezpieczone przed zalogowaniem się do niego jakiejkolwiek osoby.
Będzie nadal widoczne na Facebooku, ale jedyną osobą, która będzie mogła nim zarządzać, jest opiekun konta wybrany przez właściciela konta.

Z kolei aby usunąć konto zmarłego użytkownika, jego bliscy powinni przesłać przy wykorzystaniu dedykowanego do tego wniosku dokument potwierdzający, że są oni członkami najbliższej rodziny lub wykonawcami testamentu właściciela konta. Facebook akceptuje dokumenty takie jak pełnomocnictwo, akt urodzenia, ostatnią wolę i testament, zaświadczenie o powołaniu na zarządcę majątku spadkowego.

Oprócz tego, należy przesłać skan lub zdjęcia świadectwa zgonu, nekrologu, karty upamiętniającej zmarłego użytkownika.

W przypadku usunięcia konta, profil, zdjęcia, posty, filmy i wszystkie inne dodane przez użytkownika informacje zostaną trwale usunięte. Nie będzie można odzyskać żadnych dodanych treści. Usunięcie danych potrwa do 90 dni od momentu złożenia wniosku o usunięcie konta.

Instagram

Instagram przyjmuje takie same zasady wobec kont osób zmarłych jak Facebook. Nie można jedynie wyznaczyć opiekuna konta.

LinkedIn

Upoważniona osoba może wnioskować o nadanie kontu zmarłego użytkownika statusu ,,In memoriam” lub o zamknięcie konta.

Dla potwierdzenia upoważnienia do dokonania takiego zgłoszenia LinkedIn wymaga od wnioskującego załączenia dokumentu prawnego, upoważniającego do działania w imieniu zmarłej osoby. Wydanego przez sąd upoważnienia do zarządzania majątkiem lub innego nakazu sądowego upoważniającego wnioskodawcę do zarządzania majątkiem zmarłej osoby. Niezbędne jest także załączenie kopii aktu zgonu.

W przypadku ustawienia statusu ,,In memoriam” nie będzie możliwe nawiązanie interakcji z profilem (np. zaproszenie do kontaktu). Zachowane zostaną natomiast wszelkie publikacje, artykuły, rekomendacje, historia wiadomości, reakcje i komentarze itd.

Z kolei wniosek o zamknięcie konta spowoduje, że profil zostanie usunięty wraz z zawartymi w nim danymi. Usunięcie wszystkich danych z systemów LinkedIn może potrwać do 21 dni.

Osoby inne niż upoważnione mogą zgłosić LinkedInowi, że dane konto należy do zmarłej osoby. W takim przypadku, serwis wymaga załączenia linku do nekrologu lub odpowiedniego artykułu w mediach, potwierdzającego śmierć danej osoby. Zgłoszenie zmarłego członka skutkuje ukryciem jego konta. Ukryte konto nie jest widoczne na LinkedIn i nie można go  wyszukać, ale nadal jest dostępne do upamiętnienia lub zamknięcia przez osoby upoważnione do działania w imieniu użytkownika konta.

Twitter

Członek rodziny lub inna upoważniona osoba może poprosić o usunięcia konta zmarłej osoby. Musi w tym celu zweryfikować się dowodem osobistym oraz kopią aktu zgonu użytkownika.

Google

Użytkownik, za pośrednictwem opcji ,,Menadżer kont”, może udostępnić niektóre dane z jego konta wybranym osobom lub powiadomić takie osoby, gdy przez określony czas będzie nieaktywny. W przypadku braku aktywności, wskazane przez użytkownika osoby automatycznie otrzymają od Google email z informacją na ten temat oraz listą udostępnionych danych wraz z linkiem, który pozwala je pobrać (np. dane z poczty, dane z Youtube).

W przypadku braku dokonania takich ustawień przez użytkownika, na prośbę osoby z jego najbliższej rodziny lub jego upoważnionego przedstawiciela Google może zamknąć konto. W określonych okolicznościach Google może też udostępnić treści zapisane na koncie osoby zmarłej. Wymagane jest do tego przesłanie dokumentu potwierdzającego tożsamość wnioskującego oraz aktu zgonu użytkownika. Niezbędne będzie także zdobycie orzeczenia sądowego wydanego w Stanach Zjednoczonych (Google przedstawi osobie wnioskującej tekst oświadczenia, które musi być ujęty w orzeczeniu sądu).

Google w swojej Polityce Prywatności nie podaje jak długo trwa proces usuwania danych po zamknięciu konta, znajduje się tam jedynie wzmianka, że dokonuje się to ,,niezwłocznie”.

Tagi

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *