Założyciel koncernu Dell przekonał akcjonariuszy koncernu do tego, aby sprzedali własne udziały i pozwolili mu realizować strategiczne plany poza obrotem publicznym. Wartość transakcji, w wyniku której Dell zostanie wycofany z giełdy sięga 25 mld USD.
“Planujemy inwestycje na rynku komputerów osobistych i tabletów. Zamierzamy również zwiększyć zasięg naszych kanałów sprzedażowych i rozbudować sieć dystrybucyjną” – mówi Michael Dell.
Porozumienie kończy trwający od miesięcy spór dotyczący dalszych planów rozwoju koncernu. Dell, skoncentrowany dotąd na – kurczącym się – rynku komputerów osobistych, notuje spadki przychodów. Zapowiadane dotąd plany koncentrowały się głównie na rozwoju oferty pod kątem klientów korporacyjnych. Deklaracje Michaela Della pozwalają jednak sądzić, że koncern odejdzie od planów opierających się głównie na segmencie korporacyjnymi – i konkurencji z firmami HP oraz IBM – na rzecz strategicznych inwestycji dotyczących rynku PC. “Planujemy inwestycje na rynku komputerów osobistych i tabletów. Zamierzamy również zwiększyć zasięg naszych kanałów sprzedażowych i rozbudować sieć dystrybucyjną” – stwierdził Michael Dell, który pozostanie na stanowisku dyrektora generalnego koncernu. Według niego sektor PC pozostanie jednym z najważniejszych obszarów działania firmy Dell, pomimo notowanych na świecie spadków sprzedaży typowych komputerów osobistych. Michael Dell zapowiada również, że do realizacji strategicznych planów reorganizacji firmy niezbędne staną się strategiczne inwestycje. Nie zdradził jednak jakich obszarów mają one dotyczyć.
Zmiana struktury właścicielskiej koncernu ma również gwarantować większą swobodę działania i elastyczność w realizacji niezbędnych zmian. “Będziemy mogli realizować strategiczne, organiczne i nieorganiczne inwestycje bez ograniczeń związanych z giełdowym nadzorem, koniecznością realizacji celów kwartalnych i innych restrykcji obowiązujących spółki giełdowe” – mówi Michael Dell.
W pierwszych komentarzach analitycy rynkowi podkreślają, że po wycofaniu spółki z obrotu publicznego dynamika zmian firmy Dell powinna istotnie wzrosnąć. Decyzja większości udziałowców koncernu kończy również trwający miesiącami spór między zwolennikami utrzymania firmy na giełdzie. Kontrpropozycja wystosowana przez znanego inwestora Carla Icahna wspieranego przez dwa fundusze inwestycyjne ostatecznie upadła po tym, jak po kilkumiesięcznych dyskusjach Icahn wycofał się wobec braku jednoznacznej decyzji udziałowców Dell.
Warto dodać, że w drugim kwartale roku finansowego koncernu Dell zanotował duży, 72-procentowy spadek przychodów. Zdaniem analityków tak istotny spadek obrotów był przejawem rosnącego niepokoju klientów związanego z brakiem jednoznacznego określenia strategicznych planów rozwoju firmy. Transakcja może zostać sfinalizowana jeszcze przed końcem października. Będzie sfinansowana przez fundusz inwestycyjny Silver Lake przy udziale środków własnych Michaela Della.
