Branża ICT w Polsce – co druga firma ma trudności z zatrudnieniem potrzebnych specjalistów

Z danych Eurostatu wynika, że 46% organizacji z sektora teleinformatycznego w Polsce ma problemy ze znalezieniem pracowników. I choć nie jest to jeszcze najgorszy wynik na tle innych państw europejskich, to biorąc pod uwagę wielkość tego rynku, rodzi to spore problemy – wskazują eksperci firmy Personnel Service.

Znaczenie segmentu ICT – w skład którego wchodzą m.in. firmy zajmujące się tworzeniem oprogramowania, produkcją gier wideo oraz z obszaru usług internetowych i komunikacyjnych czy prac badawczo-rozwojowych w zakresie sprzętu i usług cyfrowych – w Polsce nadal rośnie. W rządowym dokumencie „Perspektywy rozwoju polskiej branży ICT do roku 2025” wskazano na olbrzymi potencjał tej branży, podkreślając, że ponad 50% start-upów powstaje właśnie w tym sektorze.

Polska jednym z liderów branży ICT w Europie Środkowo-Wschodniej

Zgodnie z danymi IDC, wydatki na ICT na polskim rynku w 2019 roku sięgnęły prawie 20,5 mld dol. (blisko 80 mld zł), co po Rosji, która wydała 47 mld dol., plasuje nasz kraj na drugim miejscu w Europie Środkowo-Wschodniej. Dla wielu międzynarodowych przedsiębiorstw ICT, Polska jest obecnie najważniejszym kierunkiem do prowadzenia projektów badawczo-rozwojowych. Liderami produkcji branży teleinformatycznej w Europie ciągle pozostają jednak takie kraje jak Francja czy Niemcy.

„Niemcy zatrudniają w sektorze ICT niemal trzykrotnie więcej pracowników, a wartość inwestycji w  branży nawet siedmiokrotnie przewyższa naszą. Nie zmienia to jednak faktu, że w regionie Europy Środkowo-Wschodniej Polska jest jednym z liderów branży. Dlatego powinniśmy zastanowić się nad tym jak skuteczniej przyciągać programistów i informatyków z innych krajów, w tym głównie z Ukrainy, bo jak wskazuje Eurostat co drugi pracodawca w tym sektorze ma trudności z rekrutacją” – mówi Krzysztof Inglot, prezes Personnel Service i ekspert ds. rynku pracy.

Rodzimi specjaliści to za mało, czas otworzyć się na inne kraje

Specjalista ICT – w niektórych krajach Unii Europejskiej sytuacja z zapotrzebowaniem na nich jest jeszcze gorsza niż w Polsce. W czołówce państw z największym problemem w tym zakresie są Rumunia (90% firm), Czechy (80%), Austria (74%), Szwecja (72%) i Niemcy (69%). Eksperci Personnel Service podkreślają jednak, że w Polsce problem będzie się niestety pogłębiał. Zgodnie z rządowymi prognozami, wielkość zatrudnienia w branży teleinformatycznej w 2026 roku ma wynieść ok. 550 tys. osób. Dla porównania, w 2014 roku było to ok. 315 tys. osób.

“Zawodu informatyka czy programisty nie trzeba w Polsce reklamować. Biorąc jednak pod uwagę niszę, która już teraz istnieje i fakt luki demograficznej, nasi rodzimi specjaliści to za mało. Stąd ważne jest stworzenie systemu zachęt dla specjalistów z innych krajów. Pierwszym krokiem powinno być stworzenie odpowiedniej polityki migracyjnej, nastawionej na przyciąganie doświadczonych ekspertów” – podsumowuje Krzysztof Inglot.