Efektem ograniczeń związanych z pandemią koronawirusa – a więc domowej izolacji, zamkniętych galerii handlowych, barów i restauracji – jest rozwój sprzedaży kanałem online oraz powstawanie kolejnych sklepów online, informuje platforma Shoper.
Decyzją polskiego rządu, zamknięte zostały obiekty handlowe powyżej 2 tys. mkw, nieczynne są wszystkie bary, restauracje oraz placówki rozrywkowe. Z kolei w domach zamknęli się ludzie – odbywający obowiązkową kwarantannę lub domową izolację, i ograniczający ryzyko zachorowań. W tej sytuacji wielu przedsiębiorców wybrało sprzedaż towarów w szeroko dostępnym internecie. Łatwiej bowiem zrobić zakupy w sieci niż w oddalonym od domu i nie wzbudzającym zaufania ze względu na zetknięcie z innym ludźmi, sklepie stacjonarnym.
„To, że sprzedaż przeniosła się do internetu widać najlepiej po naszych danych – zebranych w pierwszej połowie marca na platformie sklepów internetowych Shoper. Zainteresowanie otwarciem sklepu internetowego, w marcu 2020 roku wzrosło o połowę w porównaniu z tym samym miesiącem w roku ubiegłym” – podkreśla Oliwia Tomalik, Marketing Manager Shoper.
Więcej ograniczeń i zakazów, więcej nowych e-sklepów
Jak wskazuje raport Shoper, w porównaniu z podobnym okresem rok temu, w marcu 2020 roku najwięcej nowych sklepów zakłada się w branżach: książki i multimedia, spożywcza, upominkowa, zdrowie i uroda oraz dom i ogród. Sklepy internetowe, które pracują dłużej, w pierwszych piętnastu dniach marca odnotowały o 23% więcej transakcji niż średnio w lutym. Największe wzrosty notują branże: artykuły spożywcze (wzrost zamówień na poziomie 239%), zdrowie i uroda (apteki, drogerie online – 138% zamówień więcej) oraz elektronika i art. dziecięce. Dużym zainteresowaniem cieszyła się też branża upominkowa i sprzedająca książki oraz multimedia.
Popularność wspomnianych branż nie jest przypadkowa – w internecie kupujemy w końcu produkty, które wydają się nam być na co dzień potrzebne, a które niekoniecznie znajdziemy w sklepach stacjonarnych. Z kolei wzrost w branży wnętrzarskiej i ogrodowej należy upatrywać w fakcie, że niektórzy domową izolację wykorzystują na prace ogrodowe lub drobne remonty. Ale nie tylko te branże sprzedają. „Sklepy oferujące np. odzież, zabawki dla dzieci, elektronikę i sprzęt komputerowy, też mocno starają się przyciągnąć klientów licznymi promocjami albo darmowymi dostawami. Sklep internetowy to dla wielu przedsiębiorców dzisiaj jedyna szansa nie tyle na utrzymanie, co prowadzenie jakiejkolwiek sprzedaży” – komentuje Oliwia Tomalik.
Blisko 400% wzrost sprzedaży „spożywki”
Średnia wartość koszyka, na początku 2020 roku była w branży upominkowej o 30% wyższa niż rok wcześniej, w komputerowej o 25%, dziecięcej niespełna 20%, a spożywczej – niewiele mniej. I o ile zakupy przez internet w sklepach ze sprzętem komputerowym raczej zawsze wiążą się z wyższymi wydatkami, tak skok „spożywki” wyraźnie pokazuje, że branża ta zyskuje w dobie ograniczonych zakupów w sklepach stacjonarnych. Sprzedaż względem lutego, urosła w branży spożywczej aż o 393%. Na przeciwległym biegunie – sport i podróże, notujące spadek sprzedaży na poziomie -24%. Mniejszym powodzeniem zakupy online cieszą się też w ostatnich tygodniach ubrania (sprzedaż -22%).
Jak informują przedstawiciele Shoper, firma chcąc wyjść naprzeciw potrzebom przedsiębiorców, którzy dopiero myślą o przejściu do kanału online, wydłuża okres próbny, w trakcie którego można testować sklep internetowy Shoper bez opłat. „Mamy też specjalną ofertę dla branży gastronomicznej. Restauracje i lokale z jedzeniem mogą otwierać u nas nowe sklepy online za symboliczną złotówkę. Tym zaś, którzy już u nas sklep prowadzą, ale borykają się dziś z brakiem sprzedaży, staramy się pomagać w miarę możliwości, rozpatrując każdy taki przypadek indywidualnie” – podsumowuje Oliwia Tomalik.