PracaPolecane tematy
Na polskim rynku brakuje specjalistów ds. centrów danych
Trudności w zatrudnieniu specjalistów z odpowiednimi kompetencjami, a także rosnące koszty ich utrzymania to efekty rosnącej luki kompetencyjnej, z którą mierzyć muszą się organizacje dysponujące własnymi centrami danych.
Przygotowane przez firmę Vertiv badanie „Data Center 2025” pokazuje, że na polskim rynku pracy istnieje wciąż pogłębiający się problem z niedoborem specjalistów z dziedziny centrów danych. Aż 40% ankietowanych przedstawiciele branży data center sygnalizuje problemy z zatrudnieniem odpowiednio wykwalifikowanego personelu. Kolejne 20% wskazuje na trudności w utrzymaniu pracowników. Jak podkreślają autorzy badania, jedną z przyczyn powstawania luki kompetencyjnej jest fakt, że zapotrzebowanie na absolwentów kierunków technicznych rośnie w tempie szybszym niż możliwości systemu edukacji. “Przed menedżerami stoi więc wyzwanie, jak mówić o branży centrów danych, wyjaśniać, dlaczego jest ona ważna i w jaki sposób stanowi podstawę rozwiązań technologicznych, które wpływają na codzienne życie” – mówi Bartłomiej Raab, Country Manager w Vertiv Poland.
Szansą dla pracodawców jest m.in. szersza akceptacja dla zatrudniania kobiet na stanowiskach specjalistycznych związanych z utrzymaniem centrów danych. W lepszym wykorzystaniu dostępnych kompetencji pomóc może też wprowadzenie elastycznych warunków pracy. Co jednak ważne, według autorów badania, kluczowe znaczenie dla funkcjonowania polskiego rynku centrów danych może mieć prowadzenie rozszerzonej rekrutacji, przykładowo, wśród osób, które ze względu na doświadczenie w pracy w środowisku infrastruktury krytycznej mają podobny zestaw umiejętności do profesjonalistów z dziedziny centrów danych.
Innym rozwiązaniem problemów wynikających z niedoboru kompetencji z dziedziny data center jest szerokie wykorzystanie rozwiązań automatyzujących najczęściej wykonywane czynności administracyjne. Można również spodziewać się wzrostu zapotrzebowania na usługi outsourcingu zarządzania infrastrukturą centrów danych.
W sumie to każda dziedzina IT cierpi na brak specjalistów. I to będzie się z czasem jeszcze bardziej pogłębiać na niekorzyść zawodów związanych z administrowaniem zasobów. Obecnie wszyscy chcą być programistami. Nie zdziwię się jak za kilkanaście lat na rynku będzie tak wielu programistów jak dziś prawników. Natomiast, administratorów w dalszym ciągu będzie brakować.
Wszystko przez boom na rynku szkoleń programistycznych i promowanie tezy, że początkujący programista dostaje 15 tysi na rękę.
to mam rozwiązanie dla tych firm. Na rynku powstaje coraz więcej data center i co za tym idzie potrzebnych do nich wykwalifikowanych specjalistów. Aby było coraz więcej wykwalifikowanych specjalistów seniorów, by firmy mogły wybierać, przebierać i marudzić, muszą zacząć zatrudniać juniorów i midów, aby oni mogli rozwijać swe skrzydła do seniora/experta. Obecnie każdy chce seniorów, ale nie ma komu zatrudnić juniora czy mida, więc skąd mają się brać na rynku specjaliści spełniający wymagania firm? moje złote rozwiązanie jest takie: zatrudniajcie juniorów i midów do przyuczenia. Jak senior odejdzie to będzie wykwalifikowany zasób w obrębie firmy by nim go zastąpić. Można też awansować ludzi wewnątrz i doszkolić. Ścieżki kariery od helpdeskowca po admina. By zasoby nie opuszczały firm trzeba im zapewnić rozwój i rosnący dochód. Z rok temu czytałem, że jakieś 40% pracowników w PL, gdy chce podwyżkę to zmienia prace. Obecnie w większości firm jest tak, że to ile się wynegocjuje na początku to obowiązuje już do emerytury no i ludzie dlatego odchodzą. To ile płacicie tym tęgim głowom menedżerom?