Cloud computingRynek
Ponad 300 mld dol. zainwestowanych w chmurę obliczeniową obecnie nie pracuje
Jak wynika z raportu Infosys, firmy na całym świecie wykupują miejsce w chmurach obliczeniowych i go nie wykorzystują. Co więcej, okazuje się, że apetyt na zasoby wcale nie maleje. 2500 światowych liderów biznesu zwiększyło w tym roku wydatki na cloud computing. Powód? Rozwój jest dla nich ważniejszy niż oszczędności. Tymczasem wartości te wcale nie muszą się wykluczać, uważają eksperci.
Wielu szefów firm w Polsce wciąż nie do końca zdaje sobie sprawy z tego, że biznes już powszechnie przenosi się na chmury IT i korzysta z nowych technologii. Tegoroczne badanie „Monitor Transformacji Cyfrowej Biznesu”, przeprowadzone przez analityków firmy KPMG nie pozostawia złudzeń, dlaczego jest tak źle ze świadomością cyfrową polskich przedsiębiorców. Zdecydowana większość zamierza pozostawić na obecnym poziomie wydatki (78%), jak i liczbę pracowników (92%) potrzebnych do realizacji zadań związanych z digitalizacją. Nawet 29% ankietowanych firm nie przeznacza na ten cel żadnych wydatków (o 18% więcej niż w poprzedniej edycji badania), a 71% (wzrost o 17%) nie oddelegowuje podwładnych do zadań z nią związanych.
Wprawdzie poziom digitalizacji w polskich firmach wzrasta, ale przebiega ona znacznie wolniej niż w większości krajów Unii Europejskiej. Z rankingu DESI (Digital Economy and Society Index) wynika, że pod tym względem nasz kraj wyprzedza tylko Grecję, Bułgarię i Rumunię. Osiągnięty przez Polskę wynik 40,5 pkt stanowi niespełna 77% średniej unijnej.
Nieco lepiej wyglądają polskie statystyki związane z wykorzystaniem chmury obliczeniowej. Z raportu analityków PMR wynika, że rynek ten osiągnął wartość blisko 3 miliardów w 2022 roku, co oznacza wzrost o blisko 28% r/r. W tym roku całkowite wydatki przedsiębiorstw i instytucji w Polsce na chmurę wzrosną do ok. 3,6 mld zł.
Chmura globalnym trendem
Zupełnie inaczej sytuacja wygląda globalnie – ze wspomnianego raportu firmy Infosys wynika, że ponad połowa opłaconych przez korporacje zasobów chmur IT pozostaje niewykorzystana. Mówimy tu o ogromnych pieniądzach, bo o ponad 300 miliardach dolarów, które zostały zainwestowane i które w tym momencie nie pracują.
Niewykorzystana przestrzeń nie powoduje jednak, że światowe firmy przestają wydawać pieniądze na kolejne zasoby chmury IT. Infosys, na podstawie przeprowadzonych ankiet wylicza, że ponad 2500 światowych liderów biznesu w tym roku zwiększyło jeszcze wydatki na chmurę. Z kolei aż czterech na pięciu odpowiadających na pytania ocenia, że w przyszłym roku będzie tak samo. Pieniądze, owszem, to ważne rzecz, ale raport Infosys pokazuje, że dla firm stawiających na chmury nie jest to kluczowe. Takie przedsiębiorstwa bardziej cenią sobie rozwój i nowoczesną transformację.
“Trudno się takiemu nastawieniu dziwić. Migracja do chmury może mieć wiele zalet, a koszty nie są już przeszkodą, bo dostawców na rynku już jest tylu, że widać między nimi chęć konkurowania cenowego. Najwięksi vendorzy chmurowi wręcz pomagają firmom finansowo przy migracji do chmury. Z takich programów, jak Startup Migrate Program czy Migration Acceleration Program (MAP) można skorzystać w Amazon Web Services” – komentuje Tomasz Dwornicki, prezes zarządu Hostersi Sp. z o.o.
Na topie multicloud
Chmury sprzedawane są „w kawałkach”. Konkretna firma płaci za używanie konkretnej usługi i w razie potrzeby, dokupuje następne, płacąc tylko za to, czego używa. Elastyczność jej jedną z kluczowych zalet chmury. I widać, że klientom bardzo się to podoba. Badanie Infosys wskazuje, że pomimo rosnących rachunków za korzystanie z chmury, firmy nie narzekają i chwalą sobie decyzję o migracji danych.
Obecnie na topie są rozwiązania wielochmurowe (multicloud). Coraz więcej firm stosuje taką strategię – mowa o wzroście o 75% w stosunku do roku 2021, czytamy w analizie Infosys. I nie jest to przejaw niepewności w stosunku do jednego rozwiązania, tylko chęć skorzystania z różnych oferowanych na rynku systemów, wskazują specjaliści.
“Oczywiście najczęściej wybierani są najwięksi i najbardziej znani dostawcy chmur: AWS, Microsoft czy Google Cloud” – podsumowuje Tomasz Dwornicki.