Grupa AB, systematycznie wspierająca walkę z epidemią koronawirusa SARS-CoV-2, zakupiła dwa respiratory do walki o życie najciężej chorych na COVID-19. Firma stara się też pozyskać kolejne takie urządzenia.
O ile polskie szpitale mają coraz lepiej zabezpieczony dostęp do środków ochrony osobistej dla personelu medycznego, o tyle na całym świecie mocno deficytowym towarem stały się respiratory. I to nie pieniądze są obecnie problemem przy ich zakupie – choć na rynku urządzenia te potrafią kosztować nawet kilkaset tysięcy złotych za sztukę – a właśnie brak ich fizycznej dostępności. Tym większe uznanie dla polskiego dystrybutora IT.
„Chcemy uniknąć sytuacji, jak we Włoszech czy Hiszpanii, aby polscy lekarze musieli dokonywać wyboru, kogo podłączyć do respiratora, a kto nie będzie miał tej możliwości. Dlatego uruchomiliśmy budowane przez lata międzynarodowe kontakty, zaangażowaliśmy wiele osób, a efektem naszej pracy są zamówione właśnie dwa respiratory, za które już zapłaciliśmy. Pracujemy nad tym, aby sprowadzić ich jak najwięcej” – powiedział Andrzej Przybyło, prezes zarządu AB S.A.
Apel o wspólną pomoc polskim szpitalom
Pierwsze urządzenia trafią do szpitala zakaźnego zlokalizowanego przy ul. Koszarowej we Wrocławiu. „Grupa AB prezentuje postawę obywatelską godną odnotowania i naśladowania. Będzie to już zresztą czwarta darowizna od AB, odpowiadająca potrzebom naszego szpitala w czasie obecnej pandemii. Dziękujemy za wysiłek organizacyjny oraz finansowy, gdyż mamy świadomość, iż fala zachorowań wciąż wzbiera, a jej szczyt dopiero przed nami” – powiedział Jan Mularczyk, zastępca dyrektora ds. administracyjno-technicznych Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego im. J. Gromkowskiego.
W marcu tego roku Grupa AB przekazała temu szpitalowi – przy wsparciu firm Lenovo i Motorola – laptopy dla lekarzy z pierwszej linii i smartfony dla pacjentów-seniorów, będących w pełnej izolacji od bliskich osób. W odpowiedzi na dalsze pilne potrzeby zgłaszane przez lekarzy, kolejnymi darowiznami AB były transporty wody butelkowanej i artykułów spożywczych.
“Apelujemy do innych firm oraz indywidualnych osób o połączenie z nami sił w zdobywaniu respiratorów, a także lamp dezynfekujących dla polskich szpitali. Mamy uruchomione kontakty w Europie i w Chinach, gdzie jesteśmy w stanie, dzięki determinacji i zabiegom negocjacyjnym, zdobywać te urządzenia w efektywny sposób. Razem będziemy mogli ocalić więcej osób” – wskazuje Andrzej Przybyło.