Rozszerzona rzeczywistość nie jest już wyłącznie technologiczną ciekawostką czy rozwiązaniem przeznaczonym głównie dla graczy i miłośników wirtualnej rozrywki. Coraz chętniej wykorzystują ją polskie firmy spoza branży gier – m.in. dostawcy usług IT, spółki medyczne czy laboratoria. Technologia AR zaczyna się sprzedawać się jak ciepłe bułeczki. Według Fortune Business Insights, w perspektywie najbliższych 6 lat, rynek ten może osiągnąć wartość nawet 65,22 mld dolarów. To kilkadziesiąt razy więcej niż obecnie.
W 2019 roku wartość rynku AR wyceniano „zaledwie” na 2,82 mld dolarów. Skąd tak duży prognozowany skok wartości w najbliższych latach? Zdaniem analityków, duży popyt na rozszerzoną rzeczywistość to nie tylko efekt szybkiego rozwoju branży gier i wirtualnej rozrywki, ale także modelu pracy zdalnej. Oraganizacje zaczęły bowiem szerzej wykorzystywać technologię AR m.in. ze względu na ograniczenia w przemieszczaniu się. W niektórych wypadkach lockdown mocno utrudnił realizację codziennych zadań. W szczególności tam, gdzie współpraca na poziomie międzynarodowym była standardem, należało szybko zmienić sposób komunikacji.
Zarządzanie infrastrukturą IT na odległość dzięki HoloLens
I tak, dobrym przykładem może być Beyond.pl, dostawca usług data center i cloud computing, który obsługuje wiele firm zza granicy. Firma rozbudowała klasyczną usługę Smart Hands o technologię AR Microsoft HoloLens, co pozwala zarządzać infrastrukturą IT w czasie rzeczywistym oraz na odległość. Jak wskazują przedstawiciele firmy, dzięki wprowadzeniu technologii mieszanej rzeczywistości, klienci mogą, zasadniczo z każdego miejsca na świecie, zdalnie kierować pracą techników Beyond.pl „ubranych” w HoloLensy na terenie poznańskiego data center. Za pomocą tych okularów klient widzi swój sprzęt dokładnie tak, jakby sam był na miejscu. Może też wydawać pracownikom centrum danych polecenia, konsultować z nimi swoje decyzje lub zapraszać do udziału w spotkaniach firmy trzecie bez względu na ich lokalizacje.
“Doświadczenie pokazuje, że wykorzystanie okularów HoloLens w pracy Smart Handsów znacznie przyspiesza obsługę zgłoszonych zleceń, w szczególności tych bardziej skomplikowanych, które wymagają zaangażowania osób z różnych zakątków świata czy zespołów złożonych z wielu firm, podwykonawców lub dostawców” – przekonuje Wojciech Stramski, CEO Beyond.pl.
AR w ochronie zdrowia
Eksperci Fortune Business Insights zwracają uwagę, że czynnikiem pozytywnie wpływającym na popularyzację rozszerzonej rzeczywistości jest też wysyp nowych zastosowań technologii, np. w ochronie zdrowia. Widać to też w Polsce, gdzie powstają firmy wyspecjalizowane w AR. Przykładem mogą być działające na warszawskiej giełdzie spółki takie jak MedApp i Holo4Labs. Pierwsza wykorzystuje tzw. mieszaną rzeczywistość w skomplikowanych zabiegach chirurgicznych, ortopedycznych, kardiologicznych czy onkologicznych oraz edukacji medycznej. Druga natomiast wprowadza AR do laboratoriów.
“Mieszana rzeczywistość umożliwia holograficzną wizualizację danych medycznych oraz różnorodną interakcję lekarza z hologramami. To z kolei usprawnia procesy diagnostyczne, co zwłaszcza w przypadku trudnych i skomplikowanych zabiegów może wpływać na precyzję działania lekarza, bezpieczeństwo i skrócenie czasu operacji” – uważa Krzysztof Mędrala, prezes MedApp S.A.
Inne zastosowanie rozszerzonej rzeczywistości
Analitycy zwracają jednak uwagę, że rozszerzona rzeczywistość to nie tylko gogle czy skanery, ale także samochodowe wyświetlacze head-up, które wyświetlają dane dotyczące jazdy i nawigacji. Stanowią one aż 15,3% rynku urządzeń AR. Z podobnych technologii korzystają także urządzenia skanujące skupienie i zmęczenie kierowcy.
Niedawno Mark Zuckerberg ogłosił, że prowadzone są prace nad okularami, które będą mogły „cyfrowo teleportować” swoich użytkowników. Według szefa Facebooka nowe rozwiązanie pozwoli ograniczyć dojazdy do biura i podróże służbowe.
Przypomnijmy, że obecnie największymi graczami na rynku producentów rozszerzonej rzeczywistości są: Microsoft (HoloLens 2), Google (Google Glass), Apple (skanery LiDAR oraz oprogramowanie ARKiT), Vuzix (gogle Blade AR) oraz Qualcomm (procesory) i Magic Leap (gogle). O tym jak duży kapitał i nadzieje są pokładane w ich urządzeniach potwierdza niedawne zamówienie wojsk USA. Według doniesień CNBC, Microsoft za pierwszy kontrakt na dostawę systemu zestawów AR dla armii miał otrzymać aż 479 mln dolarów.