Google udostępnił w Polsce Tryb AI – nową wersję wyszukiwarki, która pozwala zadawać złożone, wielowątkowe pytania i otrzymywać syntetyczne odpowiedzi z odnośnikami do źródeł. Funkcja, działająca już w kilkudziesięciu językach, łączy wyszukiwanie tekstem, głosem i obrazem, a jej rozwój ma całkowicie zmienić sposób korzystania z Internetu.
Dotychczasowe testy wskazują jednak, że przeglądy AI (AI Overviews) spowodowały spadek liczby wejść na strony internetowe z wyników wyszukiwania nawet o 34,5%. Jak komentuje Kacper Osiecki, CEO Enyo i pomysłodawca By The People Group, to nie tylko zmiana algorytmu, lecz początek rewolucji poznawczej.
„AI nie tylko porządkuje wyniki wyszukiwania, ono rozumie intencje użytkownika, interpretuje kontekst i syntetyzuje odpowiedzi. W efekcie wyszukiwarka przestaje być narzędziem do „szukania”, a staje się asystentem myślenia. Dla marek to oznacza całkowitą zmianę logiki komunikacji. Dotychczas optymalizowaliśmy treści pod słowa kluczowe, a teraz musimy optymalizować je pod zrozumienie semantyczne” – twierdzi ekspert.
W erze AI kluczowe będzie więc nie to, jak wysoko pojawia się strona w wynikach wyszukiwania, lecz czy treści marki zostaną uwzględnione w odpowiedzi generowanej przez model językowy.
„Tryb AI skraca drogę od pytania do decyzji, ale też dystans między marką a decyzją konsumenta. I właśnie dlatego ta zmiana jest tak fundamentalna” – podsumowuje Kacper Osiecki.
