Hot or not, czyli w co inwestować pieniądze, czas w 2021? HOT: e-commerce&cyfryzacja usług, 5G&EdgeComputing; NOT HOT: “Software eat the world” oraz “Observabililty vs Monitoring” – typuje Piotr Biegun, członek zarządu RevDeBug.com platformy do monitoringu systemów IT.
O odpowiedź na pytanie o trendy “hot or not” – w ramach nowej rubryki na łamach „ITwiz” – prosimy CXO, ekspertów i naukowców. Pytamy o ich emocje w stosunku do technologii, trendów i zjawisk technologicznych. Ich odpowiedzi to migawka, zapis chwili, zdjęcie w czasie. Krótko i na temat.
Zapraszamy do lektury i komentowania – także podczas spotkań CXO HUB!
Oto, jak typuje Piotr Biegun.
- Które technologie, podejścia lub zjawiska wynikające ze stosowania technologii właśnie zyskują na znaczeniu?
- Co okazuje się odpowiedzią na potrzeby firm i użytkowników nowych technologii?
- Które rozwiązania okazują się niewypałem i schodzą ze sceny?
- Co jest „hot”, a co „not hot” we współczesnych technologiach?
HOT
E-Commerce i cyfryzacja usług
3 pierwsze miesiące pandemii wygenerowały zmianę, która zajęłaby nam 5 lat. Nie chodzi tylko o wzrost E-commerce czy gamingu. W Żabce możemy zrobić zakupy przez aplikację w systemie click & collect, Glovo w Warszawie dostarcza zakupy z Biedronki, a ZUS z obsługi osobistej petentów przeszedł na usługi świadczone tylko cyfrowe jak np. Bon Turystyczny. Do tej pory zmiany były pchane przez wąskie grono liderów. Trudne czasy spowodowały, że do tej grupy musiała dołączyć Ci, którzy nie musieli być w pierwszym rzędzie. Z drugiej strony kryzys również brutalnie obniżył wszystkie zaniedbania, niedostateczne inwestycji, brak przewidywania i odwagi w realizowaniu odważnych, ale również niezbędnych projektów. Mniej lub bardziej spektakularne, ale jednak regularne w ostatnim czasie awarie w bankowości pokazują, że nawet najlepsi się potykają. Z drugiej strony jak zestawimy to z Envelo (część Poczty Polskiej), które pomimo ogromnych nakładów i początkowej wizji dalej nie zmieniło sposobu wysyłania i odbierania listu poleconego to widzimy, że ciągle jest dużo do zmiany. Obecny kryzys pomimo całego okrucieństwa, jest niesamowitym katalizatorem, który nawet maruderów zmusi do zmiany.
5G I EDGE COMPUTING
Tim Cook i Apple przy premierze nowego iPhone’a zadbali o popularyzację tych technologii. Natomiast ciągle brakuje zrozumiałego przedstawienia ich wartości – przez co generują one mieszane uczucia. Sytuacja, w której radni Kraśnika przyjmują uchwałę blokująca rozwój 5G oraz wyłączającą WIFI w szkołach, albo fakt tego, że mieszkańcy najsłynniejszego osiedla w Polsce – Wilanowa, spotykają się dalej w ogródkach, aby odbyć rozmowy telefoniczne pokazuje, że gdzieś w tym wszystkim dalej jesteśmy pogubieni. Pytanie czy to co jest teraz HOT podzieli los procesorów, gdzie w pewnym momencie szybciej i więcej przestało robić na nas wrażenie czy będzie kolejnym impulsem do zmiany.
NOT HOT
Software eat the world with all of our problems.
Słowa znanego amerykańskiego inwestora Marc Andreessen Software is eating the world doskonale opisują to co się wydarzyło przez ostatnie lata. Niestety jak dobrze zauważył to znany analityk Benedict Evans (autor cytatu powyżej) zrobiliśmy krok jeszcze dalej i trafiliśmy na pole zupełnie nowych problemów. Coraz doskonalsze fraudy, deep fake, hejt, hackowanie social mediów do wpływania na ważne decyzje polityczne to tylko część problemów, które za pomocą technologii zostały uwypuklone. Pomimo całego naszego postęp nikt tak naprawdę nie ma pomysłu jak podejść do ich rozwiązania. Wbrew pozorom technologia jest tutaj drugorzędna. Potrzebujemy stworzenie nowych norm i wzorców, które będą dostosowane do naszych możliwości, które dopiero później opakujemy w technologię.
Observability vs Monitoring
Rynek narzędzi do monitoringu systemów IT (APM, error monitoring, logging) w przeciągu najbliższych 5 lat wzrośnie prawie 2 dwa razy. Pomimo tego, że rynek narzędzie rozwija się bardzo dynamicznie to w tym samym czasie mamy więcej i bardziej dotkliwych awarii, a koszt związany z ich usuwaniem nie spada. Mówimy rocznie o koszcie rzędu 350 miliardów dolarów. Observability jako kolejne wcielenie monitoringu pozwoliło zautomatyzować część prac oraz obsłużyć nowe technologie jak mikroserwisy czy chmurę. Okrutna prawda jest tak, że sposób naprawy błędów nie zmienił się znacząco od ponad 30 lat, to co się polepszył to narzędzia, które pokazujące ich symptomy. Wpadliśmy przez to w błędne koło. Inwestując w rozwój zwiększamy tym samym wydatki na IT, co naturalnie zwiększa nam się problem błędów. Całość utrudniamy sobie wprowadzając nowe technologie np. chmura i mikroserwisy, gdzie tradycyjne narzędzia przestają się sprawdzać. Bo jak odtworzyć awarię jeśli środowisko na którym ona się wydarzyło przestaje istnieć po wykonaniu zadania? Inwestujemy w procesy i narzędzie, a i tak trudno nam jest określić skalę strat i kosztów wygenerowanych przez błędy w oprogramowaniu. W 2018 roku firma Tricentis zbadała 606 największych awarii z 316 firm – ich efekt dotknął ponad połowę populacji ludzkiej, generując straty w wysokości 1.7 kwintyliona dolarów (1 i dwanaście zer). Absurdalna kwota, którą trudno sobie wyobrazić, a to dopiero wierzchołek góry lodowej.
