Dziś systemy bezpieczeństwa stosowane przez Grupę PKP bazują na analogowych radiotelefonach. Z nich wysyłany jest - w sytuacjach zagrożenia - tzw. sygnał radio-stop. Często jednak ruch na kolei wstrzymywały „osoby postronne” wysyłając z własnej krótkofalówki fałszywy sygnał powodujący zatrzymanie pociągów. Dodatkowo system radio-stop działa tylko w zasięgu danego radiotelefonu. PKP Polskie Linie Kolejowe - aby poprawić tę sytuację - planują wymianę tych urządzeń na nowocześniejsze. „Do końca 2025 roku PKP PLK chce wymienić ponad 780 radiotelefonów. Do tej pory zrobiono to w przypadku ok. 390” – mówili przedstawiciele PKP Polskie Linie Kolejowe na senackiej Komisji Infrastruktury w ten wtorek (11 lutego). 71 proc. zaawansowania budowy GSM-R na kolei Jednym z przedstawionych na Komisji wniosków było to, że aby poprawić bezpieczeństwo na polskiej kolei wymagane byłoby zakończenie projektu wdrożenia systemu GSM-R. „Warto uświadomić sobie, że sprawa GSM-R i ETSC2 to sprawa życia ludzkiego na liniach kolejowych. Nie wiem, jak można z takim spokojem rozmawiać o tak ważnych sprawach” – podkreślał na niej Leszek Miętek, prezydent Związku Zawodowego Maszynistów Kolejowych w Polsce (ZZMK). W czasie obrad senackiej Komisji Infrastruktury przedstawiono także informacje o stanie projektu wdrożenia sieci GSM-R w PKP PLK. Ten zaś trwa już prawie 7 lat. Aktualny status realizacji projektu zaś to: 50% wybudowanych wież radiotelekomunikacyjnych i 75% kabli światłowodowych. Stanowi to 71% realizacji założonego projektu. Projektu, który miał zakończyć się w roku 2024. Pierwsze systemy łączności GSM-R zaczęto wdrażać na polskiej kolei już w roku 2012. Ta wersja GSM-R obejmuje dziś ok. 1500 km linii kolejowych. Ale wdrożone wówczas systemy wymagają aktualizacji. Spowodowane jest to też tym, że w Polsce – jak uważają specjaliści Instytut Kolejnictwa – nie mogą funkcjonować dwa systemy GSM-R. Obecnie więc - linia po linii - dotychczasowe instalacje są aktualizowane i przełączone do nowej centrali, która została dostarczona w ramach - wygranego przez Nokię w 2017 roku - przetargu na GSM-R. https://itwiz.pl/chcialbym-wreszcie-zdjac-koszule-strazaka-i-zalozyc-koszule-menedzera/ GSM-R jest jednym z dwóch składników europejskiego systemu zarządzania ruchem kolejowym ERTMS (European Rail Traffic Management System). Ma on zapewnić interoperacyjność kolei, pozwolić przejeżdżać tym samym lokomotywom i maszynistom z jednego kraju do drugiego. Historycznie systemy sterowania ruchem były oparte w poszczególnych krajach na różnych rozwiązaniach i wdrażane w różnym czasie. System GSM-R jest wykorzystywany na dwa sposoby. Po pierwsze jest to cyfrowa sieć łączności pomiędzy pracownikami kolei. Dziś kolejarze korzystają z analogowego systemu podobnego do tzw. Walkie Talkie. Po drugie jest to nośnik danych do jednego z poziomów systemu bezpiecznej kontroli jazdy, do systemu ETCS2 (European Train Control System). Sześć lat opóźnień w projekcie GSM-R Przypomnijmy, we wrześniu 2015 ogłoszono ogólnopolski przetarg na budowę GSM-R, który miał objąć zasięgiem 13,6 tys. km linii kolejowych (z 18 tys. wszystkich linii). W październiku 2017 roku za zwycięzcę części dotyczącej wdrożenia GSM-R uznano konsorcjum pod przewodnictwem Nokii. Budowa systemu zaczęła się w marcu 2018 roku. Projekt miał zakończyć się w roku 2024. W nowym - obowiązującym od 2024 roku - harmonogramie, termin wdrożenia GSM-R przesunięto na rok 2029. W 2023 roku, po ponad 1000 dniach opóźnienia i raporcie Najwyższej Izby Kontroli, wytykającym m.in. problemy z własnością gruntów czy ryzykiem nieusuwalnych kolizji, zarządca infrastruktury zaczął naliczać Nokii kary. Jak podał NIK w raporcie o stanie wdrożenia systemu GSM-R, W okresie objętym kontrolą (lata 2015-2022) na wdrażanie systemów ETCS i GSM-R przyznano spółce PKP PLK dofinansowanie z Unii Europejskiej w kwocie ok. 9,4 mld zł. W 2023 roku, w Sądzie Polubownym przy Prokuratorii Generalnej rozpoczęła się mediacja w sprawie kontraktu między PKP PLK a Nokią, która trwa do dziś. „Nie mam pewności, że system nadzoru bezpieczeństwa - korygujący błędy ludzkie - zostanie w Polsce wdrożony przed kolejną katastrofą kolejową. Na to nakłada się sytuacja geopolityczna i zagrożenia terrorystyczne. Prowokujemy je odkładając ten projekt na bok (i wciąż bazując na komunikacji analogowej – przyp. red.). Sprawa wymaga pilnych decyzji. Konieczny jest natychmiastowy powrót na plac budowy!” – apelował we wtorek Leszek Miętek. Uczestnicy biorący udział w obradach Komisji zastanawiali się, czy wśród zapowiadanych dzień wcześniej przez Premiera Donalda Tuska inwestycji w 2025 roku, w tym na modernizację polskiej kolei, znajdą się też fundusze na dokończenie projektu GSM-R? Zagrożone bezpieczeństwo ruchu kolejowego „Niestety wstrzymanie prac nad ETSC2 powoduje to, że pomimo miliardów złotych przeznaczanych na modernizację infrastruktury kolejowej, poziom bezpieczeństwa oparty na ludzkich decyzjach i sygnalizatorach funkcjonuje na zasadach z poprzedniego wieku” – podkreśla prezydent Związku Zawodowego Maszynistów Kolejowych. „W 2024 roku mieliśmy co najmniej kilka, bardzo poważnych incydentów kolejowych, w których tylko opatrzność Boska spowodowała, że uniknęliśmy katastrofy, większej niż ta w 2012 roku pod Szczekocinami (wówczas czołowo zderzyły się 2 pociągi, zginęło 16 osób, a ponad 150 zostało rannych – przyp. red.). Dzieliły nas 4 sekundy od tragedii, gdy pociąg Intercity jadący z pełną prędkością ledwo uniknął wjechania w bok drugiego, wjeżdżającego na stację” - alarmował. „Nie ma rozwoju polskiej kolei bez wdrożenia systemów bezpieczeństwa, które w cywilizowanych krajach już funkcjonują. Tam trwają już projekty, które zmierzają do migracji systemu GSM-R na wyższy poziom (oparty o sieci 5G – przyp. red.)” - dodaje. Stan obecny wdrożenia GSM-R w PKP PLK „Projekt GSM-R wymaga budowy ok. 1500 wież radiotelekomunikacyjnych oraz położenia 14,5 tys. kabli światłowodowych. Wartość kontraktu z Nokią to 2,15 mld zł netto. Z kolei wartość roszczeń wykonawcy to ok. 3,0 mld zł netto” – raportował na komisji senackiej Marek Krupiński, dyrektor projektu wdrożenia GSM-R w PKP PLK. „Jeśli zaś chodzi o wykorzystanie ETCS2 to system ten działa na 485 km torów, a jeśli zaś chodzi o ETCS to 181 km. Działa też 13 centrów sterowania ruchem. Natomiast prędkość osiągana przez pociągi w Polsce powyżej 160 km/h jest możliwa tylko na liniach 9 i 202, na odcinku od Warszawy do Gdyni. Koszt jej modernizacji to 856 mln zł” – dodał Jarosław Czerniawski, zastępca dyrektura Biura Telekomunikacji w PKP PLK. Wg danych podawanych przez PKP PLK, na 1755 km linii kolejowych realizowane jest wdrożenie systemu ETCS2, a na 13 km ETCS. W budowie są też 24 centra sterowania. Koszt tego etapu to 1,7 mld zł. Łącznie daje to 2240 km torów objętych systemem ETCS2 i 194 systemem ETCS z planowanych 13 800 km. Jak podał Jarosław Czerniawski, do 2050 roku (sic!?) system ETCS2 ma funkcjonować na 9700 km linii kolejowych. Prognozowany koszt projektu to 570 tys. zł za 1 km. Łącznie więc realizacja tego planu wyniesie 5,6 mld zł. Negocjacje z wykonawcą projektu GSM-R „Od roku mamy w PKP PLK nowy zarząd. Wiedzieliśmy, że GSM-R to jeden z najtrudniejszych projektów, z którego realizacją musieliśmy się zmierzyć. Jest to projekt, na którego umowa została zawarta w roku 2017. Natomiast wykonawca od wielu miesięcy bardzo spowolnił prace. W związku z tym zatrudniliśmy w spółce osoby, które miałyby zająć się wdrożeniem systemu GSM-R, aby projekt udrożnić i jak najszybciej zakończyć” – relacjonował z kolei Piotr Wyborski, prezes zarządu PKP PLK. „Aktualnie trwają mediacje przed sądem polubownym w Prokuratorii Generalnej RP. Są one objęte tajemnicą. Więc nie możemy wypowiadać się na temat postępów w tych rozmowach. Ale zmierzają one do dalszej realizacji przez Nokię projektu” - wyjaśniał. „Zarząd od początku kadencji skupił się na mediacjach z wykonawcą i możliwości zmian warunków umowy, o ile będą zgodne z ustawą o zamówieniach publicznych” – dodał. „Firmy technologiczne takie, jak Nokia patrzą na współpracę z Grupą PKP strategicznie i długoterminowo. Chcemy być partnerem i tak być traktowani. Zatrudniamy w Polsce 8000 osób. We Wrocławiu, Krakowie i Bydgoszczy rozwijane są nasze technologie” – podkreślał z kolei na komisji senackiej Jarosław Kasperski, członek zarządu Nokia Polska. „Realizowany przez nas projekt trwa od marca 2018 roku. W międzyczasie napotkaliśmy na wiele problemów w zakresie jego realizacji, ale nigdy nie opuściliśmy w tym projekcie Grupy PKP. Choć złożyliśmy łącznie ponad 2400 roszczeń - na znacznie większą kwotę niż wspomniane 3 mld zł - a 2300 z nich nadal nie zostało rozpatrzonych” - dodał. „14 lutego br. miną 3 lata odkąd prowadzimy negocjacje z PKP PLK dotyczące koniecznych zmian w projekcie, a od 2 lat trwają one pod egidą Prokuratorii Generalnej RP. Wedle mojej wiedzy projekt GSM-R jest największym projektem infrastrukturalnym prowadzonym obecnie w Polsce. Nie ma projektu większego i bardziej strategicznego. A mimo to, nie mam poczucia, że nadano mu odpowiedni priorytet. Mówimy nie tylko o projekcie ważnym z punktu widzenia cyfryzacji, rozwoju kolei dużych prędkości, ale też bezpieczeństwa. Zdajemy sobie też sprawę, że GSM-R wymaga dalszych inwestycji. Mam nadzieję, że rok 2025 będzie rokiem przełomu także dla GSM-R” – podsumował Jarosław Kasperski.