Pomimo tego, że europejski rynek smartfonów odnotował najniższą sprzedaż od dekady, a eksperci Gartnera zwiększyli prognozy spadków na tym rynku, południowokoreański producent sprzętu elektronicznego odnotował solidne zyski za drugi kwartał br., które zdaniem analityków są zasługą utrzymującego się popytu na mikroprocesory.
Specjaliści Samsunga powiedzieli, że oczekują 14 bilionów wonów zysku operacyjnego i 77 bilionów wonów przychodów w drugim kwartale. Jest to wzrost odpowiednio o 11,4% i 21% w porównaniu z tym samym okresem czasu sprzed roku. Do wzrostu miały przyczynić się dobre wyniki działu mikroprocesorów firmy oraz korzystny kurs wonów koreańskich.
Według prognoz, popyt na układy pamięci z sektora serwerów, który napędzał wzrost Samsunga w poprzednich trzech kwartałach, utrzyma się także w drugim kwartale br.
Spadki na rynku smartfonów
Działalność Samsunga w zakresie smartfonów i telewizorów notuje natomiast niższą sprzedaż ze względu na inflację i spadek popytu na elektronikę użytkową na całym świecie.
Według analityków z Counterpoint Research, globalna wysyłka smartfonów spadła w maju o 10% rok do roku do 96 milionów sztuk, co jest spowodowane kłopotami z łańcuchem dostaw i popytem powracającym do poziomów sprzed pandemii.
Z kolei przedstawiciele konkurenta – LG Electronics – ogłosili swoje wytyczne na drugi kwartał. Południowokoreański producent elektroniki spodziewa się 791,7 miliardów wonów zysku operacyjnego i 19,5 bilionów wonów przychodów, co oznacza odpowiednio spadek o 12% i wzrost o 15% w porównaniu z rokiem ubiegłym.
Na rentowność firmy, zdaniem analityków, wpłynął również spadek popytu na elektronikę użytkową i rosnące koszty z tytułu inflacji.
