Nowe rozwiązanie Google ma łączyć klasyczne funkcje komunikatora z opartymi na mechanizmach sztucznej inteligencji funkcjami wyszukiwania informacji. Niewykluczone, że rozwijana obecnie platforma komunikacyjna w przyszłości stanie się jednym z głównych interfejsów dla wyszukiwarki Google.
Wall Street Journal donosi, że nowy komunikator Google będzie przeznaczony przede wszystkim dla urządzeń mobilnych. Ma też łączyć funkcje typowo komunikacyjne z opartym na algorytmach sztucznej inteligencji, w tym uczenia maszynowego, oprogramowaniem wspierającym wyszukiwanie informacji – przede wszystkim w oparciu o usługi znane pod marką Google. Według nieoficjalnych doniesień w nowej platformie wykorzystana zostanie idea chatbota lub wirtualnego asystenta, któremu użytkownicy będą mogli zadawać pytania w języku naturalnym. Prace nad nowym oprogramowaniem mają trwać co najmniej od roku. Wiadomo również, że przedstawiciele kierownictwa Google starali się o przejęcie niewielkiej spółki 200 Labs Inc., która specjalizuje się w rozwoju aplikacji komunikujących się z użytkownikami w formie konwersacji. Ostatecznie jednak nie doszło do porozumienia.
Niewykluczone, że Google zdecyduje się na udostępnienie wybranych funkcji opartych na komunikacji w języku naturalnym niezależnym twórcom oprogramowania.
Według doniesień nowa usługa będzie konkurować m.in. z podobnymi rozwiązaniami firmy Facebook. Przedstawiciele Google dotąd nie skomentowali doniesień na temat nowego komunikatora. Nie ujawniono także żadnych informacji na temat planowanego terminu uruchomienia nowej usługi. Niewykluczone jednak, że Google zdecyduje się na udostępnienie wybranych funkcji opartych na komunikacji w języku naturalnym niezależnym twórcom oprogramowania. Takie działanie mogłoby pomóc w poszerzeniu bazy użytkowników nowej platformy w początkowym okresie jej funkcjonowania.
Grono firm, które wykorzystują lub planują wykorzystać algorytmy sztucznej inteligencji oraz uczenia maszynowego na potrzeby warstwy użytkownika oprogramowania – konsumenckiego albo biznesowego – rośnie. W podobne rozwiązania, wsparte dodatkowo funkcjonalnościami typowymi dla analityki biznesowej wyposażone zostały m.in. najnowsze wersje systemów biznesowych rodziny Microsoft Dynamics. Algorytmy uczenia maszynowego oraz zaawansowana analityka mają być wykorzystywane przykładowo na potrzeby wyszukiwania – i sugerowania – pracownikom działu sprzedaży najlepszych ofert dostosowanych do potrzeb konkretnych klientów.
