InfrastrukturaCloud computingArchitektura ITPREZENTACJA PARTNERA

Nowoczesna architektura danych kluczem do uzyskania większej wartości z gromadzonych informacji

Advertorial

Nawet 92% organizacji z regionu EMEA planuje migrację większej ilości danych do chmury. Jednocześnie 76% z nich wskazuje, że zamierza przenieść dane z powrotem do środowiska lokalnego – wynika z najnowszego badania firmy Cloudera. Co istotne, 72% decydentów IT twierdzi, że posiadanie danych zarówno w chmurze, jak i w środowiskach lokalnych utrudnia wyciąganie z nich wartości dla firmy. Wyzwaniem jest też przygotowanie danych na potrzeby rozwiązań opartych na algorytmach AI. Jak sobie z tym poradzić?

Nowoczesna architektura danych kluczem do uzyskania większej wartości z gromadzonych informacji

Rozwój cyfrowej gospodarki jest nieustannie napędzany przez rosnący – zwłaszcza od czasów pandemii – szereg projektów transformacyjnych. Efektem jest ogromny wzrost skali generowanych, przechowywanych i przetwarzanych danych. W skali świata każdego dnia tworzonych jest ich około 328,77 milionów terabajtów. Jak wskazuje Statista, w 2022 roku wygenerowano 97 zettabajtów danych, a do 2025 roku – według prognoz – ma ich być nawet ponad 180 zettabajtów. Z kolei rosnąca waga danych oraz ich rola w operacjach biznesowych coraz częściej prowadzi również do zjawiska grawitacji danych, przez które należy rozumieć tendencję dużych zbiorów danych do przyciągania ich mniejszych zbiorów oraz aplikacji i usług – podobnie jak planety przyciągają satelity siłą grawitacji.

Wyzwaniem dla przedsiębiorstw w Europie nie jest jednak tylko przechowywanie ogromnych, stale rosnących ilości danych. Największym problemem jest bowiem zarządzanie nimi oraz optymalizacja zbiorów danych w środowiskach rozproszonych, sięgających od lokalnych serwerów, poprzez chmurę publiczną, aż po brzeg sieci.

Kluczową kwestią dla nowoczesnych organizacji, chcących budować swą wartość na rynku oraz wyraźnie zaznaczać przewagę konkurencyjną, jest obecnie wydobywanie wartości z danych w takich hybrydowych środowiskach. Wartość ta leżeć ma m.in. w możliwości użycia danych do lepszego podejmowania decyzji, wspierania sprawności biznesowej i dalszego rozwoju, a w efekcie – poprawy zyskowności. Dodatkowym wyzwaniem staje się również umiejętne przygotowanie się do wykorzystywania narzędzi AI.

Dlaczego firmy decydują się migrować do chmury…

Jak wynika z badania firmy Cloudera „EMEA Evolve Data Study”, zdecydowana większość (68%) organizacji przechowuje dane w środowisku hybrydowym, co oznacza, że wykorzystują one zarówno lokalną/prywatną chmurę obliczeniową, jak i chmurę publiczną. Poza tym siedem z dziesięciu firm (72%) ma obecnie model wielochmurowy i współpracuje z dwoma lub więcej hiperskalerami. Według analiz firmy Cloudera, największą popularnością cieszą się usługi AWS, z których korzysta 70% ankietowanych.

Co ważne, aż 80% organizacji w ciągu ostatnich 12 miesięcy przeniosło część swoich danych do środowisk chmurowych. Nie widać też specjalnych oznak spowolnienia tego trendu – aż dziewięciu na dziesięciu decydentów IT (92%) planuje migrację większej ilości danych do chmury w ciągu najbliższych trzech lat. Co skłania ich do takiego ruchu?

Wśród głównych powodów migracji danych do chmury, menedżerowie IT wymieniają przede wszystkim: lepszą dostępność danych (48%) oraz zoptymalizowane przechowywanie danych i tworzenie kopii zapasowych (44%). Nie mniej ważne są również: obniżone koszty (38%), możliwość sprawniejszego i szybszego wprowadzania innowacji (37%), poprawa zrównoważonego rozwoju
(36%), zwiększenie elastyczności (34%) oraz zapewnienie lepszej obsługi klienta (33%). Co ciekawe, na możliwość zwiększenia skalowalności środowiska danych wskazało zaledwie 28% respondentów.

Nowoczesna architektura danych kluczem do uzyskania większej wartości z gromadzonych informacji
Źródło: Cloudera

… i z jakich powodów nie chcą się do chmury przenosić?

Z drugiej jednak strony, wnioski z badania przeprowadzonego na zlecenie Cloudera pokazują, że model chmury obliczeniowej, niezależnie od jej rodzaju, nie rozwiązuje wszelkich problemów związanych z gromadzeniem i przetwarzaniem danych. W wielu przypadkach jest wręcz odwrotnie! Podczas gdy w ciągu ostatnich 12 miesięcy zaledwie 4% organizacji przeniosło swe dane z powrotem do środowiska lokalnego, tak nawet 76% firm planuje to zrobić w ciągu najbliższych 36 miesięcy.

Głównymi powodami, dla których przedsiębiorstwa nie decydują się przenosić większej ilości swoich danych do chmury publicznej, są obawy dotyczące zarządzania danymi i zgodnością z regulacjami (55%), te związane z uzależnieniem od wybranego dostawcy chmurowego (cloud lock-in), co w przyszłości może utrudnić przenoszenie danych między platformami (54%), a także obawy dotyczące cyberbezpieczeństwa (52%). Menedżerowie IT zwracają również uwagę na problemy z wydajnością, mogące występować podczas przetwarzania dużych zbiorów danych w czasie rzeczywistym (50%), oraz na wyzwania związane z integracją (48%). Ponadto, zdaniem ekspertów firmy Cloudera, organizacje zdążyły przywyknąć do poziomu nakładów finansowych potrzebnych do inwestowania w chmurę – tylko jedna trzecia badanych wskazała bowiem, że technologia ta jest zbyt droga.

Cała nadzieja w nowoczesnej architekturze danych

Obecnie – zupełnie inaczej niż w przeszłości – firmy mają dostęp do szerokiej gamy danych pochodzących z wielu źródeł. Niestety, fakt, iż znajdują się one w środowiskach rozproszonych (zwłaszcza w silosach lokalnych) powoduje, że utrudniony jest wgląd w posiadane zbiory danych i wydobycie z nich oczekiwanych wartości biznesowych. Takiego zdania jest bowiem prawie trzy czwarte menedżerów IT (72%) ankietowanych przez firmę Cloudera. Mało tego, ankietowani szacują, że nie udaje im się efektywnie wykorzystać nawet jednej trzeciej posiadanych danych. Biorąc pod uwagę powszechną opinię, iż dane są złotem XXI wieku, zdecydowanie nie jest to dobra informacja.

Przy tym, jak wynika z raportu, dwie trzecie (65%) decydentów IT twierdzi, iż silosowe dane uniemożliwiają ich organizacjom podejmowanie decyzji w czasie rzeczywistym. Z kolei nawet 66% respondentów uważa, że ich firmy poniosły straty finansowe, ponieważ nie były w stanie odpowiednio szybko podejmować decyzji właśnie z powodu występujących w nich silosów danych.

Dlatego, jak podkreślają eksperci Cloudera, aby skutecznie wydobyć większą wartość z dostępnych danych, organizacje powinny w większym stopniu korzystać z dobrych praktyk w zakresie całościowej optymalizacji środowisk danych.

Przyjęcie nowoczesnej architektury danych ma bowiem coraz większe znaczenie dla zapewnienia możliwości łączenia danych między silosami, bez konieczności ich kopiowania lub przenoszenia. Co równie istotne, nowoczesne architektury danych umożliwiają także optymalizację kosztów użycia zasobów chmury obliczeniowej. Odpowiednia architektura danych jest również fundamentem, dzięki któremu z morza danych można wyłowić te informacje, które pozytywnie wpływają na biznes.

„W wielu organizacjach dane przechowywane i przetwarzane są dziś w mozaice hybrydowych środowisk chmurowych. Sprawia to, że wiele firm ma trudności z pełnym wydobyciem wartości ze swoich zasobów danych” – podkreśla Marek Sobczyński, Sales Executive w firmie Cloudera. Według niego, w obliczu powszechnego poszukiwania korzyści biznesowej płynących z wykorzystania sztucznej inteligencji, niezbędne stają się zmiany dotychczasowego podejścia. „Wraz z pojawieniem się nowoczesnych architektur danych, organizacje mogą zoptymalizować koszty chmury i uzyskać większą wartość ze swoich danych, niezależnie od tego, gdzie się znajdują. Jednocześnie dane są gotowe na AI, aby przedsiębiorstwa mogły czerpać korzyści z obecnego i przyszłego rozwoju sztucznej inteligencji” – dodaje Marek Sobczyński.

W badaniu przeprowadzonym przez Coleman Parkes Research, na zlecenie firmy Cloudera, udział wzięło 850 decydentów IT z regionu EMEA, odpowiedzialnych w swoich organizacjach za narzędzia do analityki danych. W podziale na konkretne kraje było ich: Wielka Brytania (200), Francja (200), Niemcy (200), Hiszpania (100), Włochy (100) i Bliski Wschód (50). Respondenci pochodzili z firm zatrudniających ponad 1000 pracowników w następujących branżach: finanse, bankowość, ubezpieczenia, produkcja, telekomunikacja, handel detaliczny i e-commerce, opieka zdrowotna i nauki przyrodnicze, rząd i sektor publiczny, technologia i oprogramowanie, energia i usługi użyteczności publicznej. Badanie wykonano w marcu i kwietniu 2023 roku.

Tagi

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *