Z badania Hays Poland „Kobiety na rynku pracy” wynika, że praca dla kobiet w Polsce – a konkretniej polski rynek pracy jest miejscem coraz bardziej dostępnym i przyjaznym dla kobiet. Opinię tę co prawda podziela 76% mężczyzn, ale już tylko 54% kobiet. Choć Polska zajmuje coraz lepsze pozycje w rankingach rynków przyjaznych kobietom oraz ich zawodowym aspiracjom, to uczestnicy badań zwracają uwagę na wciąż obecne na rynku pracy przejawy nierównego traktowania kobiet i mężczyzn. Dyskryminacja kobiet na rynku pracy wynika m.in. z przekonań i stereotypów funkcjonujących w społeczeństwie. Sytuacja kobiet na rynku pracy wciąż nie jest sprzyjająca. Kobiety i mężczyźni na rynku pracy nie są traktowani na równi. Pozostaje zatem wiele obszarów, które wymagają podjęcia działań ukierunkowanych na wyrównanie szans i równość płci na rynku pracy.
Wielu pracowników zauważa dysproporcje w warunkach oferowanych kobietom i mężczyznom oraz sytuacje, kiedy na tym samym stanowisku kobiety otrzymują gorsze warunki bądź mniejsze możliwości rozwoju niż ich współpracownicy. Z badań Hays wynika jednak, że kobiety na rynku pracy nie składają broni – są coraz ambitniejsze, zabiegają o zawodową przyszłość, łączą role społeczne, pełnione w domu i na rynku pracy. Zarządy firm również coraz częściej dostrzegają zmianę nastrojów społecznych i włączają się w promowanie różnorodności, równouprawnienie w pracy oraz aktywizację kobiet w świecie biznesu.
Luka płacowa jako główny przejaw nierówności mężczyzn i kobiet
Głównym przejawem nierównych szans pomiędzy kobietami a mężczyznami pozostają kwestie związane z wynagrodzeniem – tzw. luka płacowa. Jak wskazuje badanie Hays, tylko 42% kobiet i aż 70% mężczyzn uznało, że pracownicy o podobnych kwalifikacjach mogą liczyć na takie samo – niezależne od płci – wynagrodzenie. Z perspektywy kobiet, ale też coraz większego odsetka mężczyzn, luka płacowa to palące wyzwanie dla całego rynku pracy, aby praca kobiet była doceniana na równi z mężczyznami.
Z czego bierze się owa luka płacowa? Z obserwacji ekspertów rynku pracy wynika, że głównym powodem jest dysproporcja kobiet i mężczyzn w najlepiej opłacanych zawodach. Na lukę płacową wpływa też fakt, że kobiety częściej pracują na niepełny etat i biorą dłuższe urlopy związane z opieką nad dziećmi. Co więcej, kobiety dużo częściej niż panowie zajmują się domem, dziećmi, ale też starzejącymi się rodzicami. Statystycznie panie mają mniej czasu na życie zawodowe, awans zajmuje im więcej czasu i chętniej zostają w rolach umożliwiających im godzenie życia zawodowego z osobistym. Tymczasem luka płacowa pogłębia się, a różnica w średnim wynagrodzeniu kobiet i mężczyzn jest bardzo widoczna.
Potwierdzają to analizy GUS, choć dla zatrudnionych większe znaczenie mają ich własne doświadczenia. Na rynku pracy wciąż powielany jest stereotyp o mniejszej skuteczności kobiet w biznesie, a przy tym wiele kobiet pamięta o trudnościach, na które napotkały w swojej karierze zawodowej. Nie można jednak zapominać, że są też zawody, gdzie kobiety zajmują więcej wysokich stanowisk i dzięki temu zarabiają lepiej od mężczyzn. Pracodawcy wskazują tu głównie obszary związane z finansami i ekonomią oraz marketingiem i public relations.
Kultura organizacyjna zbudowana na wspólnych wartościach
Jak przekonują autorzy raportu, zmniejszenie luki płacowej to wyzwanie dla wszystkich stron zaangażowanych w tworzenie rynku pracy. Niezbędna jest współpraca ustawodawców z firmami i organizacjami pożytku społecznego, a także zaangażowanie osób aktywnych na rynku pracy, których bezpośrednio dotyka problem nierówności. Dyskryminacja kobiet w pracy powinna być skutecznie eliminowana za pomocą prawa i dobrych praktyk wdrażanych przez pracodawców – podkreślają eksperci Hays. Jest to jednak niemożliwe bez odpowiedniej edukacji – naświetlania problemu nierówności i jej negatywnych skutków, zwiększania świadomości pracodawców i pracowników, a także promowania działań, które przyniosły pozytywne skutki. Na takich fundamentach budowane są organizacje, których filozofia działania czerpie z różnorodności i otwartości na odmienność.
Stąd też największym wsparciem dla pozytywnych doświadczeń pracowników powinna być obecnie kultura organizacyjna zbudowana na wspólnych wartościach, w które wpisywać się może właśnie różnorodność oraz równość szans na rynku pracy. Jednocześnie wszystkie decyzje personalne podejmowane przez pracodawców powinny niwelować istniejące dysproporcje, uważają przedstawiciele Hays Poland. “O awansie niech zawsze decydują kompetencje, wyniki, zaangażowanie pracownika i jego postawa. Dążenie do parytetu za wszelką cenę to złe rozwiązanie, ale wrażliwość na zachowanie balansu i kontrolowanie struktury zatrudnienia oraz wynagrodzeń na poszczególnych stanowiskach ma ogromny sens” – przekonuje Marc Burrage, dyrektor zarządzający Hays Poland.
Wyrównywanie różnic w biznesie trendem światowym
Kluczowymi wydają się być działania i inicjatywy faktycznie podejmowane przez firmy. Dzięki nim zarówno kobiety, jak i mężczyźni, powinni mieć naprawdę równe szanse na rozwój swoich kompetencji, pozyskiwanie cennych umiejętności, objęcie określonej ścieżki kariery i wpływ na biznes. Organizacje, które profesjonalnie podchodzą do rozwiązania wyzwań wynikających z płci pracowników, już teraz oferują zatrudnionym elastyczny czas pracy oraz planują ścieżki kariery, uwzględniające pozazawodowe role pełnione przez pracowników. W obliczu globalnej luki kompetencyjnej, która zmusza pracodawców do poszukiwania umiejętności wśród nowych, dotychczas często pomijanych w rekrutacjach grup kandydatów, wyrównywanie różnic pomiędzy kobietami i mężczyznami w biznesie to coraz bardziej dominujący, światowy trend.
“Kobiety stanowią znaczny odsetek zatrudnionych w Hays na całym świecie. Równe traktowanie podkreślamy w codziennej pracy, co wpisuje się w tegoroczne motto Dnia Kobiet – „Wszyscy dla równości”. Waga działań na rzecz równości jest ogromna, a jej brak to problem nie tyle dla kobiet, co dla biznesu” – podsumowuje Marc Burrage.