Dziś (1 lipca) w życie wchodzą przepisy o tzw. Jednolitym Pliku Kontrolnym, czyli zestawie informacji, jakie drogą elektroniczną będą musieli przesyłać przedsiębiorcy do urzędów skarbowych. Jednak zdaniem ekspertów dostosowujących systemy klasy ERP w firmach i instytucjach do nowych regulacji, pilnej interpretacji Ministerstwa Finansów wymaga sposób i mechanizm wypełniania JPK.
W pierwszej kolejności nowym przepisom już od 1 lipca br. będą podlegać duże firmy, zatrudniające więcej niż 250 osób albo mają obroty wyższe niż 50 mln euro rocznie. Jednak w praktyce z nowym systemem zmierzą się one przed 25 sierpnia br., kiedy to będą musiały wygenerować pierwsze dokumenty w formacie JPK i przesłać je do urzędów skarbowych. Większość przedsiębiorstw jest już do tego przygotowana.
Na podatników nałożony został obowiązek przygotowywania elektronicznego pliku, o ujednoliconej strukturze zawierającego dane wynikające m.in. z ksiąg rachunkowych i ewidencji VAT. Jednolity Plik Kontrolny ma służyć przyspieszeniu i uproszczeniu kontroli podatkowych i zostać przekazany w formie ustalonej przez Ministerstwo Finansów. Prace związane z JPK stanowią jeden z pierwszych kroków prowadzących do kompleksowej informatyzacji rozliczeń między podatnikami a Ministerstwem Finansów i podążają za uregulowaniami już w obowiązującymi w Europie.
Od 1 lipca duże przedsiębiorstwa obligatoryjnie muszą przesyłać dane zawierające strukturę JPK_VAT czyli ewidencję zakupu i sprzedaży VAT. Składana jest bez wezwania, co miesiąc wyłącznie drogą elektroniczną, za pomocą oprogramowania interfejsowego dostępnego na stronie Ministerstwa Finansów. Z kolei dane z ksiąg rachunkowych (JPK_KR), wyciągi bankowe (JPK_WB), obrót magazynowy (JPK_MAG), faktury VAT (JPK_FA), składane są tylko na wezwanie urzędu skarbowego w ramach czynności kontrolnych. “Już teraz jednak Ministerstwo Finansów zapowiada, że struktury będą stopniowo rozszerzane o kolejne elementy: raporty z kas rejestrujących, paragony oraz księgi i dowody dotyczące rozliczania podatku akcyzowego. Systemy też muszą być na to gotowe. Dlatego stale monitorujemy zmiany w przepisach oraz konsultujemy je z ministerstwem” – zapewnia Zbigniew Rymarczyk, wiceprezes Comarch oraz dyrektor Sektora ERP.
JPK w małych i średnich firmach
Jednocześnie do tego obowiązku powinny przygotowywać się już także mniejsze firmy. Te średnie i małe będą objęte przekazywaniem danych dot. VAT w formacie JPK już od 1 stycznia 2017 r. Natomiast od stycznia 2018 r. obowiązek ten dotyczyć będzie również mikroprzedsiębiorców. “Wprowadzenie Jednolitego Pliku Kontrolnego do polskiego prawa podatkowego to ogromna zmiana zarówno dla przedsiębiorców, jak i producentów systemów księgowo-podatkowych. Specjaliści Comarch od kilku miesięcy pracowali nad nowymi wersjami systemów uwzględniającymi wchodzące w życie przepisy i teraz nasi klienci mogą w bezpieczny i wygodny sposób generować pliki JPK oraz przesyłać je do urzędu skarbowego” – komentuje Zbigniew Rymarczyk.
„Mimo iż termin pierwszej wysyłki danych z wykorzystaniem JPK to 25 sierpnia, przedsiębiorcy nie powinni zwlekać z tym tematem. Warto nieco wcześniej zająć się przygotowaniem danych i przesłaniem JPK, aby mieć bezpieczny margines czasu na ewentualne wprowadzenie korekt lub wyeliminowanie trudności związanych z wysyłką pliku. Należy pamiętać, że ostatni moment przed obowiązkowym terminem może skutkować wzmożonym obciążeniem serwerów w urzędach skarbowych” – przekonuje Renata Łukasik, dyrektor ds. oprogramowania w Macrologic. Podobnie, jak Macrologic, także Comarch udostępnił już funkcjonalności JPK w systemach: Comarch ERP XL, Comarch ERP Altum, Comarch Egeria oraz Comarch ERP Optima.
Niejasności w Jednolitym Pliku Kontrolnym
Przedsiębiorcy liczą, że zanim w pełni ruszą e-kontrole, a mniejsze firmy zaczną przygotowywać się do wprowadzenia JPK, Ministerstwo Finansów wyjaśni wątpliwości, które pojawiają się w związku z tym tematem. Jak zauważa ekspert Macrologic, ciągle brakuje szczegółowych objaśnień, interpretacji i przykładów, które pomogłyby przedsiębiorcom w prawidłowym opracowaniu danych i wypełnieniu Jednolitego Pliku Kontrolnego.
Przedsiębiorcy liczą, że zanim w pełni ruszą e-kontrole, a mniejsze firmy zaczną przygotowywać się do wprowadzenia JPK, Ministerstwo Finansów wyjaśni wątpliwości, które pojawiają się w związku z tym tematem. Jak zauważa ekspert Macrologic, ciągle brakuje szczegółowych objaśnień, interpretacji i przykładów, które pomogłyby przedsiębiorcom w prawidłowym opracowaniu danych i wypełnieniu Jednolitego Pliku Kontrolnego.
„Niestety w wielu przypadkach trzeba się domyślać, co wpisać w puste miejsca, a nawet do jakich dokumentów należy się tam odnieść. Każdy producent oprogramowania interpretuje te zapisy (albo ich brak) w sposób indywidualny, ponieważ aktualnie nie ma żadnym oficjalnych informacji w jednym wiążącym dokumencie wydanym przez resort” – zauważa Renata Łukasik. Jeśli taki schemat wkrótce się nie pojawi, to przedsiębiorcy w praktyce będą przekonywać się, czy dobrze wypełniają dokumenty w formacie Jednolitego Pliku Kontrolnego, czy też dostaną od urzędu skarbowego wezwanie do ich skorygowania.
Po co JPK?
Głównym celem wprowadzenia Jednolitego Pliku Kontrolnego jest uszczelnienie systemu podatkowego. „Zgodnie z zapowiedziami kontrole elektroniczne mają przebiegać dokładniej, szybciej i sprawniej. Tym samym będzie można przeprowadzić ich więcej niż tych tradycyjnych” – mówi Renata Łukasik. Efektem ma być wyższa ściągalność podatków oraz większa wykrywalność nieprawidłowości. Szczegółowe dane dostarczane urzędom skarbowym mają również posłużyć do prowadzenia bardziej zaawansowanych kontroli krzyżowych, czyli weryfikacji dokumentów posiadanych przez obie strony: podatnika i jego kontrahenta.
Ciekawe, czy posypią się mandaty. Dali nam mało czasu, żeby się wdrożyć. My w firmie pracujemy na Symfonii, więc pobraliśmy aktualizację i szef zaraz zrobił szkolenie. Koleżanka prowadzi dg i do tej pory jej wystarczał darmowy program do księgowości, a teraz ma problem z jpk.