Praca
Trendy, które wpłyną na rynek pracy w 2025 roku
Obecny rynek pracy charakteryzuje się dużą niepewnością oraz wysoką dynamiką zmian. Część z nich jest napędzana przez szybki postęp technologiczny i zmieniające się potrzeby kompetencyjne pracodawców. Inne z kolei wynikają z ewolucji podejścia firm do kwestii takich jak elastyczność pracy i formy zatrudnienia. Wiele wskazuje na to, że w roku 2025 zaobserwujemy kontynuację tych trendów.
Tegoroczne dyskusje dotyczące zmian na globalnym rynku pracy zdominowały tematy związane z dynamicznym tempem rozwoju sztucznej inteligencji oraz elastycznością pracy. Ta ostatnia najczęściej pojawiała się w kontekście kolejnych doniesień o obowiązkowych powrotach do biura, zarządzanych przez globalne organizacje, oraz niezadowoleniu pracowników, którzy nie chcą rezygnować z korzyści, jakie czerpali z pracy zdalnej. Kwestią, która zyskiwała na popularności był także zrównoważony rozwój. Wszystkie te zmiany mocno zdominowała jednak ogólna niepewność.
Niepewność określa strategie firm
Mnogość zachodzących równocześnie zmian sprawia, że w ostatnim czasie pracodawcy i profesjonaliści mierzyli się z niepewnością. Organizacje miały świadomość, że rzeczywistość, w której funkcjonują, w każdym momencie może się zmienić w sposób nieprzewidywalny, a pełne przygotowanie na taką okoliczność jest w praktyce niemożliwe.
Jak zauważa Karolina Szyndler, Senior Director w Hays Poland, coraz silniej wpływa to na sposób funkcjonowania przedsiębiorstw. “Tak zwany świat BANI czyli rzeczywistość charakteryzująca się niepokojem i brakiem przewidywalności, odmienił podejście firm do tego, jak tworzą swoje strategie biznesowe. O ile cele długoterminowe pozostają ważne, to nieprzewidywalność otoczenia biznesowego sprawia, że absolutnie kluczowymi są obecnie zwinność i zdolność adaptacji do bieżących zdarzeń” – komentuje ekspertka.
Wpływa to również na strategie rekrutacyjne. W niektórych firmach może się to przejawiać większym zainteresowaniem formami zatrudnienia zewnętrznego, podczas gdy w innych ogromną ostrożnością w podejmowaniu decyzji o wypełnianiu lub tworzeniu wakatów. Organizacje chcą mieć bowiem absolutną pewność, że zatrudnienie nowej osoby jest czymś, czego firma potrzebuje i na co może sobie w danym momencie pozwolić. Tak długo, jak na rynku nie zaobserwujemy ożywienia gospodarczego, w roku 2025 należy oczekiwać kontynuacji takiego podejścia firm do rekrutacji.
Rozwój AI
Dynamiczny postęp sztucznej inteligencji oraz rosnąca skala jej zastosowania są źródłem ogromnych korzyści i szans na rozwój. Jednak dla wielu pracowników są również powodem do niepokoju. Jak wynika z Raportu płacowego Hays ze stycznia 2024 roku, z AI w miejscu pracy korzystało wówczas 23% specjalistów i menedżerów. Obawy związane z ograniczeniem możliwości zatrudnienia wraz z rozwojem tej technologii deklarowało z kolei 36%.
Skala wykorzystania sztucznej inteligencji rosła na przestrzeni roku, a wraz z nią świadomość jej imponujących możliwości. Automatyzacji podlegały kolejne zadania, m.in. te związane z produkcją, obsługą klienta, finansami czy marketingiem. W niektórych przypadkach prowadziło to do zwiększenia produktywności i odciążenia pracowników, natomiast w innych skutkowało ograniczeniem zapotrzebowania na określone profesje.
“W obszarze marketingu po raz pierwszy dostrzegamy spadek zapotrzebowania na profesjonalistów, których zadania już teraz można częściowo zautomatyzować lub powierzyć sztucznej inteligencji, np. specjalistów ds. SEO, content czy e-mail marketingu” – stwierdza Justyna Chmielewska, Director w Hays. Zauważa jednak, że trudno jest jednoznacznie stwierdzić, czy jest to początek dominującego trendu, czy jedynie czasowa fluktuacja. “W marketingu i sprzedaży, a więc obszarach bazujących na jakości przekazu i zrozumieniu konsumenta, wytwory sztucznej inteligencji na dłuższą metę mogą okazać się mniej skuteczne od komunikatów stworzonych przez człowieka. Nie pozostaje nam nic innego, jak wnikliwe obserwować rozwój sytuacji w roku 2025”.
Nadchodzący rok będzie w związku z tym dobrym czasem na proaktywne podejście wobec podnoszenia kwalifikacji i rozwijania umiejętności związanych z wykorzystywaniem narzędzi AI. Warto wiedzieć, jak technologia może wspierać, a nie wypierać pracę człowieka.
Wraca kwestia powrotu do biur
Chociaż mogłoby się wydawać, że postpandemiczną falę powrotów do biur mamy już za sobą, to w tym roku kolejne firmy ogłaszały rezygnację z modelu zdalnego na rzecz rozwiązań hybrydowych lub nawet w pełni stacjonarnych. Jak wynika z badania „CEO Outlook” firmy KPMG, aż 83%. dyrektorów zarządzających przewiduje, że do roku 2027 ich firmy powrócą do modelu pracy funkcjonującego przed pandemią. Oznacza to, że w 2025 należy spodziewać się dalszego wzrostu udziału pracy z biura – również w branżach, w których do niedawna takie rozwiązanie było bardzo rzadko stosowane.
“Rok 2024 w branży IT upłynął pod znakiem powrotu do biur. Większość rekrutujących firm jako docelowy model współpracy wskazuje obecnie pracę hybrydową, np. w modelu dwa dni w biurze, trzy dni w domu. Pracodawcy zaczęli podkreślać, że poza jakością wykonywanej pracy, ważny jest również aspekt pracy w zespole, dzielenie się wiedzą oraz budowanie przywiązania do organizacji. Powołują się przy tym na argument, że jest to zdecydowanie łatwiejsze do osiągnięcia w bezpośredniej współpracy” – komentuje Alicja Malok, Senior Director w Hays Poland.
Trend ten potwierdzają wyniki corocznego badania Hays. O ile w roku 2022 zdalnie pracowało nawet 42% specjalistów IT, to w 2024 odsetek ten wyniósł już 32%. Jednocześnie rośnie grupa profesjonalistów funkcjonujących w modelu hybrydowym, z przynajmniej jednym dniem pracy z biura w tygodniu. W branży technologicznej odsetek ten wzrósł z 15% w 2022 do 29% w roku 2024. Należy oczekiwać, że w roku 2025 nastąpią kolejne działania ukierunkowane na zwiększenie udziału pracy stacjonarnej w obecnych modelach pracy.