Sztuczna inteligencjaPracaRynek

AI zmienia rynek pracy: które zawody znikną, a które dopiero powstaną?

Postęp w dziedzinie łączenia sztucznej inteligencji i automatyzacji procesów biznesowych radykalnie zmienia rynek pracy. Według danych ING, do 2030 roku nawet 30% obecnych zawodów może zostać zastąpionych przez algorytmy i roboty. Z drugiej strony, rosnące znaczenie AI stworzy nowe miejsca pracy. Kto może czuć się zagrożony? W jaki sposób firmy, pracownicy i polska edukacja powinny dostosować się do tych zmian?

AI zmienia rynek pracy: które zawody znikną, a które dopiero powstaną?

Według ekspertów firmy SAIO, rozwój AI i automatyzacji najbardziej wpłynie na zawody związane z pracą biurową, w których zbieranie i analiza danych bądź praca z dokumentami były dotychczas domeną człowieka.

„Generatywna sztuczna inteligencja potrafi już teraz generować treści, analizować dane i wspierać decyzje biznesowe. W rezultacie praca na stanowiskach takich, jak specjaliści ds. finansów, analitycy, prawnicy czy programiści ulegnie niedługo jeszcze bardziej znaczącym zmianom. AI jest bowiem w stanie przejąć żmudne zadania, a pracownicy mogą koncentrować się wtedy na bardziej strategicznych aspektach swojej pracy” – uważa Jacek Tochowicz, Principal Expert w SAIO.

Jednocześnie automatyzacja otwiera drzwi dla nowych profesji. W przyszłości rynek pracy będzie potrzebował m.in. specjalistów ds. etyki AI, którzy zadbają o fundamenty decyzji podejmowanych przez algorytmy, a także ekspertów zajmujących się regulacjami prawnymi dotyczącymi technologii, jak AI Act czy przetwarzaniem i przechowywaniem danych w kontekście sztucznej inteligencji. Technologiczny, etyczny oraz regulacyjny kontekst wokół technologii AI to bowiem spory rynek pracy, który dopiero powstaje. Według specjalistów SAIO, wzrośnie również zapotrzebowanie na inżynierów AI, analityków danych oraz specjalistów ds. zarządzania infrastrukturą IT.

Dodatkowo, według analiz ekspertów wiodącej firmy badawczej Everest Group, już dziś obserwuje się największą adopcję generatywnej AI w działach obsługi klienta, IT, sprzedaży i marketingu. W kontekście wdrażania tzw. Agentic AI – systemów zdolnych do samodzielnego podejmowania decyzji – najbardziej podatne na transformację będą takie działy jak HR, finanse i księgowość, a także obszary badań i analiz. Wymusi to potrzebę powstawania zupełnie nowych ról, takich jak projektanci i nadzorcy systemów agentowych, eksperci ds. bezpieczeństwa danych generowanych przez AI oraz integratorzy rozwiązań AI z procesami operacyjnymi.

AI zmienia rynek pracy: które zawody znikną, a które dopiero powstaną?
Źródło: SAIO

AI a wpływ na działy firm i kompetencje pracowników

Według specjalistów Everest Group oraz SAIO, zastosowanie generatywnej AI najbardziej zaawansowane jest obecnie w działach obsługi klienta (32%) i operacji IT (30%), a także w działach sprzedaży i marketingu (18%). Zastosowania te obejmują m.in. automatyzację kontaktu z klientem po zakończonej rozmowie, self-service klienta, generowanie treści, personalizację treści marketingowych oraz zarządzanie dostępem do wiedzy i informacji w obsłudze klienta. Po pilotażowych wdrożeniach, wchodzą one obecnie w fazę produkcyjną.

Transformacja dotyka też takich obszarów, jak:

  • finanse i księgowość (raportowanie finansowe, prognozowanie cash flow),
  • zarządzanie ryzykiem (compliance, wykrywanie nadużyć),
  • HR (rekrutacja, personalizacja ścieżek rozwojowych),
  • IT (zarządzanie incydentami, wsparcie techniczne),
  • łańcuchy dostaw (planowanie, zarządzanie transportem).

Z danych zawartych w raporcie ING i Europejskiego Kongresu Gospodarczego pt. „Inwestycje w Polsce oczami biznesu. Regres i nadzieje” wynika tymczasem, że Polska wciąż boryka się z niedoborem inwestycji w cyfryzację i automatyzację, co stanowi jedną z głównych barier wzrostu gospodarczego. W 2023 roku stopa inwestycji w Polsce wynosiła jedynie 17,8% PKB, podczas gdy średnia dla krajów UE wynosiła 22,2%, a w Czechach aż 27%. Firmy działające w Polsce sygnalizują, że kluczowymi barierami w inwestowaniu w automatyzację są niestabilność regulacyjna oraz wysokie koszty finansowania.

Eksperci podkreślają, że przyszłość należy do osób, które potrafią łączyć umiejętności technologiczne z biznesowym myśleniem. Wzrośnie tym samym rola kompetencji takich, jak:

  • umiejętność pracy w interdyscyplinarnych zespołach,
  • zarządzanie systemami automatyzacji i analizą danych,
  • stałe doskonalenie i adaptacja do nowych technologii,
  • zarządzanie projektami i zmianą,
  • znajomość regulacji dotyczących cyfryzacji i compliance.

Edukacja to klucz do zmian na rynku pracy

Aby sprostać wyzwaniom przyszłości, ewoluować musi również edukacja. W Polsce pojawiają się już kierunki studiów łączące kompetencje biznesowe i technologiczne, takie jak Analityk Finansowy 2.0 na Uniwersytecie Ekonomicznym w Katowicach. Kluczowe znaczenie ma również współpraca uczelni z biznesem, dzięki której studenci zdobywają praktyczne umiejętności w pracy z AI i automatyzacją.

Z danych ING wynika, że aż 65% firm w Polsce planuje w najbliższych latach zwiększyć inwestycje w szkolenia cyfrowe, a 40% dużych przedsiębiorstw już wprowadziło obowiązkowe kursy AI dla swoich pracowników. Jednocześnie 58% liderów biznesowych twierdzi, że polski system edukacji nie nadąża za zmianami technologicznymi, co może prowadzić do luki kompetencyjnej na rynku pracy.

Tagi

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *