RynekPolecane tematy

Strategiczne znaczenie Polski dla Fujitsu

Z Marcinem Olszewskim, prezesem Fujitsu w Polsce oraz dyrektorem zarządzającym w regionie Europy Wschodniej, rozmawiamy o rozwoju oferty w Polsce, wejściu na nowe rynki, postrzeganiu Polski w korporacji, przenoszeniu do Łodzi projektów R&D, a także 80. urodzinach Fujitsu.

Strategiczne znaczenie Polski dla Fujitsu

Kieruje Pan Fujitsu w Polsce od lipca 2014 r. Jak w ciągu tych 9 miesięcy zmieniła się firma? Jak wygląda dziś?

Przed objęciem tego stanowiska byłem szefem działu Business Operations w regionie WEMEIA, obejmującego także Polskę, więc można powiedzieć, że bardzo naturalnie wszedłem w nową rolę. Najważniejsze z naszego punktu widzenia działania w okresie ostatnich dziewięciu miesięcy to edukacja rynku zmierzająca do zmiany sposobu postrzegania Fujitsu przez klientów z dostawcy infrastruktury w dostawcę kompleksowych rozwiązań i usług IT. Efekty już widać.

Centrala Fujitsu zaliczyła Polskę do krajów strategicznych. Warto podkreślić, że firmy japońskie bardzo długo rozważają potencjalne inwestycje, ale wszystkie projekty traktują długoterminowo. Stąd tak szybki rozwój Fujitsu Global Delivery Center w Łodzi.

Jednocześnie wzmacniamy kompetencje związane z rozszerzaniem oferty, zarówno szkoląc pracowników, jak i zwiększając zatrudnienie. W ciągu 2 lat od podstaw zbudowaliśmy zespół zajmujący się sektorem bankowym. Pracownicy uczestniczą w szkoleniach nie tylko z kompetencji technicznych, ale i menedżerskich. Są one ściśle związane ze strategią firmy. Obecnie nie sprzedaje się infrastruktury IT, lecz pomysły na rozwiązanie problemów biznesowych. Infrastruktura stanowi tylko jeden z elementów. Tego właśnie uczymy naszych pracowników. Klienci poszukują dziś partnerów, którzy są w stanie przejąć ryzyko realizacji projektu. My im to oferujemy.

Wśród tego typu produktów, które od niedawna znajdują się w naszej ofercie, są rozwiązania omnichannel commerce i multichannel banking, w tym nasze wielofunkcyjne bankomaty. Nie konkurujemy z innymi dostawcami urządzeń typu ATM, bo – jak wspomniałem – to tyko element większego rozwiązania proponowanego klientom. Nasze rozwiązania VTM (Virtual Teller Machine) – poza zaawansowanymi rozwiązaniami bezpieczeństwa, takimi jak autoryzacja za pomocą skanowania naczyń krwionośnych w dłoni (Palm Vein – przyp. red.) – oferują znacznie więcej możliwości. Mogą w dużej mierze zastąpić małe placówki bankowe. VTM pozwalają na wpłatę i wypłatę gotówki, kontakt wideo z pracownikiem banku, a nawet na zawarcie prostej umowy, np. kredytowej. Tego typu urządzenia mogą zostać uzupełnione kioskami informacyjnymi czy systemami skanowania dokumentów. W Hiszpanii, w takich zautomatyzowanych placówkach, można kupować także bilety.

W marcu kończy się rok finansowy Fujitsu. Jaki był w Polsce? Jak ocenia Pan perspektywy na rok przyszły?

Rok ubiegły był bardzo dobry, zwłaszcza w segmencie kluczowych klientów, gdzie odnotowaliśmy znaczący wzrost przychodów w Polsce. Bardzo dobrze sprzedają się także poszczególne grupy naszych produktów, głównie serwery, gdzie odnotowujemy ponad dwudziestoprocentowe wzrosty. Według ostatnich, dostępnych danych, w III kwartale 2014 r. mieliśmy 3. miejsce, z 12-proc. udziałem w tym rynku. W naszym zasięgu jest zdobycie 2. pozycji! Istotny wzrost przychodów widać było również w usługach. Jako firma, odnotowaliśmy kilkunastoprocentowy wzrost. Fujitsu w tym roku obchodzi 80. urodziny. Niewiele firm IT może pochwalić się tak długą historią.

Jakie plany ma Fujitsu w Polsce na kolejne 12 miesięcy?

Poza dalszym rozwojem wspomnianych obszarów, nie rezygnujemy między innymi z rynku komputerów desktop i notebooków. To jeden z elementów naszej kompleksowej oferty. Dzięki temu – co jest naszym wyróżnikiem na rynku – mamy bardzo szerokie portfolio produktów dla biznesu.Chcemy się w tym roku skoncentrować na ofercie dla segmentu Enterprise, m.in. w sektorze finansowym czy telekomunikacyjnym. Liczymy, że w tym roku zaczniemy finalizować projekty otwarte z roku 2014. Nie pomijamy oczywiście także sektora publicznego.

Nie sprzedaje się już infrastruktury IT, lecz rozwiązania problemów biznesowych. Infrastruktura stanowi tylko jeden z elementów. Tego właśnie uczymy dziś naszych pracowników.

Jakie największe sukcesy firma osiągnęła w Polsce w mijających 12 miesiącach?

Jednym z nich było niewątpliwie istotne wzmocnienie naszej pozycji w sektorach bankowym i telekomunikacyjnym. Bardzo ważne jest również to, że centrala Fujitsu zaliczyła Polskę do krajów strategicznych. Warto podkreślić, że firmy japońskie bardzo długo rozważają potencjalne inwestycje, ale wszystkie projekty traktują długoterminowo. Stąd także tak szybki rozwój Fujitsu Global Delivery Center w Łodzi. Jesteśmy dziś jednym z największych przedsiębiorstw japońskich w Polsce.

W październiku 2014 r. łódzkie Centrum zatrudniało ok. 500 osób, a teraz?

Obecnie jest to już ponad 900 osób. W ciągu 1,5 roku zatrudniliśmy 400 pracowników. W sumie w Fujitsu – w Łodzi i w Warszawie- pracuje ponad 1000 osób. W roku 2014 zadecydowano o umiejscowieniu w Łodzi naszego działu R&D zajmującego się rozwojem technologii serwerowych oraz systemów pamięci masowych. W tego typu projektach współpracujemy z Uniwersytetem Łódzkim i Politechniką Łódzką.

W dziale R&D pracuje już ponad 100 osób i liczba ta systematycznie rośnie. Coraz więcej projektów przenoszonych jest do Polski. Jesteśmy doceniani ze względu na jakość powstających tu rozwiązań. Ponadto w Łodzi znajduje się również Centrum Usług Wspólnych dla Finansów i Księgowości, które powstało w roku 2014.

Jednocześnie na poziomie lokalnym intensyfikujemy współpracę z naszym łódzkim centrum. Chcemy wykorzystać synergię naszych kompetencji. Do tej pory Global Delivery Center było nastawione na świadczenie usług dla klientów globalnych. Teraz chcielibyśmy także oferować jego usługi na polskim rynku. Stawiamy na usługi outsourcingu i managed services.

Tagi

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *