Rynek
Twitter idzie na giełdę i ujawnia wyniki
W ramach przygotowań do debiutu giełdowego po raz pierwszy ujawniono wyniki finansowe operatora serwisu Twitter. Czy wejście Twittera na giełdę okaże się większym sukcesem niż ubiegłoroczny debiut Facebooka?
Działający od siedmiu lat serwis z niewielkiego projektu, który pierwotnie miał stanowić połączenie serwisu społecznościowego i systemu wymiany wiadomości SMS, dziś pełni rolę kanału komunikacyjnego dla szerokiej społeczności międzynarodowej. Dość wspomnieć, że z Twittera dość licznie korzystają światowi politycy, aktywiści i celebryci. Zdaniem analityków debiut Twittera może zapoczątkować kolejną falę wzrostów zainteresowania mediami społecznościowymi ze strony inwestorów. Według szacunków wartość zatrudniającej ok. 2 tys. pracowników spółki zarządzającej serwisem Twitter może sięgnąć nawet 15 mld USD.
Niemal dwie trzecie przychodów spółki pochodzi z reklam wyświetlanych na urządzeniach mobilnych.
Nieoficjalnie mówi się, że debiut giełdowy Twittera może nastąpić już w listopadzie br. Inne źródła mówią o początku przyszłego roku. Dotąd nie wiadomo również czy Twitter będzie notowany na Nowojorskiej Giełdzie Papierów Wartościowych, czy też na rynku NASDAQ.
Z serwisu Twitter aktywnie korzysta 218,3 mln użytkowników miesięcznie. Trzech na czterech korzysta z serwisu za pośrednictwem urządzeń mobilnych.
Przygotowująca się do debiutu giełdowego firma po raz pierwszy ujawniła własne wyniki finansowe. Spółka Twitter Inc. w pierwszej połowie 2013 roku osiągnęła obroty na poziomie 253,6 mln USD. Pierwsze półrocze firma zamknęła jednak stratą rzędu niemal 70 mln USD. Warto jednak dodać, że wpływy firmy Twitter systematycznie rosną. Obroty za 2012 rok były trzykrotnie wyższe niż rok wcześniej i sięgnęły 316,9 mln USD. Głównym źródłem wpływów są – uruchomione w 2010 rok – mechanizmy reklamowe. Przedstawiciele spółki przyznają, że średnie ceny reklam w serwisie Twitter z kwartału na kwartał spadają. Rośnie za to zainteresowanie usługami reklamowymi serwisu Twitter, zwłaszcza ze strony małych i średnich przedsiębiorstw z USA, a także międzynarodowych koncernów. Wyniki finansowe firmy Twitter są zbliżone do wcześniejszych prognoz niezależnych analityków. Według ekspertów zanotowana w pierwszym półroczu strata finansowa nie będzie miała większego wpływu na zainteresowanie ofertą publiczną spółki.
Co ciekawe, niemal dwie trzecie (65%) przychodów spółki pochodzi z reklam wyświetlanych na urządzeniach mobilnych. Biorąc pod uwagę światowe trendy oraz postępującą popularyzację Twittera na nowych rynkach – także w Polsce, można zakładać, że spółka dysponuje sporym potencjałem wzrostowym na kolejne lata. Według danych za drugi kwartał br. z serwisu Twitter aktywnie korzysta średnio 218,3 mln użytkowników miesięcznie. Trzech na czterech użytkowników Twittera to osoby korzystające z serwisu za pośrednictwem urządzeń mobilnych.
Reuters szacuje, że Twitter generuje przychód rzędu 0,64 USD w przeliczeniu na jednego użytkownika. Dla Faceboooka wartość ta jest ponad dwukrotnie wyższa i wynosi 1,6 USD. Trudno uniknąć także innych porównań do – konkurującego z Twitterem o budżety reklamowe – serwisu Facebook. Firma założona przez Marka Zuckberberga zadebiutowała na amerykańskiej giełdzie w maju ubiegłego roku. Wartość spółki wyceniono wówczas na 104 mld USD, co uczyniło z firmy Facebook najwyżej wyceniany w momencie debiutu podmiot notowany na giełdzie. W ramach pierwszej oferty publicznej pozyskano kapitał w wysokości 16 mld USD. Niedługo po debiucie – wyceniana pierwotnie na 38 USD – wartość akcji firmy Facebook zaczęła spadać. Pod koniec maja średnia cena jednego udziału firmy Facebook była o jedną czwartą niższa niż w momencie debiutu. Zdaniem analityków spadki były wyrazem rozczarowania inwestorów faktycznym potencjałem rozwoju spółki. Często kwestionowana była m.in. możliwość zwiększenia wpływów z reklam mobilnych. Ostatecznie, w lipcu br. wartość akcji firmy Facebook zaczęła rosnąć i w sierpniu 2023 roku wróciła do poziomu 38 USD. Obecnie kapitalizacja spółki sięga 122 mld USD.